środa, 30 września 2015

WWW.1944.WAW.PL Marcin Ciszewski

/WYDAWNICTWO ENDER/ Załóżmy, że w czasy poprzedzające wybuch Powstania Warszawskiego trafia kilkuset współczesnych żołnierzy z początku XXI wieku z nowoczesnym sprzętem, wyszkoleniem i wiedzą. Mają pewien wpływ na rzeczywistość, a także czas, aby starannie przygotować tę jedyną w swoim rodzaju operację wojskową. Czy konfrontacja przeszkolonych i wspieranych przez żołnierzy GROM powstańców z AK z doborowymi jednostkami Wehrmachtu i SS okaże się zwycięska? Temat konfrontacji z innym czasem, obyczajami, czy mentalnością nie jest nowy. Wystarczy wspomnieć choćby nasz rodzimy Galop44. Zresztą temat jest bardzo podobny. Tyle, że tutaj cały batalion prawie zostaje tajemniczo przeniesiony w czasie w sam środek zarzewia Powstania Warszawskiego. Nasi bohaterowie będą próbowali wpłynąć na historię i postarają się zmienić losy powstańców, jak i całego zrywu. Czy im się uda, pozostawiam Wam, czytelnikom. Książka jest niezwykle wciągająca, napisana żywo i interesująco. Nie miałem problemu ze śledzeniem akcji, bohaterowie pełnokrwiści i pełni jakiejś charyzmy. Akcja pędzi na łeb, na szyję.Nie zwalniamy ani na chwilę i o to chodzi w tego typu książkach. A jednocześnie dowiadujemy się dużo o nie tak dawnych wydarzeniach, które co by nie mówić zmieniły wiele. Polecam.Dziękuję WarBook Ender za udostępnienie.

wtorek, 29 września 2015

Orędzie. Czas przyszłości. Robert T. Preys

/WYDAWNICTWO BELLONA/ Pierwsza część trylogii. „Orędzie” to thriller polityczno-przygodowy z domieszką science fiction i wątkiem miłosnym w tle. Akcja powieści toczy się w niedalekiej przyszłości. Na ekrany telewizorów nieoczekiwanie powracają programy nadawane dwa lata wcześniej. Po pewnym czasie przekształcają się one w zbiór przedstawiający nieznane nikomu krajobrazy przyrodnicze oraz informacje techniczne na poziomie wiedzy doświadczalnej znacznie przewyższającej stan nauki na Ziemi. Nikt nie umie określić, kto jest autorem tych programów. Zaproponowane w telewizji rozwiązania techniczne i technologiczne zapoczątkowują niespotykany dotąd rozwój przemysłu na całym świecie. Rewolucja w motoryzacji, medycynie, energetyce, gospodarce wodnej, hossa na giełdach to wszystko pozwala wierzyć, że świat zmierza ku świetlanej przyszłości. Powstają nowe organizacje międzynarodowe i międzypaństwowe. Rządy mniejszych państw nie mogą nadążyć za tak potężnym rozwojem cywilizacyjnym. Początkowe podejrzenia, że stoją za tym potentaci finansowi lub rządy światowych mocarstw, na przykład Chin – nie zostają potwierdzone żadnymi dowodami. Po kilku latach stopniowo wyjaśniają się tajemnice. ONZ przygotowuje się do pierwszej oficjalnej wizyty dyplomatycznej delegacji Onijanów. Obca cywilizacja, przybywszy na Ziemię, roztacza przed ludźmi wizję doskonałego świata. Goście mają receptę na to, jak rozwiązać większość problemów globalnych, a ludzi chcą doprowadzić do osiągnięcia dobrobytu i szczęścia.Tyle mówi nam okładka Trochę to wszystko zagmatwane. Po raz pierwszy książka w której to Polska jest narodem która stara się przeciwstawić "żółtej nawałnicy.Naród wybrany, który stara się zapobiec ekspansji Chińczyków na resztę świata. Dodatkowo kosmici, którzy udając dobroczyńców ludzkości starają się przejąć władzę na Ziemi i uczynić swoją kolonią. Ale nie wszystko jest takie proste jakby się wydawało.Obcy którzy nie są tacy "obcy" jakby ktoś pomyślał. Ukierunkowanie ku zagładzie zmierza ku finałowi. Czyta się bardzo szybko, momentami nużąca, ale to drobne mankamenty.Rozrywka, może nie najwyższych lotów, ale kto lubi nieskomplikowane historie, przy których co chwilę wpada do głowy myśl"ale to już było"będzie zadowolony. W końcu nie każda książka musi być arcydziełem na miarę powieści Lema, dajmy na to. Dziękuję Wydawnictwu Bellona za udostępnienie mi tej pozycji.

