sobota, 30 kwietnia 2016

Uczeń architekta Elif Shafak

/ZNAK/

Do sułtańskiej menażerii, trafia opiekun białego słonia, który po pewnym czasie zostaje uczniem najsłynniejszego architekta, znanego z tego, że sam Sulejman wysłuchuje jego opinii.Dżahan przy okazji zakochuje się w sułtańskiej córce, co dodatkowo wprowadzi pewien urok do całej opowieści.Fascynacja potężnymi budowlami, czy miłość?Zgadnijcie co wybierze nasz uczeń?

Dwór Sulejmana, od dawna fascynuje rzesze nie tylko miłośników historii.Czego dowodem jest serial, którego premiera dodatkowo wzmocniła zainteresowanie tamtymi czasami.Klimat jak z Baśni z tysiąca i jednej nocy, intrygi i magiczna atmosfera.Książka którą czyta się z rosnącym zachwytem, przynajmniej ja tak ją odebrałem.Polecam, bo warto.

Romanowowie 1613-1918 Simon Sebag Montefiore

/MAGNUM/

Romanowowie-ród który jak żaden inny miał tak znaczący wpływ na dzieje Rosji, ale i państw sąsiadujących.W czasie ponad 300-letniego panowania, powiększyli obszar państwa ponad pięciokrotnie, a na terenie im podlegającym mieszkało prawie 200 milionów ludzi.

Książka"Romanowowie 1613-1918", opisuje właśnie losy tej najpotężniejszej dynastii w Europie, od czasów świetności, gdy w wyniku spisku antypolskiego, na tronie rosyjskim zasiadł Michał Romanow, aż do tragicznego końca, kiedy to bolszewicy bestialsko zamordowali cara Mikołaja, wraz z małżonką, oraz szóstkę ich dzieci.

Bezpardonowa walka o władzę, miłość, pożądanie, krwawe zamachy i nieustanny strach, nie tylko o własne życie.To wszystko znajdziecie, w tej fascynującej książce.Czyta się niczym najlepszą powieść, a nie ma w niej ziarna zmyślenia.Dodatkowo, pozycja wzbogacona mnóstwem zdjęć, oraz drzewem genealogicznym rodu, dzięki czemu możemy prześledzić losy Romanowów od samego początku.Kolejnym plusem jest doskonałe wydanie , tego woluminu przez Wydawnictwo Magnum.Pozostało mi tylko polecić.

wtorek, 26 kwietnia 2016

Elżbieta II. O czym nie mówi królowa? Marek Rybarczyk

/ZNAK Literanova/

Zna się na koniach jak mało kto i zawsze wie, na którego postawić. Nie znosi braku punktualności, herbatę pije w porcelanie tylko jednego producenta, a dla monarchii była gotowa poświęcić szczęście ukochanej siostry. Jej powiernikami byli ukochana niania i Winston Churchill.
Królowa Elżbieta II, jedna z ostatnich, można by rzec monarchiń, która rozpala takie emocje, nie tylko wśród swoich poddanych.

Marek Rybarczyk, były dziennikarz BBC, przedstawia zupełnie nowe spojrzenie na tą kobietę, która przez ponad 60 lat swojego panowania, wyniosła ród Windsorów, na zupełnie nowy poziom.Książka bardzo ciekawa i napisana w sposób przystępny, jednak, jako, że spodziewałem się przede wszystkim informacji o samej królowej, trochę przeszkadzały mi liczne wstawki o księciu Karolu i jego wpadkach.Owszem, królewski syn, ale praktycznie na każdym kroku wspominany.Aż takiego wpływu na pewno na Elżbietę nie ma, przynajmniej według mnie maluczkiego.Drugi mankament, to wyliczanie wad monarchini.To tylko człowiek, a któż z nas jest bez wad?

Wspaniałym dodatkiem są liczne, białoczarne zdjęcia, które obejrzałem z zainteresowaniem.Polecam osobom, które chcą się czegoś dowiedzieć, nie tylko o samej królowej, ale i o Brytyjczykach i ich mentalności.

niedziela, 24 kwietnia 2016

Batory. Gwiazdy, skandale i miłość na transatlantyku Bożena Aksamit

/AGORA/

MS Batory, jeden z największych transatlantyków, który przez prawie 40 lat pływał "po morzach i oceanach", zwany "lucky ship", a to za sprawą swojegoniebywałego, zdawałoby się szczęścia.

W swojej książce, którą otrzymałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa Agora, autorka, przedstawiła biografię, owego statku, od jego lat świetności, aż po czasy ostateczne, kiedy nadszedł jego czas na złomowanie.

To nie tylko opowieść o wspaniałym statku, ale ludzi, którzy przewinęli się przez niego w setkach podróży.Nie tylko do Ameryki, która wtedy, a był rok 1936, jawiła się większości jako Ziemia Obiecana.To również opowieść o legendach naszego kina, muzyki, ale nie tylko.Wystarczy wspomnieć choćby Hankę Bielicką, czy Melchiora Wańkowicza.Wszystkie te osoby swoją podróż wspominały jako jedyną w swoim rodzaju podróż.To na nim właśnie Agnieszka Osiecka pisała swoje teksty.Również Wojciech Młynarski, odnalazł na nim natchnienie.Skandale, romanse, i same wielkie nazwiska.Czyli to wszystko czym ekscytują się maluczcy.
To na tym statku właśnie Andrzej Munk nakręcił"Pasażerkę".

Można by wymieniać długo.Wspaniała opowieść o niezwykle ciekawym statku, który poprzez ludzi, którzy się przez niego przewinęli zyskał status kultowego.Dodatkowym plusem, są liczne fotografie czarnobiałe, oraz kolorowe, które dodatkowo wzbogacają tą opowieść.Polecam, niezły kawałek historii, opowiedzianej ze swadą.

Oatmeal Pokrętne ścieżki długodystansowca

/HELION/

Bieganie, to ponoć najlepsza forma rekreacji, po której grubas poczuje, że chudnie, a szczupły, zachowa formę na dłużej.Oczywiście potrzebna do tego odpowiednia dieta, samozaparcie, oraz, nie bójmy się tego słowa samodyscyplina.

W swojej nietypowej książce autor, w formie komiksu, przedstawił wszystkie blaski i cienie długodystansowca.Od czego zacząć naszą przygodę z bieganiem, a także na jakie stresowe sytuacje jesteśmy narażenie, próbując coś odmienić w swoim życiu.
Każdy ma czas, a wymigiwanie się brakiem tegoż, to tylko czcze wymówki, aby tylko nie zacząć czegoś robić.Ot co.

Autor, mnie przekonał do swoich racji, ale biegać raczej nie zacznę, schodom to szkodzi, a mi również.

Przekłuwacze Mariusz Kaszyński

/IV STRONA/

Mariusz Kaszyński, to, jak się dowiedziałem z okładki, znany autor horrorów, jednak, do tej pory nie miałem styczności z jego twórczością.
Do czasu, gdy dzięki uprzejmości Wydawnictwa IV Strona, otrzymałem książkę"Przekłuwacze".

A opowieść ta, jest całkowicie odmienna od wcześniej przeze mnie poznanych.Oto bowiem istnieje strefa, która otoczona górami i polami magmy, ma wielki problem z burzami entropicznymi, które przy pomocy niewidzialnych wyładowań sieją zniszczenie, wśród ludzi, którzy zamieszkują, tak zwane gniazda.
Historia tych krain sięga tylko 400 lat wstecz, a niektóry wynalazki, jak choćby elektryczność, są całkowicie zakazane, a nawet uznawane, za nieistniejące.W jednej z takich osad żyje Marki, który po powrocie, z jednej ze swoich eskapad odkrywa, że jego gniazdo zostało całkowicie zniszczone, a on sam będzie musiał sam zmierzyć się z powodami, które doprowadziły do zagłady.Z pomocą przychodzi mu pewien tajemniczy najemnik, który jednak ma ukryte plany co do naszego bohatera.Jak cała ta historia się rozwinie, pozostawiam czytelnikom do odkrycia.

