Dave Hutchinson, to
pisarz urodzony w 1960 roku w Anglii. Przez wiele lat pracował jako
dziennikarz, jednak po ukazaniu się serii”Pęknięta Europa”
poświęcił się pisarstwu. Jak na razie to 4 powieści i zbiory
opowiadań. Swoją serią zapoczątkował całkiem nowe spojrzenie na
przyszłość Europy, a czytelnicy wprost rozpływają się w
zachwytach. Nawet dla mnie pierwszy tom był doprawdy niezłą
przygodą i z
chęcią sięgam po kolejne tomy. Zwiedzaliśmy Kraków, angielskie
pejzaże, teraz przyszła pora na Estonię.
O
czwartym tomie „Europa o świcie” możemy przeczytać że:
W Tallinie Alice,
młodsza pracowniczka szkockiej służby dyplomatycznej, zostaje
wplątana w niezrozumiałą intrygę, rozciągającą się na
dziesięciolecia. Na Morzu Egejskim młody uchodźca Benno
porywa się na desperacką ucieczkę ku wolności i znajduje sobie
nowe, niezwykłe życie. Na angielskich kanałach gromadzą się
barki. Rudi, doświadczony coureur, po raz ostatni zostaje oderwany
od restauracji, gdy wraz z Rupertem, swoim sojusznikiem, wyrusza w
pościg za nieżyjącym człowiekiem.
Podsumowując. Kolejna zwariowana historia – która mimo tego że rozgrywa się w jakby znajomych miejscach – dzieje się zupełnie kiedy indziej. To świat w którym nawet statek pasażerski może stanowić niepodległe państwo. To szpiegowska intryga, w której przygody spotyka się na każdym kroku. Niesamowicie wciągnęła mnie ta opowieść. Może się mylę, ale zdaje się że to już ostatni tom cyklu. Trochę szkoda, nie mniej polecam wszystkim całość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz