środa, 25 stycznia 2017

Z mgły zrodzony Brandon Sanderson


/BIBLIOTEKA AKUSTYCZNA/

Ostatni Imperator od lat sprawuje niepodzielną władzę, a każda próba buntu jest niszczona w zarodku. W świecie w którym z nieba spada wieczny popiół, nikt nie jest bezpieczny. Szczególne umiejętności mają ci, którzy potrafiąc absorbować różnego rodzaju metalu, a tym samym zyskują dodatkowe umiejętności. Są to między innymi poprawa wzroku, koncentracji, większa siła, czy odporność.

Nadchodzi jednak czas, gdy zwykły człowiek, tak zwany ska, po koszmarze więzienia, postanawia wydrzeć tajemnice niemalże Boga i przywrócić wolność na świat...

Znakomita,to za mało powiedziane. Doskonale skonstruowany świat, bohaterowie z krwi i kości, niezwykłe umiejętności i walka o wolność.


Brandon Sanderson to znakomity twórca powieści fantastycznych, jednak nie jest go łatwo zaszufladkować. Nie zawiodłem się jeszcze czytając jakąś jego książkę, z czystym sumieniem mogę polecić każdą. Zapraszam do lektury, albo do odsłuchania. Książka w formie audiobooka, w ciekawej interpretacji Marcina Popczyńskiego.

Wspomnienia Sherlocka Holmesa sir Arthur Conan Doyle(audiobook)


/BIBLIOTEKA AKUSTYCZNA/
Sherlock Holmes to najsłynniejszy detektyw na świecie. Mimo, że stworzony w wyobraźni jednego człowieka, od lat tak rozpala zmysły czytelników, że przez lata na zmyślony adres zamieszkania słynnego detektywa przychodziły setki listów i próśb o pomoc. Autor zmęczony sławą swojego bohatera postanowił go uśmiercić, co przyniosło skutek odwrotny od zamierzonego. Setki listów, próśb i gróźb. Pisarz się ugiął i przywrócił do życia swojego bohatera. Setki filmów, seriali, powieści nawiązujących do jego osoby. to tylko  drobny wycinek sławy jaką cieszy się Holmes i oczywiście jego przyjaciel doktor Watson.

Ta dwójka spotyka się w 11 opowiadaniach w książce"Wspomnienia Sherlocka Holmesa".
Każde z tych opowiadań to nowa zagadka i krok po kroku przedstawione jest, jak Holmes dochodzi do swoich genialnych konkluzji. W tym tomie również znajduje się osławione opowiadanie o "ostatecznym" starciu z arcywrogiem, jakim był profesor Moriarty.

Podsumowując ciekawy zbiór, zwłaszcza opowiadanie ostatnie. Trochę mi przeszkadzały przydługie opisywanie spraw przez klientów, co jak zauważyłem, nie tylko mi sprawiło lekki kłopot. Poza tym mankamentem, nie mam żadnych zastrzeżeń do tego zbioru. Doskonała klasyka od lat wpisująca się w nurt powieści detektywistycznej. Polecam. Książka w formie audiobooku, czyta Janusz Zadura.

wtorek, 24 stycznia 2017

Burza. Czarci pomiot Margaret Atwood

/WYDAWNICTWO DOLNOŚLĄSKIE/

To już czwarta powieść inspirowana dziełami legendarnego pisarza, jakim był Szekspir. Z okazji jego 450 urodzin, uznani twórcy-inspirując się jego dziełami, stworzyli zupełnie nowe dzieła.

Tym razem Margaret Atwood wzięła na warsztat słynną"Burzę". Felix, to znany reżyser teatralny, który pewnego dnia- bez słowa wyjaśnienia, zostaje usunięty ze swojego stanowiska. Popada w depresję i usuwa się z życia publicznego. Po latach postanawia przyjąć propozycję prowadzenia zajęć teatralnych w więzieniu. Niespodziewania, nadarza się okazja zemsty, na osobach które go zawiodły. Z tej okazji skrzętnie skorzysta...


Ciekawa powieść, której nawiązania do słynnej sztuki są dla mnie niewidoczne. Gdy czytałem np"Dziewczyna jak ocet", nie miałem problemu aby znaleźć nawiązania do"Poskromienia złośnicy". Tutaj jednak moje śledztwo nic nie wykazało. Być może niezbyt uważnie zagłębiałem się w lekturę-nie wiem. Mimo tego książkę czyta się dobrze, a autorka prowadzi akcję żywo i z humorem, także polecam.

Francja elegancja. Z historii haute couture. Piotr Szaradowski


/WYDAWNICTWO DOLNOŚLĄSKIE/

Moda, to zjawisko które odcisnęło piętno na ludzkości-można by rzec od zarania dziejów. Jak się ubrać, by wyróżniać się z tłumu, a równocześnie czuć się komfortowo. Bo prawdę mówiąc o wygodzie nie zawsze może być mowa. Wielkie domy mody, sławni kreatorzy, traktowani niemal jak bogowie i modelki, dla których twórcy tworzą coraz bardziej wymyślne stroje.

Haute couture- wielkie krawiectwo, które zyskało niemal samoświadomość. Wielkie domy mody, tworzące we Francji coś w rodzaju komuny. Wielcy krawcy i jeszcze słynniejsi kreatorzy, jak choćby Dior, czy Saint Laurent. Zdobywając ich uwagę, modelki zyskują sławę i bogactwo. Każdy z tych twórców ma własną muzę, dla której tworzy inspirowane jej osobą stroje i perfumy.

Od 1859 roku, po czasy nam współczesne. Autor snuje ciekawą opowieść o krawieckich początkach wielkich domów mody. Stroje dodatki, zapachy. Tysiące osób zaangażowanych w każdy projekt, wszystko dla jednej chwili sławy i blichtru.


Fascynujące, jak ludzie potrafią, można by rzec z niczego uczynić niemalże obiekt kultu. Od projektu, po gotowy strój. Autor stworzył ciekawą opowieść, która powinna spodobać się wielu osobom, polecam.

Pragnienie Richard Flanagan


/WYDAWNICTWO LITERACKIE/

Uwielbiam powieści których akcja osadzona jest w XIX-wiecznej rzeczywistości. Szczególnie wiktoriańska Anglia ma szczególne miejsce w moim sercu. I nawet-jeśliby ktoś spytał, za bardzo nie umiałbym powiedzieć, dlaczego. Za całokształt, to zbyt ogólnie powiedziane. Może za pasję tych ludzi, za dążenie do odkrywania ciągle czegoś nowego. W tamtych czasach przecież nastąpił prawdziwy wysyp nowych wynalazków i technologii, a ludzkość zachłysnęła się nowoczesnością.

Jest rok 1841. Brytyjski odkrywca przybywa wraz z małżonką do kolonii karnej. Życie upływa im spokojnie... Kilkanaście lat później, sir Franklin wyrusza na znamienną w skutkach wyprawę na Arktykę i wszelki ślad po nim ginie. Zaczynają się szerzyć pogłoski, że załoga dopuściła się kanibalizmu. Wstrząśnięta żona prosi o pomoc Charlesa Dickensa, aby pomógł jej oczyścić dobre imię jej męża. Jest przekonana, że te pomówienia, nie mają racji bytu. Dickens postanawia uczcić wyprawę pisząc sztukę opartą na wydarzeniach. Jednak zagłębiając się w dokumenty, odkrywa, że prawda o załodze jest bardziej przerażająca niż sądzi żona sir Franklina...

Fascynująca-to za mało powiedziane. Pełni życia bohaterowie wraz ze swoimi przywarami, w pełnej napięcia opowieści. Czy jesteśmy w stanie stłamsić swoje pragnienia, wiedząc, że mogą doprowadzić nas do zguby?


Niezwykła książka, która sprawiła, że na prawdę znalazłem się tam gdzie bohaterowie. Pisarz ten potrafi sprawić, że jego historie odciskają trwały ślad w psychice czytelnika. Polecam nieustająco.

poniedziałek, 23 stycznia 2017

Śpiący giganci Sylvain Neuvel



/AKURAT/

Powieści, które swoją formą nawiązują do reportaży, wywiadów, czy przesłuchań nie jest zbyt dużo. A takie przedstawienie wydarzeń uważam za jedne z najciekawszych. Przykładem może być niedawny hit"War Z", który właśnie swoją formą zyskał moją sympatię i uznanie. Dla tego też czasami się zdarza, że specjalnie szukam powieści, których autor takim sposobem postanowił przekazać swój pomysł.