Książka w swojej treści, przemyca oczywiście takie prawdy, jak przyjaźń, czy miłość, ale również odpowiada na pytania, co się stanie jeśli będziemy kierować się nienawiścią, czy też chęcią zemsty.
Przede wszystkim jednak jest to całkiem dobra, fantastyczna lektura, której oddałem się z niekłamaną przyjemnością.Ze swej strony polecam.

Lord Jim Joseph Conrad

/MG/

Józef Korzeniowski, znany całemu światu, jako Joseph Conrad, to jeden z najwybitniejszych pisarzy, jacy kiedykolwiek poważyli się na publikacje.
Jego najbardziej znane dzieła, to "Jądro ciemności", oraz, przeczytana właśnie przeze mnie "Lord Jim".

Jest to opowieść o młodym chłopaku, który wyrusza pewnego dnia na morze.Jego, prężnie rozwijającą się karierę oficerską, burzy pewny incydent, po którym, zostają mu odebrane wszelkie uprawnienia, jednoznaczne z utratą prawa pracy na morzu.W trakcie rozprawy, szczęśliwym zbiegiem okoliczności poznaje pewnego marynarza, Marlowa, którego osoba Jima niezwykle interesuje.Między tą dwójką
nawiązuje się specyficzna więź.Chłopak otrzymuje pracę, którą załatwił mu stary marynarz, zyskuje spokój ducha i gdy myśli, że wszystko zmierza do szczęścia, sprawy nieoczekiwanie komplikują się i to znacznie.O chłopaka bowiem upomina się przeszłość, decyzja którą będzie musiał podjąć zaważy na reszcie jego życia.

Autor w swojej książce, jednoznacznie nie ocenia bohatera.Z jednej strony, Jim przedstawiony jest jako dobry i szlachetny człowiek, świadomy swych wad, ale i zalet.Z drugiej strony czyn który popełnił, na pewno nie był godny naśladowania.Każdy z nas popełnia błędy, czy tego chcemy, czy nie.

Powieść ta, to przede wszystkim opowieść o ludzkich słabościach i o próbie życia z hańbą, która zaważywszy na życiu, nie tak łatwo odejdzie w zapomnienie.Ludzkie błędy i próby pogodzenia się z konsekwencjami.Klasyka, która po tylu latach, nadal przekazuje uniwersalne prawdy, aktualne po dziś dzień.Polecam.

Obywatel który się zawiesił Rafał Kosik

/POWERGRAPH/

"Obywatel który się zawiesił", to pierwszy tom opowiadań Rafała Kosika, które, jak dowiadujemy się z okładki, ukazały się wcześniej, w różnego rodzaju magazynach.Samego Kosika, nie trzeba nikomu przedstawiać.Twórca, najpopularniejszej serii książek dla młodzieży"Felix, Net i Nika", oraz takich powieści jak"Mars", czy"Vertical".

W swoich opowiadaniach, autor nie trzyma się twardo jednej konwencji, zróżnicowanie form, to pierwsze co rzuca się w oczy po zakończeniu lektury.

Mamy tu więc klasyczne science fiction, jak i nastrojowe opowiadania grozy bazujące na naszych lekach czy obawach.Co może stworzyć nasza wiara, oraz podróż w nieznane, czy też odcięta od świata górska chatka, z koszmarami rodzącymi się tuż za progiem.

W każdym z tych opowiadań autor skupia się właściwie na człowieku, jego problemach, czy fantastycznych gadżetach, które nie zawsze służą naszemu dobro.Bardzo ciekawy zbiór pisany przystępnym językiem, wzbogacony subtelnym poczuciem humoru, czegóż chcieć więcej.Polecam.

Głos Lema, antologia


/POWERGRAPH/

Stanisława Lema kojarzy praktycznie każdy.Bez jego wkładu w science fiction, literatura ta byłaby zupełnie inna.Ba, literatura w ogóle, nie tylko ta tworzona przez fantastów, dla których najważniejszym dobrem jest wyobraźnia.Doskonałe utwory, takie jak"Dzienniki gwiazdowe", czy "Głos Pana", zna chyba każdy.Nic więc dziwnego, że powstają utwory bazujące, bądź, przynajmniej trochę odnoszące się do jego dzieł.


Można śmiało powiedzieć, że swoją twórczością stworzył podwaliny dzisiejszej fantastyki, nie tylko stając się inspiracją dla rodzimych twórców, ale i na całym świecie.


Taka jest właśnie antologia"Głos Lema", w której nie znani mi wcześniej twórcy,oprócz paru wyjątków, spróbowali się zmierzyć z legendą Futurologa.Już na samym początku możemy zagłębić się w doskonały wstęp autorstwa Jacka Dukaja, a potem jest coraz lepiej.

12 opowiadań, zróżnicowanych tematycznie.Od twardego science fiction, po zabawę formą, po nieco naiwne, ale tylko z pozoru opowiadanie.Każde z nich to wysiłek twórcy, aby spróbować dorównać Mistrzowi.Rozstrzelone gatunkowo, jednak, co zadziwiające niesamowicie wyrównane jakościowo, co czyni z tego zbioru doskonałą rozrywkę, nie tylko dla wielbicieli Lema.


czwartek, 21 kwietnia 2016

Królowie Dary Ken Liu Cykl: Pod sztandarem Dzikiego Kwiatu (tom 1)

/SINE QUA NON/ 

PRZEDPREMIEROWO. 

Książek jest wiele, a ja tylko jeden.Dla tego na niektóre tytuły szkoda tracić czasu.A fantasy ma to do siebie, że większość traktuje o tym samym, tylko bohaterowie zmieniają imiona i albo ratują świat przed potworami, albo sami mają co nieco za skórą.Oczywiście to daleko idące uproszczenie, ale zdążam do tego, że nic mnie w temacie książek"fantasy", nie zaskoczy.Tak przynajmniej myślałem.Dzięki uprzejmości wydawnictwa SQN, otrzymałem do przeczytania pierwszy tom absolutnie nowego cyklu, którego autor to tuza fantastyki, z takimi nagrodami jak Nebula, czy Hugo, a to o czymś świadczy.

 A cała opowieść rozgrywa się w przepięknym świecie, który, celowo, bądź nie przypomina Państwo Środka, z czasów, gdy rządzili tam cesarzowie, a każde skinienie głową musiało być natychmiast odgadnięte i spełnione.Dwoje bohaterów, z czego jeden, szczególnie ma powód, do tego aby z całego serce nienawidzić obecnego cesarza, który podstępem wymordował całą jego rodzinę.Zemsta jest narzędziem bogów, ale czy plan pokonania niemalże boga, ma szanse na realizację?Tradycyjnie musicie sami się przekonać.

 Genialnie skonstruowany świat, to największy plus tej powieści, całkowicie odmienny od już poznanych, jednak nie tak całkiem inny, aby czytelnik nie mógł się odnaleźć.Jak już wspomniałem, mnie ten świat najbardziej przypomina czasy cesarskie w Chinach, ale być może to tylko moje wyobrażenie.Bohaterowie pełnokrwiści, którym kibicujemy, każdemu w nieco inny sposób, bowiem jak wielu się przekonało, zemsta nie zawsze prowadzi do satysfakcjonującego rezultatu. Polecam, z niecierpliwością oczekiwał będę na tom drugi.

Stendhal Pustelnia parmeńska

/MG/

 Marie-Henri Beyle bardziej znany jako Stendhal – francuski pisarz romantyk, prekursor realizmu w literaturze.Najbardziej znane jego dzieła to Czerwone i Czarne i oczywiście Pustelnia Parmeńska.

 Pan del Dongo, przychodzi na świat w czasach,gdy Napoleon, po początkowym uwięzieniu, odnosi znaczne sukcesy militarne.Nasz bohater, w wieku 15 lat postanawia wstąpić do wojska i jako żołnierz brać udział w wyprawach wojennych.Fabrycy(bo tak ma na imię nasz wojak), to człowiek całkowicie oderwany od rzeczywistości.Jego podejście do świata, do ludzi wkoło, wywołują irytację co najmniej.A jego podboje miłosne, próby zdobycia jakiejś partnerki, są w rzeczywistości przezabawne.

 Książka broni się czasami w których powstała, wspaniałymi opisami, nie tylko obyczajów wówczas panujących, ale i charakterów ludzkich, których w tej powieści, jest od groma.Początkowo treść nie skłania zbytnio do tego, aby z niecierpliwością oczekiwać, co też znajdziemy na kolejnej stronie.Jednak zagłębiając się w lekturę, zżywamy się z bohaterami nawet z nieżyciowym Fabrycym i nieoczekiwanie, dochodzimy do zdań ostatnich.Przepięknie skonstruowana, warta czasu, który trzeba poświęcić na przeczytanie.Książkę przeczytałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa MG.

środa, 20 kwietnia 2016

Miłość w czasach zagłady Hanni Munzer

/INSIGNIS/

 II wojna światowa przyniosła zmiany, po których świat, już nie był taki sam.Miliony istnień skazanych na śmierć, przez pewnych fanatyków, dla których liczyła się tylko władza i własne wymysły, co do tego, jak powinien wyglądać świat.Mimo to i w tym trudnym okresie znalazło się miejsce na miłość i poświęcenie.

 Książka"Miłość w czasach zagłady", opowiada właśnie taką historię, z której można wysunąć wnioski, nie tylko poddające w wątpliwość zachowania ludzi.Matka która dla ratowania swoich dzieci, decyduje się na największe poświęcenie, na jakie mogła się zdobyć.Młoda kobieta będzie musiała żyć u boku człowieka którego nienawidzi, próbując za wszelką cenę przetrwać, ten najgorszy okres strachu i beznadziei.I kobieta, która postanawia zemścić się na sprawcach nieszczęścia ojca.A przyjdzie jej się zmierzyć, nie tylko z własnym sumieniem.

 Bardzo trudno znaleźć powieść, która do tematu wojny wniosłaby powiew świeżości.Na ten temat powiedziano wszystko, a kolejne dzieła to tylko powielanie utartych schematów.Jednak autorce"Miłość w czasie zagłady", udało się sprostać zadaniu.To przede wszystkim dzieło o miłości, zdolnej do wszelkich poświęceń, oraz o okrucieństwie, które raz zadane, potrafi wpływać również na kolejne pokolenia i żadne terapie tego nie potrafią zatrzeć. Poruszająca i do głębi mądra książka, która skłania do zastanowienia się nad naszymi czynami i tym, w jaki sposób nasze działania wpływają na innych.A nie zawsze jest to wpływ pozytywny.Polecam.Książkę otrzymałem, dzięki uprzejmości Wydawnictwa Insignis.

wtorek, 19 kwietnia 2016

Cena męstwa Django Wexler

/REBIS/

 Szczęk oręża znowu obiegł pola walki!Doczekałem się, trzeci tom doskonałego cyklu Wexlera, niestety już za mną."Kampanie Cienia", stają się coraz lepsze.

 Umiera król, a po jego śmierci, krajem rządzi fanatyczny monarcha, który w każdym widzi zdrajcę.Szerzy się terror i wszechobecna korupcja. Królowa, mając do pomocy tylko kilkoro zaufanych bohaterów, staje do walki, aby odmienić, pogrążony w pożodze kraj.Niestety nieprzyjaciel, dysponuje potężniejszą bronią niż tylko muszkiety.Prastary zakon, wraz, ze swoją złowrogą magią, postanawia wmieszać się w politykę.. Co z tego wyniknie, pozostawiam, czytelnikom.

 Trzeci tom, jest równie dobry, jak dwa poprzednie, albo jeszcze lepszy.Oszałamiające bitwy, szczęk broni, niezwykła i złowroga magia, miłość, nienawiść, skrytobójcy i szpiedzy.Autor postanowił zwiększyć dawkę wspaniałych scen i spowodował, że od tego tomu serii nie sposób się oderwać.A dodatkowo dowiedziałem się, że w planach są jeszcze 2 części cyklu.Tym większa radość, mnie, jako czytelnika.Polecam.

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Grimm City.Wilk! Jakub Ćwiek

/SINE QUA NON/

Grimm City, to ponure miasto, wzniesione na ciele olbrzyma, a największy zysk, miejscowi włodarze czerpią, z jego czarnej jak smoła krwi, która służy do napędzania wszelkiego rodzaju pojazdów, ale nie tylko. Nad miastem wisi wieczny smog, a mieszkańcy tej metropolii, snują się po mieście, w wiecznej beznadziei.

 W takiej właśnie scenerii żyje pewien niezwykle utalentowany muzyk, który aby dorobić, od czasu do czasu pracuje jako taksówkarz.A praca ta nie jest zbytnio bezpieczny, bowiem od jakiegoś czasu, taryfiarze są bestialsko mordowani. Mało tego, w tym samym czasie, gdy Alfie, swoją taksówką podwoził pewną tajemniczą niewiastę, w czerwonej pelerynie, zostaje zamordowany wpływowy i skorumpowany inspektor policji.Na przemiennie, dowiadujemy się tego i owego o mieście, czy o toczonych śledztwach od różnych bohaterów.Jest to zabieg, jak najbardziej korzystny, bowiem czytelnik, może poznać tą samą sytuację z perspektywy różnych osób. 

Wzorując się na czarno-białych kryminałach noir, autor stworzył niezwykle ciekawą powieść, w której zanika granica między dobrem a złem, a atmosfera Grimm City, przenika do świadomości czytelnika i pozostaje tam na długo.Nic tu nie jest tym czym się wydaje, a autor dodatkowo bawi się z czytelnikami, naprowadzając co rusz na fałszywy trop. Jak autor zapewnia, jest to początek nowego cyklu, a Grimm City, to początek doskonały.

piątek, 15 kwietnia 2016

Bezpowrotna góra. Baśnie japońskie Zbigniew Kiersnowski, Piotr Fąfrowicz

/MEDIA RODZINA/ Mukashi banashi-baśnie po japońsku, czyli dawno dawno temu, w odległej krainie, albo tuż za miedzą, dzieją się cuda niestworzone. Klechdy te, niczym się, w zasadzie nie różnią, od już poznanych baśni i bajek.Mamy tu do czynienia, albo ze sprytnym parobkiem, który swoją mądrością i zaradnością, zdobywa serce pięknej, niekoniecznie królewny, bądź bohatera, który uwalnia mieszkańców od złowrogiego stwora, którego, za nic nie można się było pozbyć.Czarodziejskie perły które, dają wieczne szczęście, to również motyw jednej z nich.Każda, lub prawie każda z nich kończy się frazą"i żyli długo i szczęśliwie i żyją tak do dziś". W tej formie przekazane są dążenia, do takich wartości, jak przyjaźń, czy miłość.Zło prawie zawsze przegrywa, a dobro i pokój obejmują cały świat.Ciekawe i zajmujące opowieści dla każdego, polecam.

"Lśnienie" Stephena Kinga - nowa superprodukcja Audioteki i Prószyńskiego

Nowa superprodukcja Audioteki i Prószyńskiego to Lśnienie Stephena Kinga!
21 kwietnia 2016 roku będzie miała premierę kolejna superprodukcja Audioteki, tym razem zrealizowana na podstawie klasycznej powieści grozy: Lśnienia Stephena Kinga. W rolach głównych usłyszymy największe gwiazdy polskiego kina – Jackowi Torrance’owi głosu użyczył Adam Woronowicz. Pełna obsada zostanie wkrótce ujawniona poprzez media społecznościowe Audioteki. Muzykę skomponował znany muzyk jazzowy Krzysztof Ścierański. Wydawcą jest Prószyński Media. Okrzyknięte horrorem wszech czasów Lśnienie to powieść o rodzinie, która przyjeżdża do położonego wysoko w górach, odciętego od świata hotelu Panorama, gdzie musi spędzić całą zimę. Jack Torrance, pisarz i alkoholik, stopniowo popada w obłęd, a jego synek Danny, dzięki parapsychologicznym zdolnościom, dowiaduje się o makabrycznych wydarzeniach, które miały miejsce w Panoramie. – Lśnienie to studium szaleństwa – przekonuje reżyser Janusz Kukuła. Konsekwentnie budowane napięcie stwarza niesamowitą, klaustrofobiczną atmosferę słuchowiska z udziałem największych gwiazd współczesnego polskiego kina. – To wyjątkowe wydarzenie dla wszystkich fanów mistrza grozy – mówi Maciej Makowski, prezes Prószyński Media, wydawca książek Stephena Kinga. – Jeden z najlepszych współczesnych horrorów, w którym nastrój grozy i napięcia potęguje się z każdą minutą, trafia do czytelników w zupełnie nowej, zaskakującej formie słuchowiska. Cieszę się, że wspólnie z tak doświadczonym partnerem w roli producenta wykonawczego udało się nam doprowadzić ten skomplikowany projekt wydawniczy do szczęśliwego (a raczej przerażającego) końca. Jest to już 19. powieść Stephena Kinga w kolekcji Audioteki i jednocześnie pierwsza wydana w formie superprodukcji. Realizacja angażująca kilkudziesięciu aktorów, z oryginalną muzyką i specjalnymi efektami dźwiękowymi to format wprowadzony w Polsce przez Audiotekę. – Od zawsze chciałem nagrać Lśnienie w formie superprodukcji, ale wiedziałem, że to bardzo ambitny projekt, wymagający ogromnego nakładu pracy. Wstępne prace zaczęliśmy już w marcu 2015 roku i łącznie Lśnienie to ponad 1 000 godzin w studio nagraniowym, nie wliczając wyjazdów terenowych, prac przygotowawczych, komponowania i nagrań muzyki – mówi Marcin Beme, prezes i założyciel Audioteki. Jest to prawdopodobnie pierwsza zrealizowana z takim rozmachem adaptacja Lśnienia od czasów ekranizacji w reżyserii Stanleya Kubricka z 1980 roku, gdzie główną rolę zagrał demoniczny Jack Nicholson, oraz zrealizowanego przez Stephena Kinga na podstawie własnej powieści i scenariusza miniserialu z 1997 roku. Więcej informacji: Marta Dudź Marta.dudz@audioteka.com

Egipcjanin Sinuhe Mika Waltari

/KSIĄŻNICA/

 Starożytny Egipt, kojarzy się, jakżeby inaczej z piramidami i pismem obrazkowym-hieroglifami.Niezmierzona pustynia i życiodajny Nil, który musi być Bogiem, bo któż jak nie Bóg, dbałby o swoje owieczki?

 Egipcjanin Sinuhe, pod koniec swojego życia postanawia spisać swoje losy, nie dla blichtru i sławy, podziwu przyszłych pokoleń, ale dla samego siebie.Swoją opowieść rozpoczyna od momentu, gdy zostaje znaleziony przez pewną kobietę w wodach Nilu.Nasz bohater dorasta, poznaje mnóstwo nowych osób, knuje intrygi i jest w nie zamieszany.W czasie swojego życia przemierza Egipt, Babilon, czy Syrię.Kieruje się zasadą, że chcieć, to móc, poza tym, jako lekarz, tak samo jak jego przybrany ojciec, stara się pomóc każdemu, kto tej pomocy potrzebuje.Nasz bohater jest zupełnie nie przystosowany do życia, czy jako młodzieniec, czy już starszy, doświadczony człowiek.Można by powiedzieć, że w ogóle nie uczy się na błędach, ale ślepo podąża w kolejne nieprzyjemne, dla niego okoliczności.

 Książka, którą przeczytałem paręnaście lat temu i niedawno zrobiłem to znowu.Nie twierdzę, że odebrałem ją tak samo, ale pozostał jakiś sentyment, a sama powieść swoim pięknym językiem, wspaniałym ukazaniem przemian w starożytnym Egipcie, oraz sympatycznymi bohaterami, na długo pozostają w pamięci.Powieść, ta nie jest pozbawiona wad, ale to są drobne mankamenty, na które nie warto zwracać uwagę.Polecam nieustająco.

czwartek, 14 kwietnia 2016

Krucjata Robyn Young

KSIĄŻNICA/ Ostatnimi czasy, jakoś tak się złożyło, że wpadają mi do ręki książki, traktujące pośrednio, albo bezpośrednio o templariuszach, czy krucjatach.Tak i jest w tym przypadku."Krucjata" Robyn Young, to drugi tom cyklu, jednak, w moim przekonaniu, cykl ten można czytać, nie zachowując kolejności. Rok Pański 1274, Akka, ostatni bastion krzyżowców w Królestwie Palestyny, przeżywa ciężkie chwile.Will Campbell, templariusz, który szkolony do walki, postanawia walczyć o zachowanie kruchego pokoju między chrześcijanami i muzułmanami.Jednak wszystko wskazuje na to, że król Anglii Edward, składa papieżowi obietnicę kolejnej krucjaty, a to nie może się dobrze skończyć. Plan jest taki, aby ponownie skłócić wyznawców różnych religii i od nowa siać nienawiść w Ziemi Świętej.Nasz bohater, oraz jego sprzymierzeńcy będą mieli pełne ręce roboty, aby nie dopuścić do rozlewu krwi.Czy im się uda pozostawiam czytelnikom. Niezwykle ciekawa i wciągająca pozycja.Wojna nigdy nie jest dobrym wyjściem, szczególnie taka na tle religijnym.Autorka doskonale przedstawiła dylematy bohaterów i ich rozterki, czy ich dokonania są słuszne.Na końcu książki, pisarka zawarła wykaz lektur, z których korzystała, podczas pracy nad książką, uwzględniając pozycje, które są łatwo dostępne w Polsce.

Potomek Tudorów Christopher W. Gortner

/MIĘDZY SŁOWAMI/ Christopher W. Gortner – amerykański pisarz pochodzenia hiszpańskiego, autor powieści historycznych. Elżbieta Tudor, obejmuję tron Anglii, ale jest to jedyny plus, jaki można wysunąć z całej książki.Na życie naszej bohaterki czyha bowiem tabun, bez mała różnego rodzaju skrytobójców i trucicieli.Dodatkowo, znika najbardziej zaufana dama dworu, lady Parry.Prescott, zaufany szpieg królowej, rusza na poszukiwania, w trakcie których trafia na pewną sprawę, tak tajemniczą, że jej odkrycie może na zawsze zmienić oblicze korony angielskiej. Świetna i trzymająca w napięciu powieść, to trzeba przyznać.Autor wykonał znakomitą pracę, zbierając materiały do swojej książki.Dworskie intrygi, bezwzględna walka o władze, miłość i nienawiść.Ciekawie również przedstawiony ówczesny dwór angielski, oraz życie, w królestwie, które w owym czasie, stawało się jednym z najpotężniejszych mocarstw świata. Polecam, nie tylko miłośnikom historii, ale i tym którzy lubią dobre książki przygodowe, z elementami historii w tle.

RABAT 35% NA Gambit Hetmański

Rabat, do odbioru TUTAJ

Spisek Tudorów Christopher W. Gortner

/MIĘDZY SŁOWAMI/ Christopher W. Gortner – amerykański pisarz pochodzenia hiszpańskiego, autor powieści historycznych. Rok Pański 1553.Maria Tudor, żelazną ręką rządzi Anglią, próbując przywrócić katolicyzm w kraju.Równocześnie zabiega o sojusz z Hiszpanią, co znacznie poprawiłoby jej pozycję na dworze.Zawiązuje się jednak spisek, który ma spowodować odsunięcie Krwawej Marii od tronu, a na jej miejsce ma wejść jej młodsza siostra Elżbieta, znana później jako Elżbieta Wielka.W wyniku intrygi pewnego ambasadora jej listy, mogą doprowadzić do jej śmierci. Świetna i trzymająca w napięciu powieść, to trzeba przyznać.Autor wykonał znakomitą pracę, zbierając materiały do swojej książki.Dworskie intrygi, bezwzględna walka o władze, miłość i nienawiść.Ciekawie również przedstawiony ówczesny dwór angielski, oraz życie, w królestwie, które w owym czasie, stawało się jednym z najpotężniejszych mocarstw świata. Polecam, nie tylko miłośnikom historii, ale i tym którzy lubią dobre książki przygodowe, z elementami historii w tle.

Hitler. Narodziny zła 1889-1939 Volker Ullrich Seria: Oblicza zła

/PRÓSZYŃSKI I S-KA/ Adolf Hitler, od zakończenia II wojny światowej budzi skrajne emocje.Od całkowitej nienawiści, do uwielbienia.Owszem, są i tacy którzy wierzą do dziś, że gdyby Hitler wiedział, chociażby o obozach zagłady, nie dopuściłby do takich sytuacji.W jakim świecie trzeba żyć, aby święcie wierzyć, w takie dyrdymały? W swojej monumentalnej powieści Ullrich Volker, zawarł, całkowicie inne spojrzenie na przywódcę nazistów.Skupił się bowiem na jego życiu prywatnym, rozgrywającym się, w całkowicie innym świecie, niż ten do którego przyzwyczailiśmy się czytając książki historyczne, czy słuchając wykładów historycznych, traktujących o tamtych czasach. Od dnia narodzin do wybuchu II wojny światowej, przekrój przez życie jednego człowieka, którego paranoja i ślepe dążenie do władzy, doprowadziły niemal do zagłady świata. Jednym z wyjątków, tej biografii, jest przedstawienie Hitlera, jako całkowicie normalnego człowieka, ze swoimi smutkami i radościami, który mozolnie pnąc się po szczeblach kariery, wspiął się na wyżyny władzy.Nie potwór, z niemal zwierzęcymi instynktami, ale zwykły mężczyzna, który święcie wierzył w to co robił, a swoją charyzmą i oddaniem sprawie, zdołał porwać miliony. Bowiem nie zwierzę, ale całkowicie zwyczajny człowiek, zdolny jest do najohydniejszych czynów.Wystarczy mu byle pretekst, czy zdarzenie, które ugruntuje w nim takie, a nie inne spojrzenie na epizod w życiu, który zmienia wszystko.Polecam wielbicielom książek historycznych, ale nie tylko. Książkę tę czyta się niczym najlepszą powieść.

Czas przepowiedni Marek Orłowski Cykl: Samotny Krzyżowiec (tom 3)

/ERICA/ Marek Orłowski, a właściwie Marko Szapkarow–Orłowski, urodził się w 1958 roku w Warszawie. Jest absolwentem ASP w macedońskim Skopje. Jego zamiłowanie do historii średniowiecznej i zabytkowej broni zaowocowało książkowym debiutem. Ścieżki przeznaczenia jest drugą częścią cyklu Samotny krzyżowiec. Roland z Montferratu, czyli Czarny Rycerz, zostaje przeniesiony do całkowicie obcego, mu świata.Nasz bohater będzie musiał niezwykle często stawać do walki, aby ratować swoje życie, bowiem nowi przeciwnicy, czyhają, czekając na jego najdrobniejsze potknięcie.Nowi przyjaciele, niezwykły świat, a nawet miłość. Szalonych przygód ciąg dalszy. Autor, w swojej powieści, kolejny raz zawarł niesamowitą ilość momentów, które sprawiają, że niezwykle ciężko oderwać się od lektury.Dodatkowo, ta część, jest, jak dla mnie jedną z najciekawszych z już przeczytanych.Bowiem autor, już zapowiedział tom kolejny.Nie pozostaje nic innego tylko oczekiwać z niecierpliwością na następną przygodę.

Ścieżki przeznaczenia Marek Orłowski Cykl: Samotny Krzyżowiec (tom 2)

/ERICA/ Marek Orłowski, a właściwie Marko Szapkarow–Orłowski, urodził się w 1958 roku w Warszawie. Jest absolwentem ASP w macedońskim Skopje. Jego zamiłowanie do historii średniowiecznej i zabytkowej broni zaowocowało książkowym debiutem. Ścieżki przeznaczenia jest drugą częścią cyklu Samotny krzyżowiec. Jest Rok Pański 1189, niedobitki rycerzy walczą o odzyskanie utraconych dóbr w Królestwie Jerozolimskich, które, po wygranej wojnie zagarnęli Saraceni. Czarny rycerz, ze wszystkich sił stara się odzyskać, skradzioną Arkę Przymierza, równocześnie Miecz Salomona, przeklęty przez wieki, nie chce być posłuszny w rękach chrześcijanina.Dodatkowo, Starzec z Gór, nasyła na naszego bohatera skrytobójców, co dodatkowo komplikuje sprawy. Jak w poprzednim tomie, mamy tu wszystko, co powinno się znaleźć we wciągającej powieści.Niestety, ten sam zarzut, co we wcześniejszej części, elementy magii, dodane niepotrzebnie i jakby na siłę.Poza tym ,książka spełnia wszelkie warunki dobrego czytadła, a czegóż chcieć więcej.

wtorek, 12 kwietnia 2016

Grzechy rodu Borgiów Sarah Bower

/KSIĄŻNICA/ Świat Borgiów, to temat, który od stuleci wywołuje, może nie wypieki, ale jakąś ciekawość i chęć dowiedzenia się czegoś więcej, o tej ponoć, najbardziej występnej rodzinie w historii świata. Mnóstwo książek, nie tylko dokumentalnych, seriale i filmy.Zabierając się więc za lekturę książki"Grzechy rodu Borgiów", spodziewałem się wiele.Jednak, niestety, zawiodłem swoje oczekiwania. Główną postacią, tejże książki, autorka uczyniła pewną damę dworu, która, po licznych perturbacjach, zostaje osobistą damą dworu samej Lukrecji.Wraz z upływem czasu, nasza bohaterka, co i rusz zakochuje się w kim popadnie, rodzi nawet dziecko samemu Cesaremu Borgii. Niestety całość książki, odbiega od tego, co ja sam uznałbym, za pozycję opowiadająca, jak sam tytuł wskazuje o grzechach, czy występkach, tak sławnej rodziny. Nasza bohaterka, w swoich wypowiedziach kieruje się tylko plotkami i tym co zasłyszy od kogoś, a taka forma przedstawienia faktów, w żadnym stopniu mi nie odpowiadała. Podsumowując książka, wyłącznie dla wyjadaczy, ja nie przebrnąłem przez całość.Z tym, jak już wspominałem, być może komuś spodoba się tak prowadzony tok akcji.

Miecz Salomona Marek Orłowski Cykl: Samotny Krzyżowiec (tom 1)

ERICA/ Marek Orłowski, a właściwie Marko Szapkarow–Orłowski, urodził się w 1958 roku w Warszawie. Jest absolwentem ASP w macedońskim Skopje. Jego zamiłowanie do historii średniowiecznej i zabytkowej broni zaowocowało książkowym debiutem. Miecz Salomona jest pierwszą częścią cyklu Samotny krzyżowiec. De Montferrat, po przybyciu do Ziemi Świętej, bierze udział, wraz z Templariuszami, w jedynej słusznej wojnie, czyli Saracenami.A walka ta, będzie krwawa i długa.Po zerwaniu kruchego rozejmu, rycerze będą musieli stoczyć nierówną walkę z połączonymi siłami świata islamskiego.Chcąc minimalnie wyrównać szanse, mistrz templariuszy wysyła misję do tajemniczego zakonu assasynów, a jej powodzenie, może przeważyć losy świata. W swojej książce autor, zawarł wszystko to, co powinno być w takiej pozycji.Czyli emocjonujące bitwy, szczęk oręża, zdrady,potyczki, morderstwa, rozterki moralne głównego bohatera.Arka Przymierza, legendarny miecz Salomona-jest tu wszystko.Jednocześnie, autor pozwolił sobie na swobodną interpretację faktów, pozmieniał również czas niektórych zdarzeń, a to w celu spójności akcji.Wyjaśnienie wszystkich zmian, znajduje się na końcu książki. Główny bohater nieco naiwny, a wątki magiczne, wstawione jakby na siłę, poza tymi drobnymi mankamentami, lektura, na pewno godna uwagi i z pewnością sięgnę po tom kolejny.

Przysięga królowej. Historia Izabeli Kastylijskiej Christopher W. Gortner

/MIĘDZY SŁOWAMI/ Izabela Kastylijska, to jedna z bardziej znanych monarchiń, która, swoim postępowaniem odcisnęła piętno, nie tylko na ojczyźnie, ale i krajach sąsiednich.Z jednej strony mądra i zaradna królowa, z drugiej strony pełna zacofania i niechlubnych działań maniaczka. Książka C. W. Gortnera, rozpoczyna się w momencie śmierci ojca Izabeli, króla Jana II, co skłoniło rodzinę przyszłej królowej, do wyprowadzki, w zaciszne i spokojne miejsce, z dala od dworu, w obawie, przed skrytobójcami, czy też zdradą.W krótkim jednak czasie, niespodziewanie dla samej siebie Izabela, została niepodzielnie rządzącą królową potężnego państwa, a jej działania na zawsze zmieniły losy świata.Z jednej strony, to dzięki jej protekcji Krzysztof Kolumb, wyruszył w swoją sławetną podróż, a jej wysiłki skierowane, w stronę szerzenia kultury i edukacji, przyniosły znaczne efekty.Z drugiej strony zaś, wymogła na mężu powołanie inkwizycji, a także, zapoczątkowała wypędzenie z Hiszpanii wszystkich Żydów, którzy odmówili przejścia na chrześcijaństwo.Uważała, że na jej barkach spoczywa obowiązek wyplenienia wszelkiej herezji. Reformatorka i fanatyczka, dwie twarze jednej kobiety. W zbeletryzowanej biografii, autor ukazał te dwa oblicza królowej, jednak, w swojej ocenie jej poczynań, skupił się raczej na samych pozytywach. Doskonale pokazał również życie na ówczesnym dworze hiszpańskim, wraz z jego intrygami, skrytobójstwami i fanatyzmem religijnym.Ciekawa i interesująca pozycja, nie tylko dla wielbicieli historii, polecam.

sobota, 9 kwietnia 2016

Wyścig Jenny Martin

/AKURAT/ Połączenie Gwiezdnych Wojen, z Szybcy i Wściekli, w dodatku, jest, to jak się dowiedziałem z okładki, zapierająca dech w piersiach, naładowana emocjami książka dla każdego.Autorka płakała jak pisała, to pewne. 17-letnie dziewczę, główna bohaterka, dodatkowo, bierze udział w wyścigu, a stawką jest oczywiście być albo nie być, sława, pieniądze, blichtr i wieczne szczęście.Fabuła książki, oprócz woni spalin nie wnosi nic nowego do nurtu powieści fantastycznej.XXIV wiek, planeta Castra, to jedno z miejsc, w którym rządy sprawuje niepodzielnie pewna korporacja, a wyścigi samochodowe, to jedna z najulubieńszych rozrywek wszystkich, ba! to niemalże święto państwowe.Phee(swoją drogą idealne imię dla określenia jednym słowem całej książki), swój talent odziedziczyła, po swoim ojcu, który, jakżeby inaczej zaginął dnia pewnego, a biedne dziewczątko, pląta się po wszechświecie, biorąc czasami udział, we wspomnianych wyścigach.Jako, że nie jest za bardzo majętna, sprzedaje swój talent, pewnemu bezwzględnemu typowi, który postanawia łożyć, czy też dokładać się do tego, aby Phoebe, mogła startować we wspomnianych wyścigach.Dochodzą tu różnego rodzaju intrygi, takie jak tajemnica rodzinna, walka o władze, a nawet wojna domowa, która, lada dzień może wybuchnąć.Oj nasze dziewczę, będzie miało duże pole do popisu, a jak się to wszystko zakończy, pozostawiam wam do odkrycia. Autorka nie wysiliła się zbytnio komponując fabułę wyżej opisanej powieści.Wszechświat jest ogromny, a wyścigi samochodowe, na planetach? No, błagam.Wątek miłosny i namiętności między dwoma istotami płci odmiennej, też nie wnoszą nic nowego.Kochali się, że aż strach i tyle.Co do humoru, który w zamierzeniu miał wprowadzić trochę rozrywki, do w gruncie rzeczy ponurej historii, jest on infantylny i czasem nie na miejscu.Albom za stary, albo książka jest przereklamowana.Wybierajcie...

Dziennik 1870-1879 Francis Kilvert

/ZYSK I S-KA/ Francis Kilvert, był pastorem, który w latach 1870-1879 prowadził dziennik, pamiętnik, w którym zawarł obserwacje na temat życia, w czasach gdy na tronie angielskim zasiadała królowa Wiktoria, a Imperium Brytyjskie, było jednym, z najpotężniejszych mocarstw na świecie.Oczywiście, książka ta nie zawiera wszystkich wpisów, przemyśleń pastora, jest to jednak niezwykle obszerny wybór. Autor wykazał się niezwykłą i daleko idącą przenikliwością, obserwując toczące się wokół życie i zmiany jakie zachodziły nie tylko w jego ojczyźnie, ale i na całym świecie.W swoich obserwacjach nie skupia się na tak zwanych elitach, ale poświęca dużo uwagi maluczkim, dla których miał dużo życzliwości.Wplótł w swoje przemyślenia, również mnóstwo anegdot, które czyta się nie raz z uśmiechem na twarzy.Inteligentny i oczytany człowiek, który swoje dywagacje, na różne tematy, potrafił przedstawić niezwykle ciekawie i ujmująco.Cóż można dodać więcej.Wspomnienia te, są na pewno warte uwagi i powinny każdemu przypaść do gustu, nie tylko wielbicielom epoki wiktoriańskiej, do których i ja się zaliczam.

Staszek i straszliwie pomocna szafa Tomasz Duszyński

/PAPERBACK/ Staszek jest rozgoryczony, a nawet ma żal do swoich rodziców.Kupili nowy dom, nie dając mu najmniejszej szansy na wypowiedzenie się w tej kwestii.Nowa szkoła, nowi koledzy, problemy.Chłopak uważa, że nie może być gorzej.Myli się i to bardzo.W szkole poznaje i zaprzyjaźnia się z pewnym chłopcem.Pewnego dnia, bawiąc się beztrosko, odnajdują starą, zdawałoby się, do niczego niepotrzebną szafę.Za pomocą jej magii, przeżyją przygodę , która na zawsze odmieni ich życie. Rewelacyjna pozycja dla osób w każdym wieku.Oczywiście skierowana do młodych czytelników, jednak mnie drażnią takie uogólnienia.Dobra książka broni się tym, że nadaje się do czytania dla każdego, ot co.Pod fantastyczną otoczką, autor zwrócił uwagę na takie wartości, jak przyjaźń i na to, że każde kłopoty można rozwiązać, wystarczy chcieć.Bo chcieć, to móc.

Wioska morderców Elisabeth Herrmann

/PRÓSZYŃSKI I S-KA/ Pewnego pięknego dnia, w pewnym zoo, zostaje znaleziona ludzka ręka.Niby nic wielkiego, takie rzeczy zdarzają się niemal na każdym kroku, ale cała sprawa nie jest taka prosta, na jaką wygląda.Do morderstwa przyznaje się pewna kobieta, prasa, określa ją mianem potwora, jednak, pewna niedoświadczona policjantka, nie wierzy w jej winę.Przygotowując opinię na temat poczytalności owej kobiety, pewien profesor, odkrywa, że jej zachowanie, może mieć dużo wspólnego, z pewną wioską, w której dochodziło od dawna do wielu dziwnych wydarzeń, dodatkowo zamieszkują ją same kobiety. Autorka zastosowała tu zabieg, polegający na namnożeniu wątków, które, pozornie ze sobą niezwiązane, z czasem okazują się wiążącymi, jeśli chcemy poznać prawdę na temat, kto zabił, dlaczego i czemu, wobec tej, z pozoru zwykłej sprawy, narasta taki mur milczenia.Rewelacyjnie przedstawiona atmosfera grozy i zagrożenia.Thriller? Tak, ale z elementami horroru, co sprawiło, że książka ta była jedną z niewielu ostatnimi czasy, którą przeczytałem na jednym wydechu niemalże.Polecam, jak najbardziej.Premiera-12 kwietnia.