Lot Widmo Bear Grylls

/WYDAWNICTWO PASCAL/ Doskonałe połączenie Tożsamości Bourne’a z przygodami Indiany Jonesa. Matka z dzieckiem brutalnie porwani podczas śnieżnej zamieci... Żołnierz torturowany i stracony na odległych szkockich torfowiskach... Zagubiony myśliwiec odnaleziony w sercu amazońskiej dżungli, skrywający sekret wciąż panującego na świecie zła... Desperacka walka o zniszczenie tajnej organizacji, której początki sięgają mrocznych dni panowania niemieckich faszystów... Co łączy te wszystkie wątki? Tylko jedna osoba może rozwikłać tę zagadkę. Tyle dowiadujemy się z okładki. Z mojej strony mogę dodać tyle, że owszem, książkę, napisaną prostym językiem, czyta się niezwykle szybko. Akcja jest, bohaterowie pełnokrwiści, pełni zalet i wad. Każdy z własną tajemnicą, nie zawsze skory aby wyjawić co wie, lub by nakłonić kogoś do pomocy. Zagmatwana w niektórych momentach ogromnie. Czasami musiałem czytać rozdział od początku, aby się połapać, co ten Bear znowu wymyślił. Potencjał jest, ale nie wierzcie reklamom. Nie jest to jakaś szczególnie udana powieść. Ot, czytadło na dwa wieczory. Harlan Coben pisze podobnie, czyli czyta się szybko, zapomina jeszcze szybciej.

Fredek Jeden do Pary Liczę sobie Poziom Drugi Zofia Stanecka

/WYDAWNICTWO EGMONT/ Fredek jest kosmitą. Pewnego dnia ląduje na Ziemi i próbuje zrozumieć tę dziwną planetę. Książeczka opowiada o przygodach sympatycznego obcego. W zabawną treść wplecione zostały umiejętnie liczne zagadki, a to odnoszące się do liczenia, czyli matematyczne zabawy. A także łamigłówki sprawdzające u małego czytelnika orientację w terenie. Oczywiście tekst zawiera również morał, czyli, uczy, tego, że każde działanie, ma swoją przyczynę i skutek. Opowieść jest częścią serii Edukacyjny Egmont, poziom drugi, czyli wsparcie dla dzieci które dopiero zaczynają swoją przygodę ze szkołą. Bo matematyka to pasja odkrywania. Polecam. Wydawnictwu Egmont dziękuję za udostępnienie mi tej pozycji.

Następcy Księga Zaklęć Mal

/WYDAWNICTWO EGMONT/ Księga zaklęć kiedyś należała do mojej matki, Diaboliny – królowej niegodziwości i występku. Znaleźć w niej możesz masę zaklęć, klątw i podstępnych magicznych sztuczek. (Nie próbuj ich w domu!). Ale kiedy matka przekazała tę księgę w moje ręce, żebym pomogła jej zniszczyć Auradon, wraz z przyjaciółmi postanowiliśmy użyć jej na swój własny sposób. Mówią, że jabłko pada niedaleko od jabłoni. Nazywają nas tymi złymi… Ale to do nas będzie należało ostatnie zdanie! Kolejna pozycja promująca hit Disneya Następcy oraz książkę Wyspa Potępionych. Tym razem jest to księga zaklęć Diaboliny, czyli matki Mal. Mamy tu zbiór mądrości, porad, a także "zaklęć" wszelkiego rodzaju. Na uwagę zasługuje genialne wydanie stylizowane na bardzo stary wolumin, jak na Księgę Zaklęć przystało. Okładkę zdobią oczywiście okucia i smok ziejący ogniem. Urocza, to właściwe określenie. Dziękuję Wydawnictwu Egmont za udostępnienie mi tej pozycji.

Pamiętnik Mal Tina Mcleef

/WYDAWNICTWO EGMONT/ Gdybyście ty i twoi przyjaciele zostali zmuszeni do opuszczenia miejsca, w którym dorastaliście, i przeniesienia się do nowego liceum, gdzie wszyscy nienawidziliby was na dzień dobry, co wtedy? Gdyby twoja matka była najnikczemniejszą kobietą, jaka kiedykolwiek stąpała po ziemi, i oczekiwała od ciebie, że pomożesz jej dokonać totalnej destrukcji? I gdybyś wtedy spotkała kogoś naprawdę wyjątkowego… i to wywróciłoby twój świat do góry nogami? Mal znana z książki Wyspa potępieńców powraca w książkowej formie, tym razem komentując wydarzenia, jakie rozegrają się na ekranie najnowszego hitu Disneya. Oczywiście jest to pamiętnik, w którym przedstawia swoje przeżycia, przemyślenia i różnego rodzaju rysunki i obrazki. Pisana czcionką stylizowaną na odręczne pismo, w twardej oprawie, z pewnością sprawi przyjemność każdej młodej damie, która jako pasjonatka czytania, nie oprze się poznaniu, tego w jaki sposób działania Mal wpłynęły na nią samą, a także resztą bohaterów. Nie jestem oczywiście damą, a młodą tym bardziej, ale przeczytałem i zapewne nic nie stoi na przeszkodzie, aby sięgnąć po tę uroczą książkę. Dziękuję Wydawnictwu Egmont za udostępnienie mi tej pozycji.