Sylvain Neuvel, to Kanadyjczyk, który powieścią"Śpiący giganci" postanowił zaistnieć na rynku wydawniczym. Książka jest pierwszym tomem cyklu"Akta Temidy", a w Polsce cykl wydaje Wydawnictwo Akurat.

Pewnego dnia mała dziewczynka Rose, jadąc na rowerze wpada do dziury i ląduje wprost na olbrzymiej dłoni. Znalezisko wzbudza sporą sensację i na krótki czas nie mówi się o niczym innym. Kto wykonał tak doskonałą rzeźbę, z jakiego materiału i przede wszystkim czy ręka jest elementem czegoś większego?

Mija prawie 20 lat. Rose dorasta i staje się osobą która dowodzi grupą która bada, skąd ów artefakt wziął się i do czego służy. W między czasie na całym świecie zostają odkryte kolejne części olbrzymiego posągu, a Rose, wraz z zespołem, stara się połączyć wszystkie elementy. Czy to tylko ogromna statua, a może robot? I kto stworzył tak niezwykłą rzecz, o takim stopniu zaawansowania, tysiące lat temu? Zachęcam do lektury.

O tym właśnie pisałem wcześniej. Publikacja w nietypowy sposób przedstawia ekscytujące wydarzenia. Jest to forma wywiadów i przesłuchań, które z bohaterami, przeprowadza tajemniczy mężczyzna. Człowiek ten wydaje się wszechwładny, a z jego zdaniem liczy się nawet prezydent. Dodatkowo bohaterowie, mimo tego, że poznani w tak niezwykły sposób, wzbudzili moją sympatię i kibicowałem im na każdym kroku.


Jestem zadowolony z lektury i mam nadzieją na równie udane spotkania w przyszłości. W planach polskiego wydawcy są bowiem kolejne tomy cyklu. Następna część to"Przebudzeni bogowie". Zachęcam do lektury.

Outliersi Kimberly McCreight



/CZARNA OWCA/

Jak głoszą okładki tysiąca książek, ta którą mamy przed sobą jest to jedyną wartą uwagi. Porywająca, przyprawiająca o dreszcz ekscytacji, nie można się oderwać. Jednak kiedy przyjdzie co do czego, okazuje się, że właśnie straciliśmy odcinek życia, którego nie da się odzyskać na czytanie jakichś bzdur. Na szczęście nie wszystkie są aż tak złe, jak można by się spodziewać. 

Wylie, po tragicznej śmierci swojej matki cierpi na ostrą odmianę agorafobii. Wyjście gdziekolwiek sprawia jej wielką trudność, a tym samym nawet wędrówka do szkoły, na lekcje przekracza jej możliwości. Sytuacja zmienia się, gdy okazuje się, że jej najlepsza przyjaciółka, swoją drogą jedna z najbardziej antypatycznych osób, o których ostatnio czytałem-zostaje uprowadzona, porwana, sama uciekła(niepotrzebne skreślić).

Wylie pokonuje strach przed samą sobą i wraz z chłopakiem Cassie, rusza na ratunek. W czasie podróży wychodzą na jaw różnego rodzaju tajemnice, które nie spodobają się wielu osobom. Czy za wypadek jej matki odpowiedzialny jest ojciec Wylie? Czy Cassie żyje, a co ważniejsze, co się z nią działo, podczas jej nieobecności. I najważniejsze kim są outliersi? Przekonajcie się sami.


Thriller nawiązujący swoją tematyką do teorii spiskowych i tajnych organizacji. W młodzieżowym stylu, pełen mdłych bohaterów i przewidywalnych zwrotów akcji. Nie wierzcie opisom na okładkach, bo się srogo rozczarujecie.

Pielgrzymka do grobu Brigitte Bardot Cudownej Lech Majewski

/REBIS/

Lech Majewski, to poeta, pisarz, malarz, urodzony w Katowicach. Od lat tworzy za granicą, a jego prace widnieją na najbardziej prestiżowych wystawach światowych. Jest także reżyserem i rzeźbiarzem, prawdziwy człowiek renesansu.