Gambit hetmański Robert Foryś

/OTWARTE/ Maria Kazimiera de La Grange d’Arquien.W świadomości Polaków, pozostanie już zawsze Marysieńka, do której król polski Jan III Sobieski, pisał, tak piękne listy. W książce"Gambit hetmański", Marysieńką, jako szpieg przybywa do Francji, gdzie spotyka się z kardynałem, z którym omawia, pewne, niezwykle istotne sprawy.Równocześnie, stara się doprowadzić do detronizacji Michała Korybut Wiśniowieckiego, który, będąc królem, nie może liczyć, na praktycznie żadne poparcie.Będąc francuskim szpiegiem,markiza, dążąc do zrealizowania swych celów, ucieka się do wszystkich możliwych sztuczek.Wielka władza, wymaga poświęceń, nie ma osoby której nie można przekupić,a jeśli wyniknie taka potrzeba, trucizna rozwiązuje wszelkie problemy. W swojej książce, która swoją drogą jest potężnym tomiszczem, autor zawarł wszystko, co powinno znaleźć się w historycznej opowieści.Fascynująco opisane zdrady i walka o władzę.Namiętności, miłość, wiarołomstwo i śmierć. W swej powieści, głównymi postaciami pisarz uczynił kobiety.Pozostające rzekomo, w cieniu swych potężnych mężów, swoimi intrygami i sztuczkami, potrafiły osiągnąć więcej, niż mężczyźni.Doskonała pozycja, którą, mimo gargantuicznych rozmiarów, czyta się jednym tchem. Premiera-13 kwietnia.Polecam.

piątek, 8 kwietnia 2016

Staszek i smocza przygoda Tomasz Duszyński

/PAPERBACK/ Przygodowych książek, z elementami fantastycznymi, dla młodszych czytelników, jest jak na lekarstwo.Chodzi mi tu, przede wszystkim, o naszych rodzimych twórców.Oczywiście zdarzają się chlubne wyjątki, ale ciągle, można to traktować jako ciekawostkę, a nie rzeczywisty nurt, który będzie służył rozrywce młodych. "Staszek i smocza przygoda", to właśnie takie wyjątek.Książka opowiada, o pewnym chłopcu, który, po przeprowadzce do tajemniczego domostwa, za pomocą pewnego starego kufra przenosi się w fantastyczny świat, w którym przeżywa niesamowite przygody. Orientalne klimaty, smoki, magia, mrożące krew w żyłach przygody i o wiele więcej.Tak sobie myślę, że młody czytelnik, zagłębiając się w lekturę tej powieści nie powinien poczuć się rozczarowany.Ja młodym czytelnikiem nie jestem już od dawna, co nie przeszkodziło mi doskonale się bawić podczas czytania, czego i Wam życzę.

środa, 6 kwietnia 2016

Królowe przeklęte Cristina Morato

/ŚWIAT KSIĄŻKI/ Królowe przeklęte.Bajecznie bogate, otoczone przepychem, mające wszystko na skinienie ręki, ale czy szczęśliwe?Jaki los zgotowała im historia, czy bycie potężną władczynią, to tylko same profity? O ty właśnie jest ta książka.Autorka wybrała 6 władczyń, które każdy zna, albo przynajmniej o nich słyszał.Są to między innymi Królowa szwedzka Krystyna, którą upamiętniła rolą filmową sama Greta Garbo, królowa Wiktoria, czy też Maria Antonia. Każdy z nich z nielichym doświadczeniem życiowym i każda z nich zmagająca się z własnymi demonami przeszłości, a także próba kontroli, przynajmniej własnego losu.Autorka stworzyła niezwykle ciekawą książkę, ani na chwilę nie uciekając we frazesy, czy w ubarwianie faktów. Królowe, które za uśmiechem i wystudiowanym zachowaniem, nie raz skrywały cierpienie, czy własne dramaty. Życie wielkich, nie jest wcale takie bajeczne, jakby mogło się wydawać, a ta książka stanowi o tym, jak najbardziej.

Mars Rafał Kosik

/POWERGRAPH/ Rok 2040, na Marsa przybywają pierwsi pionierzy, którzy mają za zadanie zasiedlenie, oraz oczywiście terraformowanie planety.Jednocześnie, pewna uczestniczka wyprawy odkrywa coś, co zupełnie nie pasuje do tego, co rzekomo wiemy o tym świecie. 300 lat później, na Marsie zamieszkuje blisko 3 miliardy ludzi, a ich losy zależą od pewnego senatora, który, postanawia "ratować Mars", a jego zabiegi, mogą doprowadzić do zagłady wszystkich, którzy odnaleźli na planecie swoje miejsce we wszechświecie. Największym plusem tej opowieści, jest jej prawdopodobieństwo.Moim zdaniem nie ma tu żadnych wymysłów, które pewni autorzy pakują do swoich książek, uznając, że o to odkryli coś nowego.Nie, wszystko co autor tutaj przedstawił, wygląda wielce prawdopodobnie i nie ma tu niczego, co można by uznać, za fantazję, zbyt wybiegającą naprzód.Wielkie technologie, dążenie do doskonałości, owszem, ale przede wszystkim ludzie, którzy zawsze pozostaną tacy sami, niezależnie, czy są nam współcześni, czy dopiero się narodzą.Ich słabości, wady, ale i zalety. Fantastyka naukowa na wysokim poziomie, dodatkowo, jest to nasz autor, więc czegóż chcieć więcej.Polecam.

Vertical Rafał Kosik

/POWERGRAPH/ Podniebne miasto Aristo, to jedno z tysięcy miast-statków, szybujących w przestworzach.Tutaj właśnie urodził się Murk, którego niesamowita wręcz ciekawość i przemożna chęć poznawania odpowiedzi na dręczące go pytania.Skąd się wzięły latające miasta i dlaczego nie spadają?W poszukiwaniu odpowiedzi, wyrusza na wyprawę, na którą nikt nie zdobył się wcześniej.Wznoszące się, na, wydawałoby się ciągnących się w nieskończoność linach, olbrzymie miasta, to jedyne miejsce które zna.Ale może jest coś poza tym? Największy plus tej powieści, którą przeczytałem kolejny raz i zrobię to pewnie razy kilka, to niezwykła wizja latających miast.Nieznane technologie, które są odkrywane, co jakiś czas przez mieszkańców od nowa.Bohaterowie, są jakby tylko dodatkiem do całej tej wizji fantastycznego wszechświata.Żadna z postaci, nie zapada na dłużej w pamięć, a szkoda.Odkrywanie tajemnic wraz, z kolejnymi pytaniami, to sama przyjemność z lektury.Z całą mocą polecam.

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Córka pustyni. Niezwykłe życie Gertrude Bell Georgina Howell

/ZYSK I S-KA/ Gertrude Bell, to była prawdziwa kobieta renesansu.Pisała książki, tłumaczyła zwoje, podróżowała, była jedyną kobietą, która miała realny wpływ na politykę Wielkiej Brytanii na Bliskim Wschodzie.Rodacy jej nie doceniali, Arabowie nadali jej przydomek Królowa Pustyni.I taka właśnie była, Gerturde, nietuzinkowa i nie dająca sobie w kasze dmuchać.Można by rzec pierwsza emancypantka, lub jedna z pierwszych.Ale to nie wszystkie twarze Bell.Podczas I wojny światowej została szpiegiem i miała w tym zakresie znaczne sukcesy.Jedna z bliskich przyjaciółek słynnego Lawrence'a z Arabii.Można by tak długo. W swojej książce autorka, niesamowicie interesująco przedstawiła fakty z życia Bell, jednocześnie zachowując rzetelność i minimalnie tylko ubarwiając rzeczywistość. Pasjonująca opowieść o kobiecie, która wiedziała czego chce i nie zwracała uwagi na kłody, które, co rusz, rzucano jej pod nogi.Bo chcieć to móc.Polecam szczerze, jednocześnie wypada wspomnieć, że na ekranach kin gości film o Gertrude Bell, z Nicole Kidman w roli głównej.Pamiętajcie, najpierw lektura, potem można iść do kina.