poniedziałek, 28 września 2015

Szepty. Życie w stalinowskiej Rosji Orlando Figes

/WYDAWNICTWO MAGNUM/ Poruszająca książka Orlando Figesa opisuje historie ludzi, którzy żyli w czasach dyktatury stalinowskiej. Są wśród nich także znane postaci: Jelena Bonner, Bułat Okudżawa, Konstantin Simonow, Anatolij Gołownia. Korzystając z setek listów, notatek, pamiętników, dokumentów z rodzinnych, publicznych archiwów, a także wywiadów z tymi, którzy przeżyli, autor odtwarza tamten świat dramatycznych moralnych wyborów i kompromisów. Dużą część materiałów wykorzystanych w książce zebrano we współpracy z Memoriałem, czyli rosyjskim stowarzyszeniem, zajmującym się dokumentowaniem represji stalinowskich. Od jakiegoś czasu czytuję prawie wyłącznie książki oraz biografie, stanowiące relacje świadków z okresu czystek stalinowskich. Według mnie to bardzo interesujący temat. Czy to oznacza, iż jest ukrytym despotą? Któż to wie. Wracając do publikacji, jest to zbiór historii osób znanych z tamtych czasów. Życiorysy są wzbogacone o relacje, mówiące o tym, jak bohaterowie odnajdywali się w opisywanym przerażającym świecie. Autor pozwolił przemówić świadkom tamtych wydarzeń oraz ukazał ich zmagania z terrorem, a także wszechobecnym strachem. Zaczynając od naocznych odbiorców tych przypadków, Figes ukazał również dzieje ich dzieci i wnucząt, co dodatkowo pozwala zrozumieć, jak historia potrafi wpływać na przyszłe pokolenia. Dzięki temu młodzi ludzie nie muszą obawiać się aż takich represji, jakie były udziałem ich dziadków. W mojej opinii, to ciekawa i zajmująca książka. Polecam. Za udostępnienie tej pozycji dziękuję Wydawnictwu Magnum.

Samotność Anioła Zagłady. Adam Robert J. Szmidt

/DOM WYDAWNICZY REBIS/ Dramatyczna podróż przez postapokaliptyczny krajobraz Stanów Zjednoczonych. Adam Sawyer to pod wieloma względami wybraniec - ma bronić Amerykanów przed wojną atomową. Mężczyzna bierze udział w tajnym projekcie "Arka", który może przyczynić się do odrodzenia życia na Ziemi w razie spełnienia się najgorszego scenariusza. Przyszłość wydaje się określona, bezpieczna, wręcz pewna... Dopóki nie wybucha wojna. Okrutny los sprawia, że po kilku latach kriogenicznego snu, Adam rusza do odległego centrum "Arki", które jest dla niego jedyną szansa na przetrwanie. Samotna podróż przez wyludnioną Amerykę to równocześnie wyprawa w głąb siebie, a także nieustanna walka z nieubłaganymi siłami natury i najskrytszymi lękami. Obie drogi prowadzą do odkrycia prawdy o stokroć gorszej od wszystkiego, z czym zetknął się człowiek. Samotność i walka o przetrwanie. Ciągle powracająca myśl, co by było, gdyby to wszystko nie miało miejsca. Beznadziejna sytuacja, a także niemożność kontaktu z drugim człowiekiem, utrudnia próbę oderwania się od nieszczęścia. Czy ludzkość dąży do zagłady, a może tylko pragnie przetrwać za wszelką cenę? Rewelacyjnie napisana powieść, stawia odwieczne pytania, na które nie znamy jeszcze odpowiedzi, ale czy na pewno chcemy je poznać? Polecam.

Punkt Cięcia Michał Cholewa

/WYDAWNICTWO WARBOOK/ Zapomniany i pozostawiony na New Quebec oddział porucznik Cartwright ciągle walczy z wrogiem i ogarniającym go zwątpieniem, pokładając nadzieję w wyszkoleniu oraz instynkcie. Kiedy Unia sobie o nim przypomina, okazuje się, że wytrzymałość żołnierzy będzie wystawiona na jeszcze cięższą próbę. Wojna przenosi się na teren Imperium, a Marcin Wierzbowski i jego towarzysze zostają rzuceni w sam środek najbardziej umocnionej prowincji Cesarstwa. Czy plan pułkownika Brisbane’a ma jakiekolwiek szanse na realizację? Jaki efekt przyniesie ich poświęcenie? Książka, jak się dowiedziałem stanowi niejako kontynuację debiutu autora Gambit. Jednak z tego co się orientuję łączą się te dwie opowieści tylko niektórymi bohaterami. W tej powieści przenosimy się z naszymi postaciami w przestrzeń kosmiczną, na statku bojowym przemierzamy galaktykę. Oczywiście, jak statek bojowy to i bitwy. Czy to w przestrzeni, czy na pokładzie statku, czy na powierzchni planety, potyczki wojenne przedstawione bardzo żywo i realistycznie. Autor połączył umiejętnie kilka gatunków literackich, zaczynając od twardego SF, przez kryminalne zawiłości, po pełne grozy klimaty rodem z najlepszych filmów. Znakomita lektura dla wszystkich miłośników akcji.Pisana ciekawym językiem, całkowity brak nużących momentów. Tylko czytać. Polecam. Dziękuję WarBook za udostępnienie.

niedziela, 27 września 2015

Ścieżki Północy Richard Flanagan

/WYDAWNICTWO LITERACKIE/ Australijska Wojna i pokój. Nagroda Bookera 2014 Osadzony w japońskim obozie, którego jeńcy są wykorzystywani do pracy przy budowie Kolei Śmierci w Birmie, chirurg Dorrigo Evans nie może przestać myśleć o romansie z żoną swego wuja sprzed dwóch lat. Bliski rozpaczy codziennie musi walczyć o ocalenie podlegających mu żołnierzy przed głodem, cholerą, torturami... Pewnego dnia otrzymuje list, który zmieni jego życie na zawsze. Jest to opowieść o wielu rodzajach miłości i śmierci, o wojnie i prawdzie, do której dochodzi się z wiekiem, o sukcesie, który osiąga się po to tylko, by uświadomić sobie, co się straciło. Pięknym językiem napisana opowieść o tym, że jeżeli wierzymy w miłość, a nadzieja nigdy nas nie opuszcza, możemy wyjść zwycięsko z każdej próby którą stawia przed nami los. Przeciwności, nieludzkie warunki, obóz śmierci. Ile człowiek jest w stanie znieść, mimo beznadziejnej zdawałoby się sytuacji i wszechogarniającemu marazmowi. Jesteśmy tylko ludźmi, a człowiek wszystko przetrwa, wystarczy, że wierzy. Powieść genialna w swojej prostocie, opowiada o sprawach ważnych i ważkich. Nie często trafia czytelnikowi do rąk taka książka. Polecam szczerze.Dziękuję Wydawnictwu Literackiemu za udostępnienie mi tej pozycji. Premiera 8 października 2015 roku.

piątek, 25 września 2015

Pewnej Zimowej Nocy Simon Sebag Montefiore

/WYDAWNICTWO MAGNUM/ Pewnej zimowej nocy pod koniec wojny w Moskwie spotyka się przypadkiem dwoje młodych ludzi i zakochuje się w sobie. Tymczasem w dalekich Prusach Wschodnich dwie osoby ze stalinowskiej elity władzy nawiązują płomienny romans. Losy tych czworga już niedługo splotą się ze sobą w dramatycznych okolicznościach. Kilka miesięcy później, 24 czerwca 1945 roku, Moskwa świętuje zwycięstwo nad Niemcami. Dwoje nastolatków, przebranych w dziewiętnastowieczne kostiumy, ginie od kul wystrzelonych z pistoletu. Byli dziećmi wysokich sowieckich dygnitarzy, uczniami najbardziej elitarnej szkoły w Moskwie. Morderstwo? Podwójne samobójstwo? Spisek przeciwko Stalinowi? Koledzy ofiar są aresztowani, rusza śledztwo, które ujawnia starannie skrywane tajemnice ich rodziców i innych osób z kremlowskich elit władzy. Nikt nie może czuć się bezpiecznie. Potwór, który w błahym zdarzeniu, nieopacznie wypowiedzianym słowie wietrzył zdradę, lub co najmniej podstęp rządzi krajem, który podnosi się dopiero co po krwawej pożodze wojny.To nic, że ojciec, matka, lub cała rodzina zniknęła bez śladu, być może nie żyją, trzeba zaprzeczać jakoby było źle. Jest fantastycznie, cudownie i w ogóle nigdy nie było lepiej.Bo przecież partia wie co jest słuszne, a On to partia. W takiej dusznej, pełnej grozy atmosferze przyszło żyć naszym bohaterom. Odważyli się kochać.Odważyli się postawić światu i ogólnemu terrorowi. A to nie było tolerowane. Książka oparta na faktach.W tą historię zostały wplecione również postaci fikcyjne, jednak autor zrobił to tak umiejętnie, że zaciera się tu granica między tym co prawdziwe, a tym co zrodziła wyobraźnia autora. Książki Pana Montefiore od jakiegoś czasu czytam z prawdziwą przyjemnością. Pełne są jakiegoś przewrotnego uroku, a to nie łatwe zadanie, gdyż pisarz specjalizuje się w ponurych czasach stalinowskiego terroru.Tym bardziej polecam, a powieść, mimo swojej objętości czyta się jednym tchem. Polecam.Dziękuję Wydawnictwu Magnum za udostępnienie mi tej pozycji.

środa, 23 września 2015

Pieśń Miecza Bernard Cornwell

/INSTYTUT WYDAWNICZY ERICA/ Jest rok 885. Anglia – podzielona na duńską północ i rządzone przez saskiego króla Alfreda południe – cieszy się chwilowym spokojem. Jednak jest to tylko cisza przed burzą. Umarły powstaje z grobu, a nowo przybyli wikingowie zajmują Londyn. Szykuje się kolejna krwawa wojna. Alfred zleca zadanie odbicia miasta wodzowi Uhtredowi – na poły Sasowi, na poły Duńczykowi – którego imię budzi respekt jak Brytania długa i szeroka. Od jego oddania sprawom saskiego królestwa Wessexu będzie zależeć przyszłość całej Anglii. Jednakże nawet jego wielki talent wojenny może nie wystarczyć w starciu z olbrzymią flotą najeźdźców z Norwegii i Danii. Kolejna część znakomitego cyklu, którą przeczytałem z przyjemnością. Jak w poprzednich tomach mamy tu przedstawioną walkę tak zwanych pogan, z oświeconymi chrześcijanami. Jest to nierówny bój, bowiem wyznawcy jedynego Boga nie wahają się przed niczym, aby przeforsować swoje zdanie. Jednak nie jest to wątek główny. Najważniejsza, myślą przewodnią tego tomu jest wojna z najeźdźcami. Cornwell jest mistrzem powieści historycznej. Sprawnie operuje znanymi nam faktami, nie trzyma się jednak zbytnio autentyczności wybranych zdarzeń, ale operuje nimi tak, aby pasowały do jego wizji wydarzeń, a nawet przekracza wrota wyobraźni. Znakomicie napisana, wciągająca od pierwszej strony, pełna tego co czytelnik taki jak ja lubi najbardziej. Czyli przygoda, starcie wrogich sił, rewelacyjnie przedstawione bitwy i jeszcze więcej. Polecam.Z niecierpliwością Czekam na tom piąty. Dziękuję Wydawnictwu Erica za udostępnienie mi tej pozycji.

wtorek, 22 września 2015

S.Q.U.A.T. Konrad Kuśmirak

/WYDAWNICTWO CZWARTA STRONA/ Stanisław Jerzy Lec mawiał: "To się będę śmiał, gdy nie zdążą ze zniszczeniem świata przed jego końcem". Nie zdążyli. Apokalipsa nastąpiła wcześniej. Promieniowanie gamma zamieniło w pył uprawy, spopieliło lasy, wysuszyło rzeki, morza i oceany. Do trzeciej wojny światowej nie doszło, nikt nie nacisnął czerwonego guzika, stalowi aniołowie śmierci pozostali zamknięci w betonowych silosach, śniąc o zniszczeniu. Ale ten piasek, wszechobecny pył i upał… Pustynia, jaką stał się świat, upomniała się o swoją własność. Rodzaj ludzki to uparty gatunek. Cham się uprze i weź mu daj. Ostatecznie ci, którzy przetrwali, wzięli sami to, co im było potrzebne do przeżycia. Te części miast, które nadawały się do zamieszkania zamieniono w twierdze otoczone kordonem betonowych płyt i wraków aut. Wśród zgliszczy przygranicznego miasta w Polsce B krwawo narodził się Squat Centrum. Oprócz pustyni pojawił się inny wróg – drugi człowiek. Kamyk – jeden z ostatnich Wolnych Ludzi, przemytnik i handlarz żywym towarem – po latach wraca do Białego Miasta, po którym krążą opowieści o dziwnych zamaskowanych przybyszach, urządzających polowania na ludzi. Niebawem Kamyk, gnany niepokojącymi snami i wizjami, sam przekona się o ich istnieniu… Lekko i z fantazją napisana opowieść.W ogóle zauważyłem, że nasi rodzimi pisarze piszą coraz to lepsze i lepsze powieści. Nie wiem z czego to wynika, ale tym większa radość dla mnie jako czytelnika. Wielki Rozbłysk który zmiótł pół świata, drugie sprowadził do stanu ledwo pozwalającym na przeżycie. Ludzie walczą o przetrwanie nie tylko między sobą , ale i z hordami mutantów, między którym są nawet wiłkołaki. Spustoszony świat, natura która upomina się o swoje i powoli zabiera to co człowiek jej wydarł. Oczywiście cały proces jest bardzo powolny, ziemie dopiero odzyskują życie. Jałowe pustynie, kikuty spalonych drzew to codzienny krajobraz.Rzeczywistość nas przerasta, a co będzie dalej? Post apokaliptyczna rzeczywistość w książce którą przeczytałem z przyjemnością.Tylko żal, że tak szybko dotarłem do ostatniej strony. Polecam.Premiera książki 23 września. Dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona za udostępnienie mi tej pozycji.

Panowie Północy Bernard Cornwell

/INSTYTUT WYDAWNICZY ERICA/ Jest rok 878. Anglosasi króla Alfreda wyparli wikingów z Wessexu. Uhtred – bohater zwycięskiej bitwy, decydującej o losach królestwa Zachodnich Sasów – wyrusza na północ Brytanii. Chce pomścić przybranego ojca, przed laty zdradziecko zamordowanego przez zaprzysięgłego wroga, hardego duńskiego jarla Kjartana Okrutnego. Krainy Północy pogrążają się w chaosie wojny domowej. Uhtred, zebrawszy nieliczną drużynę, sposobi się do starcia z nieprzyjacielem kryjącym się za murami niezdobytej twierdzy Dunholm. Jednak los szykuje dla niego wiele niespodzianek – minie dużo czasu, nim zemsta zostanie dopełniona, a walka o rządy nad ziemiami Północy wygrane. Wspaniała opowieść osadzona w realiach wczesnośredniowiecznej Anglii. Czasy wojen, najazdów, mroczne i złe czasy. Ale to tylko wyobrażenie nas, ludzi tak zwanych cywilizowanych i wieki później. Ludzie się nie zmieniają, zawsze będzie ktoś kto nas nienawidzi, kocha lub poświęci swoje życie by nas uratować. Walka między chrześcijaństwem a pogaństwem nie zawsze oznacza, że ci źli to chrześcijanie. Przemożne pragnienie zemsty zawładnie naszymi bohaterami, a miłość również zbierze swoje plony. Cornwell ma niesamowicie lekkie pióro, jego książki mają to do siebie, że czyta się je jednym tchem. Polecam wielbicielom historii i szalonych przygód, czasów, w których każdy dzień przynosił coś innego. Dziękuję Wydawnictwu Erica za udostępnienie mi tej pozycji.

poniedziałek, 21 września 2015

Julian Gore Vidal

/INSTYTUT WYDAWNICZY ERICA/ Julian Apostata(ten przydomek nadała mu historia) w związku z jego wyrzeczeniem się wiary chrześcijańskiej, mimo, że cała jego rodzina, a także otoczenie wyznawało tą wiarę. Był ostatnim cezarem który powrócił do rzymskich wierzeń, przede wszystkim był to kult Heliona. Władcą został w bardzo młodym wieku, bo miał zaledwie 23 lata. Jednak wykazał się zdumiewająco dobrym podejściem do takich aspektów władzy jak wojskowość, czy podatków, które mając na względzie biedniejszych poddanych znacznie obniżył. Znakomity strateg wojskowy, który zdołał wyprzeć Germanów za Ren. Zamordowany w wieku 31 lat. Wyznający wiarę w jedynego Boga historycy oczywiście uwypuklili to zabójstwo twierdząc, że to kara za grzechy.Julian uważał bowiem chrześcijaństwo za wyjątkowo niebezpieczną sektę i tępił wszelkie jej przejawy. Autor zastosował bardzo ciekawy zabieg polegający na zmianie głównych bohaterów na początku książki, a także wykazał się talentem komponując powieść tak, aby chronologia wydarzeń nie była zaskoczeniem dla czytelnika. Wszystko wyszło przejrzyście i z przyjemnością odwracałem kolejne strony. Gore Vidal jest klasą samą w sobie, nie oczekiwałem niczego innego. Polecam szczerze wielbicielom historii, ale także tym którzy mają dość sieczki która urasta do miana literatury. Dziękuję Wydawnictwu Erica za udostępnienie mi tej pozycji.

Barcelona Robert Hughes

/WYDAWNICTWO MAGNUM/ Barcelona Roberta Hughesa, autora znakomitego Rzymu, to fascynująca biografia najbardziej niehiszpańskiego z hiszpańskich miast. Hughes opisuje burzliwe dzieje stolicy Katalonii, opowiada o losach władców, magnatów, artystów, poetów, architektów żyjących i tworzących w tym mieście i oprowadza czytelnika po jego najciekawszych miejscach. Od Parku Güell i surrealistycznej świątyni Sagrada Família Gaudiego do postmodernistycznego klubu Torres de Àvila. Fascynująca opowieść o jednym z najbardziej niezwykłych miast świata. Świat gdzie nowoczesność styka się ze stylowymi zabytkami. Ludzie i ich historie. Oczywiście nasza historia, jako że jest to biografia rozpoczyna się od samego początku, czyli od założenia miasta. Wszystkie założenia biografii zostały tu oczywiście zachowane. Niezwykle ciekawa książka, miasto które kilkakrotnie w samym XX wieku stało się areną działań wojennych, a także miejscem oporu przeciw reżimowi generała Franka. Autor zajmująco wyłożył historię, a także oprowadził po najbardziej interesujących miejscach w mieście. Ciekawa i wciągająca lektura, polecam. Dziękuję Wydawnictwu Magnum za udostępnienie mi tej pozycji.

niedziela, 20 września 2015

Indie Gunter Heil

/WYDAWNICTWO ELIPSA/ Indie - kraj sprzeczności, wielu kultur i religii - zachwycają zabytkami historii oraz niespotykanymi krajobrazami. Urokliwe fotografie ukazują ich egzotyczne piękno, zachęcają do podróży i opowiadają o bogatych dziejach. Twarze nieznanych osób pełne są emocji, a monumentalne świątynie i egzotyczne pejzaże zapierają dech w piersiach. Fascynująca podróż przez jeden z najbardziej tajemniczych i pięknych krajów jakimi są Indie. Przeludniony, pełen kontrastów, niewyobrażalne bogactwo styka się tu ze skrajnym ubóstwem. Olbrzymia ilość starożytnych budowli, to dowód na wiele tysiącleci historii Indii, które zawsze miały bogatą cywilizację i wierzenia, nie dające się najeźdźcom i wpływom innych. Album ten jest doskonałym przykładem na to ile radości może sprawić, zwykła zdawałoby się fotografia. Można wydobyć piękno, tajemnicę, radość, miłość, ale i złość, brzydotę, nienawiść i smutek. Każdy dostrzega coś innego, a to największa magia tej rzekomo niepozornej chwili uchwyconej na wieczność. Każde z tych zdjęć przenosi nas w ten nie tak znowu odległy świat, stwarzając nam pozory uczestnictwa w danej sytuacji, czy też pozwala nam w pełni docenić różnokulturowość i bogactwo jakie można spotkać na każdym kroku. Moja opinia jest stronnicza, gdyż uwielbiam takie albumy i jestem zachwycony. Polecam szczerze. Dziękuję Grupie Wydawniczej Publicat za udostępnienie mi tej pozycji.

Madonny z Bari Renata Czarnecka

/WYDAWNICTWO KSIĄŻNICA/ Izabela Aragońska, pozbawiona księstwa Mediolanu przez Ludwika Sforzę, wciąż ma nadzieję na odzyskanie należnej jej pozycji. Naiwnie wierzy w pomoc nowego króla Francji. Ale szybko pozbywa się złudzeń i, rozdarta między tęsknotą za utraconym synem a troską o los córek, ucieka z okupowanego przez Francuzów miasta. W drodze do Neapolu zatrzymuje się w Watykanie. Poznaje swoją bratową Lukrecję Borgię i staje twarzą w twarz z potężnym papieżem Aleksandrem VI. Lecz beztroska atmosfera watykańskich pałaców stanowi jedynie fasadę, za którą kryje się wiele tragedii. Dopiero w Bari, gdzie Izabela chroni się ze swą córką Boną Marią, ożywają nadzieje na wyniesienie mediolańskiej księżniczki na tron, zwieńczone ślubem z królem Polski. Kolejna doskonała książka historyczna. Czyta się wyśmienicie, bohaterowi z krwi i kości, tło historyczne rewelacyjne. Z każdą stroną wciągamy się w świat dworskich intryg, zmówień i pomówień. Mamy tu miłość, ale i nienawiść, dowiadujemy się także, jak w owych czasach funkcjonował dwór królewski potężnego państwa. Autorka ma znakomity warsztat pisarski, a w dodatku umie przedstawić swoją wizję wydarzeń tak, że czytelnik jest w pełni usatysfakcjonowany. Dodatkowo powieść świetnie wydana.Powtarzam to do znudzenia, ale książki historyczne tylko z Książnicy. Polecam.Dziękuję Grupie Wydawniczej Publicat za udostępnienie mi tej pozycji.

sobota, 19 września 2015

Okupacja Od Kuchni Aleksandra Zaprutko-Janicka

/CIEKAWOSTKI HISTORYCZNE/ Poruszający obraz świata, w którym żywność szmugluje się w trumnach, zarżniętą świnię przebiera za staruszkę by uniknąć niemieckiej kontroli, a hitlerowska propaganda tłumaczy wychudzenie Polek dbaniem o figurę. W Polsce w czasie okupacji głód był powszechny, lecz budził w Polakach niesamowite pokłady kreatywności. Pustym brzuchom próbowano zaradzić gotując praktycznie z wszystkiego i przełamując wszelkie żywieniowe opory. Generał Bór-Komorowski zjadł kota w śmietanie i nawet o tym nie wiedział. Aleksandra Zaprutko-Janicka otwiera przed czytelnikiem domowe kuchnie, zaplecza restauracji, zatęchłe spiżarnie, podgląda uliczne targowiska i kryjówki szmuglerów z czasów II wojny światowej. To opowieść o czasach, w których za nielegalne świniobicie można było trafić do Auschwitz, warzywa hodowano w podwórkach kamienic, żołędzie wykorzystywano na kilkanaście sposobów, a zużytymi fusami handlowano na czarnym rynku. To także niezwykła książka kucharska: pełna oryginalnych przepisów i praktycznych porad. Możesz sprawdzić, jak dziś smakują okupacyjne rarytasy! I odkryć wiele zapomnianych potraw. Okupacja od kuchni to nie tylko historia walki z głodem – to przede wszystkim historia polskiej zaradności i hartu ducha! Niezwykle zajmująca książka. Jakże inna od opowieści które starają się uchodzić za historyczne, sypią statystykami i podają suche fakty, nie dbając zupełnie, że zanudzają czytelnika na śmierć, a przynajmniej mnie. Autorka w swoim dziele poszła o krok dalej i jej ujęcie tak nietypowego tematu, jakim jest zaradność i chart ducha gospodyń polskich, podczas najczarniejszych dni okupacji jest niezwykle ciekawe i interesujące. Pełno tu anegdot, fragmentów pamiętników, a nawet relacji świadków tamtych wydarzeń. "Kto handluje ten żyje" niemalże hymn tamtych czasów. Zaradność i pomysłowość pań, aby zapewnić swoim rodzinom skromy zazwyczaj posiłek była niesamowita. Zupa z perzu, lebiody, młodych pokrzyw, marmolada z buraków, a także najsłynniejsza kawa z żołędzi. To wszystko opisane żywo i z humorem, bo przecież, czasy jakby nie ciężkie, niosą i promyki nadziei.Autorka wykazała się znakomitym warsztatem i czytałem z przyjemnością tę książkę.Zrobiła również niespodziankę czytelnikom, zamieszczając pod koniec mini poradnik kulinarny z przepisami naszych babć do wypróbowania w zaciszu domowym.Można samemu przekonać się jak smakował budyń z kapusty, marmelada z jabłek bez cukru, czy wspominana już przeze mnie kawa z żołędzi. Polecam szczerze, tylko żal, że tak szybko się skończyła. Dziękuję Wydawnictwu CiekawostkiHistoryczne za udostępnienie mi tej pozycji.