"Pielgrzymka do grobu Brigitte Bardot Cudownej", to jedna z jego powieści.
Olbrzymi hotel, w którym zdaje się nie ma czasu, a wszystkie wydarzenia dzieją się w tej samej chwili. Miejsce to posiada nieskończoną liczbę pokoi, a zamieszkują tu osobistości znane i te mniej sławne. Legendy kina i muzyki, a także postaci stworzone przez pisarzy, czy twórców filmowych. Jest tu także niezwykły Ogród, oraz Biblioteka, w której zawarte są wszystkie słowa, jakie kiedykolwiek zostaną wypowiedziane, oraz wszystkie myśli, nie tylko te sprzed chwil paru.

Cóż to za miejsce? Czy są to Zaświaty, inny wymiar, czy niezwykły sen jednego człowieka? Nieskończona liczba drzwi, za którymi znajdują się przejścia do Anglii, Syberii, czy Katowic. Każdy zdaje się tu pełnić jakąś ważną rolę i nikt nie znalazł się w tym miejscu przypadkiem.


Niezwykła książka, którą trudno zinterpretować. Być może to baśń o ludzkiej wyobraźni, która przecież nie ma żadnych granic. Albo przypowieść o ludzkich przywarach i naszej niedoskonałości. O naszym dążeniu do zinterpretowania każdego zjawiska, choćby najdziwniejszego. Zachęcam do lektury.

czwartek, 19 stycznia 2017

Galeria kotów. Historia sztuki z pazurem Susan Herbert



/MEDIA RODZINA/

Światem rządzą koty. Ta objawiona prawda nie wszystkim jest na rękę, ale to fakt. Jak głosi legenda, internet wynaleziono po to aby wszyscy mogli oglądać śmieszne filmiki z kotami, lub przeglądać galerie pełne tych puchatych stworzeń.
Susan Herbert poszła o krok dalej. W jej książkach, a raczej albumach wprost roi się od uroczych kociaczków, które pokazują nam, czym naprawdę kierowali się wielcy malarze czy uznani reżyserzy tworząc swe wiekopomne dzieła.

I tak w pierwszej części tego albumu mamy dowód na to, że koty inspirowały takich artystów jak Leonardo da Vinci, w czasie tworzenia "Mona Lisy", czy równie znanego Francisco Goyę i jego "Maję ubraną". A jest tego o wiele więcej.

W drugiej części, mamy przedstawione legendarne sceny z najbardziej uznanych filmów, że wymienię tylko "Przeminęło z wiatrem", czy "Buntownik bez powodu". Oczywiście to nie jedyne dzieła.


Przezabawna i urocza książka, która, mimo tego, że nie zawiera praktycznie żadnego słowa, sprawiła mi wiele radości. Koty rządzą światem od wieków, a książka taka jak ta, to najlepszy dowód na tą teorię. Pozostaje mi polecić.

Michu oraz Wszechgalaktyczny Sylwester Robert Starzec


/POWERGRAPH/

Zwariowane przygody dziejące się dodatkowo na nieznanych planetach, nie pomijając Ziemi, to coś co prawie każdy lubi. W takich opowieściach każdy znajdzie coś dla siebie. Czy to bohaterowie, czy kosmici, każdy ma własny świat, którym chętnie dzieli się z innymi.

Nie inaczej jest w przypadku tej książki. Niczym się niewyróżniający nastolatek, zwany pieszczotliwie Michu, zostaje pewnego dnia wyrwany ze swojej rzeczywistości i wyrusza wraz z dopiero co poznanym kosmitą na poszukiwanie rodziców, owego obcego. W podróży towarzyszy im pewien robot. Co jakiś czas również zostają wplątani w jakąś zwariowaną historię, która na głowie stawia ich poszukiwania. Dodatkowo ściga ich pewien nieco niezwykły agent... Co dalej z naszymi przyjaciółmi, jak zakończy się ich misja? Zachęcam do lektury.


Sympatyczna i pełna przygód opowieść. Każdy młody czytelnik powinien w niej odnaleźć coś dla siebie. Kosmici, nieznane planety, zwariowane przygody. Wszystko to okraszone potężną dawką dobrego humoru. Pozostaje mi polecić.

Xięgi Nefasa. W zaświatach Małgorzata Saramonowicz


/WYDAWNICTWO ZNAK/

PRZEDPREMIEROWO.

Historia początków naszej państwowości jest dosyć dobrze poznana. W tamtych czasach działało wielu kronikarzy, którzy za cel obrali sobie spisanie tego, co działo się w owych-nie tak znowu odległych czasach. Również pisarze, zajmujący się fikcją literacką dodają swoje trzy grosze do i tak obszernego księgozbioru. Przykłady można mnożyć, a wśród tylu pozycji, każdy powinien znaleźć coś również dla siebie.

"Xięgi Nefasa. W zaświatach", to drugi tom cyklu historyczno-fantastycznego, w którym autorka snuje własną wersję znanych nam wydarzeń. Skupia się właśnie na początkach państwa polskiego, jednak wydarzenia czysto historyczne stanowią tu zaledwie tło opowiadanych przypadków.

Następca tronu, rycerz i niewidoma kapłanka, ta trójka zostaje wplątana w wydarzenia, które mogą na zawsze zmienić dalsze losy nie tylko bohaterów. Nefas stara się uchronić trójkę naszych bohaterów przed złowrogimi mocami, a jednocześnie chce również dochować przyrzeczenia, jakie złożył Trygławowi. To mroczne bóstwo ma wielki wpływ na sługę króla. Władysław Jaksa i Alba mogą zginąć, jeśli przysięga zostanie złamana. Co dalej? Przekonajcie się sami.

Autorka, jak już wspomniałem wydarzenia historyczne traktuje tylko jako tło do przedstawianych wydarzeń, jednak nie czyni tego pobieżnie. Wiele można się dowiedzieć z tej książki, bowiem historia się nie zmienia, jedynie dodanie lekkiej nuty fantastycznej trochę te zdarzenia zmienia. Zresztą te fantastyczne napomknienia, nie są jakieś wydumane. To po prostu echa dawnych wierzeń, w których Trygław i inni bogowie sprawowali niepodzielną władzę na naszych ziemiach. Pozostaje mi polecić, zachęcam do lektury.

Premiera 1.02.2017r.

środa, 18 stycznia 2017

Amerykańska sielanka Philip Roth


/WYDAWNICTWO LITERACKIE/

Do Philipa Rotha musiałem się przyzwyczajać stopniowo. Każda z jego książek wywołuje emocje i nie można przejść obok nich obojętnie. Niezwykle emocjonalnie podchodzi do swoich bohaterów i ich losów i nie sposób tego nie odczuć. Dlatego z tym większym zainteresowaniem sięgam po kolejne jego dzieła.

Szwed, wiedzie żywot który doskonale wpisuje się w sen o amerykańskim sukcesie. Ożeniony z miejscową miss, właściciel doskonale prosperującej fabryki, mający wszystko czego może dusza zapragnąć. Wszystko się zmienia, kiedy jego córka wyrasta na fanatyczkę, która, by przekonać innych do swoich racji nie waha się przed sięgnięciem po radykalne środki, które na zawsze zmienią życie wszystkich.

Szwed, zostaje postawiony w sytuacji, z której nie ma prostego wyjścia. Bo jak zrozumieć działania córki, nie winiąc przy tym siebie? Być może jej działania to skutek jego błędów? Co dalej, czy uda mu się zrozumieć działania dziecka, które miały tak tragiczne skutki? Przekonajcie się sami.

Podsumowując historia ta zapewne nie jednej osobie da dużo do myślenia. Takie nagromadzenie emocji, rzadko można spotkać w książce, która z pozoru opisuje zwykłą sytuację. Stawia pytania, o nasze własne wybory i tradycyjnie już, jak te wybory wpływają na osoby w naszym otoczeniu. 

Do kin wchodzi właśnie film na podstawie tej powieści. Pamiętajcie o złotej zasadzie.

Najpierw książka, potem można iść do kina.

czwartek, 12 stycznia 2017

Margo Tarryn Fisher



/SQN/

Pisarki, która stworzyła to dzieło nie znam, ani nawet nie słyszałem o takiej. Być może spowodował to fakt, że jak się dowiedziałem piszę ona powieści raczej przeznaczone na rynek dziewczęcy. A dodatkowo jest blogerką modową. Niezbyt zachęcające rekomendacje, muszę przyznać. Jednakże jeśli się rzekło a, wypadałoby rzec b, postanowiłem przeczytać książkę, którą otrzymałem dzięki uprzejmości wydawnictwa.