Ucieczka z raju Robert.J.Szmidt

/REBIS/ Kontynuacja"Łatwo być bogiem". XXIV wiek, to czas największych triumfów ludzkości.Wolna od konfliktów, powoli kolonizuje coraz większą połać kosmosu.Nieoczekiwanie, natrafiają na obcą cywilizację, która ignorując całkowicie wszelkie próby kontaktu, wywołuje wojnę, w której nie bierze jeńców, dodatkowo niszczy wszystko na swojej drodze. Znany z wcześniejszego tomu, zrehabilitowany kapitan Święcki, będzie musiał się wykazać daleko idącą determinacją podczas ewakuacji kolejnych planet. Czysto rozrywkowa, wciągająca space opera, to pewne.Może o inwazji złowrogich obcych powiedziano już wszystko, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zagłębić się w kolejną wariację na temat...Ze swej strony polecam.

Łatwo być bogiem Robert.J.Szmidt

/REBIS/ Robert J.Szmidt, znany jest czytelnikom z postapokaliptycznej powieści"Apokalipsa według Pana Jana"."Łatwo być Bogiem", całkowicie odbiega od tego tematu. Początkowo, mamy wrażenie, że czytamy kolejną space operę, dodatkowo wzbogaconą o wątki militarne.Jak się dowiedziałem, początkowy tekst, publikowany był wcześniej w formie opowiadań, a w powieści został nieznacznie zmodyfikowany i dopasowany, że tak to ujmę do reszty. Mamy tu grupę naukowców, którzy obserwują dwie prymitywne cywilizację obcych i ewentualne zaburzenie ich rozwoju, niespodziewanym pojawieniem się na ich ziemiach.Główny bohater jest tajemniczy, podczas lektury nie dowiadujemy się zbytnio dużo o nim, o jego wcześniejszym życiu. Wszystko to skreślone jest ciekawie i wciągająco.Dwa teksty, które różnią się zdecydowanie między sobą, jednak nie odczuwamy, bynajmniej, że są to różne opowieści.Wszystko okraszone specyficzny poczuciem humoru autora, co jak dla mnie jest zdecydowanym plusem.Autor skąpi nam informacji o historii i miejscu człowieka, w tym wszechświecie, jednak, informacje które przekazuje, dają nam, nadzieję na przyszłość, na rozwinięcie w kolejnych częściach.

sobota, 2 kwietnia 2016

Puchaty smok Platte.F.Clark

/CZY-TAM/ Doczekałem się!Od czasu lektury książki"Zły jednorożec", czekałem z niecierpliwością na ciąg dalszy.I o to mam przed sobą tą opowieść.Pełno tu nawiązań do popkultury, a autor bawi się konwencją powieści fantasy, co chwila "puszczając oczko", do czytelnika.Gierki słowne, to nie jedyna rozrywka, którą tutaj znajdziecie. Tym razem, Max, ma nowe kłopoty.Po tym jak pokonał złowrogiego jednorożca, marzy tylko o powrocie do domu.Jednak, jako, że Kodeks przestał działać, z niewiadomych przyczyn, nie jest to możliwe.Restart, może nastąpić, tylko na zamku Rezormoora Przerażającego, a wiadomo, nie jest to ktoś, kto chętnie spieszy z pomocą.Mimo to Max, wraz z małym olbrzymem, niezwykłym smokiem, oraz niesamowitymi kociakami, wyrusza w drogę.Wystarczy tylko uniknąć straży, dostać się do wieży, nie spotkać czarnoksiężnika i załatwione...Niestety, wszystko idzie nie tak, jak sobie nasz Spencer wyobrażał. Zapraszam wszystkich do lektury, tej przezabawnej książki, która miejscami, bije o głowę tom wcześniejszy.Zabawna treść to oczywiście przykrywka, pod jaką autor przemycił, znane nam wszystkim wartości, takie jak przyjaźń, czy miłość, a także, jakże budującą myśl, że dobro zawsze zwycięża zło.Może to trwa trochę dłużej, niżbyśmy zakładali, ale jednak triumfuje.To budujące, czyż nie?Oczywiście, zwycięstwo, będzie chwilowe, zdaje się, że szykuje się nam tom trzeci, nie pozostaje nic innego, jak wyczekiwać kolejnych niestworzonych przypadków naszego dzielnego młodzika i jego zwariowanych znajomych.

Płonące ziemie Bernard Cornwell

/ERICA/ Cornwell to pisarz który potrafi jak mało kto wciągnąć czytelnika w swoją opowieść i jak za dotknięciem magicznej różdżki przenosimy się w odległe czasy na " długie łodzie Wikingów" Niesłychanie obrazowo opisane sytuacje to największy plus jego powieści. Język powieści nie jest przesadnie trudny, wszystko mamy jasno opisane, bez żadnych nie potrzebnych ozdobników, co nie znaczy, że jest prostacko. Również bohaterowie przedstawieni w tej książce zasługują na uwagę i naszą sympatię.Myślę, że każdy kto lubi powieści tego typu powinien sięgnąć po cykl Wojny Wikingów.Ciemne wieki powiedziałby ktoś, ale jakże fascynujące. To już piąty tom moich przygód z Wikingami.Zdążyłem się zżyć z bohaterami i przeżywałem z nimi ich troski i radości.Tym razem kolejni wrogowie stają u bram, a nasz król, ciężko chory, nie ma już sił bronić swoich ziem.Na dodatek, jego następca, to niedoświadczony i w gorącej wodzie kąpany młodzik.Pomoc przychodzi z niespodziewanej strony, a nasi bohaterowie, przekonają się, że za sukcesem, idą w parze porażki, a nawet zdrada.Wciągająca i niesamowicie ciekawa historią, w której autor prawdziwe wydarzenie splótł, ze swoimi wyobrażeniami.Zrobił to tak umiejętnie, że zatarta została granica, między prawdą, a fikcją.Dodatkowo, w tym tomie, jak gdyby podsumowując, autor zamieścił szkic historyczny"Początki Anglii.Narodziny historii.Polecam, cóż więcej można napisać.

Dziennik 1954 Leopold Tyrmand

/MG/ Leopold Tyrmand, to jeden z najbardziej znanych pisarzy powojennej Polski.Skazany na zapomnienie, z powodu swoich poglądów, z którymi się nie krył. Autor, przede wszystkim, osławionej książki, o której niemal wszyscy słyszeli.Chodzi oczywiście o "Złego".Jego opowiadania, czy też powieści, zawsze miały szeroką rzeszę wielbicieli, niezależnie od tego, co na temat jego twórczości miała do powiedzenia komunistyczna cenzura. "Dziennik 1954", to osobiste zapiski autora, które, niespodziewanie dla samego zainteresowanego wydano drukiem.Zawarte tu są jego uwagi, nie tylko o osobistym życiu, spotkaniach, rodzinie, przyjaciołach, ale również obszerne przedstawienie ówczesnej rzeczywistości, z całym jej zakłamaniem i wszechobecną propagandą.To osobiste zapiski człowieka, który nie godził się na to co działo się w jego ojczyźnie i walczył z tym najlepiej jak zdołał. A czyż, pióro, nie jest potężniejsze od miecza?

Universum DC według Neila Gaimana

Gaiman i superhero. Wydaje się, że nie po drodze, ale czasem coś tam w główny nurcie zrobi. A to, co zrobił, przynajmniej dla DC, zebrano w ...