Margo, to trochę zagubiona nastolatka żyjąca w ponurym miasteczku zwanym Bone. Jej matka, po stracie pracy, została damą negocjowalnego afektu, a dziewczyna sama musi sobie radzić ze wszystkimi problemami, jakie mogą spaść na tak młode barki. Światełko w tunelu, to mieszkający niedaleko-poruszający się na wózku inwalidzkim chłopak, który wprowadza dużo dobrego do jej jałowego życia. Gdy jednak ginie pewna dziewczynka nic już nie jest takie jak dawniej, Nie było za dobrze, teraz sytuacja jest niemal nie do zniesienia. Dziewczyna postanawia wziąć sprawy w swoje ręce...

Przyznaję od razu, że działania Margo nie doprowadziły mnie do prawie żadnych przemyśleń, w rodzaju"co ja zrobiłbym na jej miejscu". Postąpiłbym tak samo w większości przypadków. Sprawiedliwość czasem musi być krwawa, aby została zauważona. Czy czyni to ze mnie potwora? Nie mnie to oceniać. Postąpiła tak, a nie inaczej kierowana wysokim poczuciem krzywdy. Mścicielka, która zrobiła, to co należało i nie miała z tego powodu zbyt wielkich wyrzutów . Polecam przeczytać i zastanowić się nad naszymi własnymi wyborami, które nie zawsze są zgodne z naszym sumieniem.

Armadale Wilkie Collins



/MG/

Epoka wiktoriańska to-jak wszyscy zapewne wiedzą jedna z moich ulubionych epok. Czasy gdy olbrzymim imperium rządziła królowa Wiktoria, od lat mnie fascynują, To nie tylko epoka wielkich odkryć geograficznych, ale i postępu technicznego.
W tych jakże fascynujących czasach tworzył choćby Dickens, czy jego znajomy, a może nawet przyjaciel Wilkie Collins. Jego książki mają niezaprzeczalny urok i każdą z nich, a wydano ich u nas niestety bardzo mało, czytałem z takim samym zainteresowaniem.

Nieprzytomny młody mężczyzna zostaje znaleziony w polu w pewnej angielskiej miejscowości. Zostaje przetransportowany do pobliskiej gospody, gdzie opieki nad nim podejmuje się jego rówieśnik. Młodzieńców zaczyna łączyć głęboka przyjaźń. Nie zdają sobie sprawy jednak, że ich ojców, łączyło coś znacznie mroczniejszego, a przeznaczenie zapuka również do ich drzwi. Na drodze ich przyjaźni stanie również kobieta, która okaże się osobą znacznie bardziej występną, niżby oczekiwali. Zapraszam do lektury.

Przepiękna intryga utkana z wielką starannością. Tak sobie myślę, że w owych czasach pisarze musieli bardziej się starać, żeby przyciągnąć uwagę czytelników, z uwagi na to że nie wszyscy mogli się poszczycić talentem do czytania. Tym bardziej dzieła musiały przyciągać uwagę, skłaniać do sięgnięcia. A teraz? Wystarczy wspomnieć niedawne"arcydzieła".


A sama powieść, to przede wszystkim próba odpowiedzi na pytanie, czy naszym życiem rządzi fatum, czy sami odpowiadamy za swoje uczynki. Być może kierując się tą zasadą, każde nasze działanie jest z góry określone i niczym tego nie zmienimy. Jednak wolę opcję, która mówi, że każdy jest kowalem swojego losu. A jak jest tutaj? Sami zdecydujcie. Mam nadzieję na dalsze, tak interesujące spotkania z prozą tego pana, ale nie tylko.

Hrabia Monte Christo Aleksander Dumas


/MG/

W czasie podróży po Włoszech Aleksander Dumas ujrzał niepozorną wysepkę, której nazwa go zachwyciła i przyczyniła się do powstania jednej z najsłynniejszych powieści awanturniczo-przygodowej. Pisarz pewnie nie zdawał sobie sprawy, że niemal 200 lat później powieść ta nadal będzie zachwycać kolejne pokolenia czytelników. Bo jakże tego nie lubić, czy przejść obojętnie obok?

Edmund Dantes, zostaje zdradzony, przez osobę, którą miał za brata. W wyniku intrygi został oskarżony o zdradę i skazany na wieloletnie więzienie w twierdzy If. Przebywając w mrocznych lochach ponurej twierdzy zostaje pozbawiony swojej młodzieńczej naiwności, swojego spojrzenia na świat. Planuje zemstę doskonałą, która pozwoli mu rozprawić się z osobami które miał za przyjaciół. Zaczyna się polowanie-można by rzec.

Pierwszy tom doskonałego cyklu, który stanowił inspirację dla niezliczonych dzieł które mniej lub bardziej, bazują na klasycznej już zemście po latach. Nie jest to jednak powieść mająca tylko bawić swoich czytelników. Przedstawia także zmiany zachodzące w człowieku, który mimo tego, że został tak haniebnie zdradzony, nie staje się osobą bezwzględną. Jego plany dotyczące osób, które przyczyniły się do jego aresztowania, nie polegają tylko na prostej mściwości za niesprawiedliwość. To znacznie bardziej rozbudowane działania pokazujące, że nawet człowiek stający się bezlitosnym mścicielem, nie musi być od razu mordercą. Dantes bardzo się zmienił-owszem, ale jego zmiana nie spowodowała jego moralnej degradacji. 

Tło historyczne również ma wielkie znaczenie w tej powieści. Jednak Dumas, w swoich powieściach bardziej skupiał się na swoich bohaterach i często się zdarzało, że jakieś pamiętne wydarzenie z przeszłości było wspominane tylko dla zarysowania tła historycznego. Nie oznacza to jednak, że w każdej powieści stosował ten zabieg.


Podsumowując, pozostaję od lat pod wielkim wpływem tej powieści i uważam ją za jedną z najlepszych rzeczy, jakie kiedykolwiek przeczytałem. i zapewne nic lepszego nie znajdę. Polecam nieustająco.

piątek, 6 stycznia 2017

Londyn Edward Rutherfurd


/CZARNA OWCA/

Edwarda Rutherfurda poznałem całkiem niedawno zagłębiając się w lekturze jego powieści"Nowy Jork". Jednego można być pewnym-autor ten uwielbia monumentalne dzieła i prawie każda jego książka to potężne tomiszcze, które trudno udźwignąć. Jednak to tylko problem z wielkością, do treści nie mam żadnych zastrzeżeń. Oby każdy pisarz potrafił tworzyć tak obszerne publikacje, nie pozostawiając jednocześnie miejsca na nudę czy zwątpienie, w to co czytamy.
Z tym większą ciekawością sięgnąłem po kolejną jego powieść, równie gargantuiczną jak"Nowy Jork".

"Londyn", bo taki tytuł ma ta książka, to olbrzymie kompendium wiedzy. Nie bójmy się tego słowa. Być może te ponad dwa tysiące lat historii, zawarte w tej opowieści, wyda się komuś za dużo. Ale tak nie jest. Na tych stronach poznajemy losy kilku rodów, które żyją obok siebie, kochają i nienawidzą, a w tle- jak w kalejdoskopie przewija się historia nie tyle miasta, a ludzi, którzy to miasta tworzą. To trzeba przeczytać.


Znakomita, to za mało powiedziane. Autor ma niesamowicie lekkie pióro i mimo olbrzymiej objętości, ani na chwilę nie poczułem, że tracę wątek, czy gubię się w gąszczu faktów. Wszystko jest podane przejrzyści i klarownie. Ani się człowiek nie spostrzeże, a już jest na ostatniej stronie. Co więcej, pozostaje się jeszcze długo pod wpływem przeczytanej historii. Polecam szczerze, czekam na kolejną powieść tego autora z niecierpliwością. Oczywiście chodzi mi o polskie wydanie.

Universum DC według Neila Gaimana

Gaiman i superhero. Wydaje się, że nie po drodze, ale czasem coś tam w główny nurcie zrobi. A to, co zrobił, przynajmniej dla DC, zebrano w ...