Pozdrowienia z Korei Suki Kim

/WYDAWNICTWO ZNAK LiteraNova/ Codzienność ludzi mieszkających w kraju, w którym ziścił się najgorszy Orwellowski koszmar. Gdy będziesz wychodziła na zajęcia, załóż marynarkę i spódniczkę. Dżinsy są zabronione! Unikaj biżuterii. Nie wolno ci posiadać zagranicznych magazynów ani książek, chyba że wcześniej zostały zaakceptowane. Uważaj na to, co mówisz. Jeśli ktoś zapyta cię o polityczną sprawę, odpowiedz tylko: „Nie wiem” i zakończ szybko rozmowę. Nie porównuj otaczającej rzeczywistości do tej z twojego rodzinnego kraju – może to zostać uznane za krytykę. Podczas wyjazdów zabronione jest rozmawianie i wspólne jedzenie posiłków z miejscowymi. Mieszkanie w Pjonjgangu jest jak życie w akwarium. Cokolwiek powiesz i cokolwiek zrobisz, zostanie usłyszane i dostrzeżone. Takie wskazówki otrzymała Suki Kim przed swoim wyjazdem do stolicy Korei Północnej, gdzie uczyła angielskiego dzieci wysoko postawionych dygnitarzy partyjnych. Żyjąc w absurdalnym i przerażającym świecie komunistycznego terroru miała okazję poznać mentalność młodych Koreańczyków i ich sposób rozumienia świata, wykrzywiony przez propagandę państwową. Przekonała się, jak wygląda codzienność ludzi mieszkających w kraju, w którym ziścił się najgorszy Orwellowski koszmar.Tyle dowiadujemy się z okładki. Wstrząsająca relacja dziennikarki, która pod przykrywką nauczycielki angielskiego przeniknęła do szkoły uczącej koreańskie elity. Orwellowski koszmar- tak ale spotęgowany tym, że wszystko to dzieje się tu i teraz i na naszych oczach. Podporządkowanie narodu pod kult jednostki wykracza poza absurd. Ludzie pracują, odpoczywają, rozmawiają, w każdym momencie życie muszą nawiązać do dżuce, czyli doktryny politycznej sformułowanej przez przywódcę Korei Północnej Kim Ir Sena i wprowadzona w KRLD. Nie ma ucieczki od codziennego wychwalania Wielkiego Wodza. Prasa, telewizja, książki, nawet billboardy na ścianach głoszą tylko jedną, chwałę jakiej doświadczyła Korea tym, że Wieczny Sekretarz Partii czuwa nad nimi i wspiera wszelkie zmiany w ich "najpiękniejszym kraju na świecie i kolebce cywilizacji". Indoktrynacja całkowita, Orwell byłby zachwycony, jego fantazja z Rok 1984 ziściła się, a nawet przewyższyła jego wyobrażenie. Polecam, czytając należy się zastanowić, czy takie totalitarne państwa w XXI wieku to przeżytek, czy raczej dążenie do całkowitego podporządkowania sobie obywateli. Dziękuję Wydawnictwu Znak LiteraNova za udostępnienie mi tej pozycji.

piątek, 18 września 2015

Czarny Wygon Słoneczna Dolina Stefan Darda

/WYDAWNICTWO VIDEOGRAF/ Pierwszy tom dwuczęściowej powieści Stefana Dardy, nawiązującej klimatem do dzieł Stephena Kinga. Bohaterem książki jest pewien dziennikarz, który postanawia rozwikłać tajemnicę przeklętej wioski na Roztoczu. W tej sielskiej okolicy pojawiają dziwne postacie i mają miejsce przerażające incydenty, które coraz bardziej osaczają Uchmanna. Parę lat temu pisarzy specjalizujących się w powieściach grozy w naszym kraju, można było ze świecą szukać. Na szczęście zmieniło się to i najjaśniejszą gwiazdą tego gatunku według mnie jest Stefan Darda. Czytałem wcześniej opowiadania tego pisarza i byłem więcej niż usatysfakcjonowany. Biorąc więc do rąk pierwszy tom cyklu Czarny Wygon miałem nadzieję na doskonała rozrywkę i dreszczyk grozy. I nie zawiodłem się. Bardzo interesująco wypadł zabieg zastosowany przez pisarza. Czytamy książkę, w której bohater czyta zapiski, w których zawarto kolejne zapiski. Kto obawiałby się, że wyjdzie coś nie zdatnego do czytania, ten pomyliłby się i to bardzo. Książka jest rewelacyjna, czyta się szybko, momenty pełne grozy, atmosfera zagrożenia, bohaterowie nękani przez tajemnicza siłę, czyli horror jak się patrzy. Polecam jak najbardziej. Dziękuję Wydawnictwu Videograf za udostępnienie mi tej pozycji.

Pan na Wisiołach. Trzeba to zabić Piotr Kulpa

/WYDAWNICTWO VIDEOGRAF/ Trzecia część cyklu o demonicznej wiosce zamieszkałej przez starców; dalsze losy rodziny mieszczuchów, którzy odważyli się rozpocząć życie z dala od cywilizacji. Od krwawych wydarzeń w Wisiołach mija sześć lat. Tymoteusz, odrzucony przez rodzinę, przebywa w specjalnym ośrodku dla "bestii". Magda z dorastającym Czarkiem oraz pięcioletnią Anielką, chorą na progerię, znajdują schronienie w mieście w centrum Polski. Tymczasem przez kraj przetacza się fala niewyjaśnionych śmierci, a Czarek pchany dziwnym pragnieniem jedzie do ojca. Po spotkaniu Tymoteusz ucieka, uprowadzając terapeutkę. Pod nieobecność syna, w jego domu zagnieżdża się opętańcza siła i bierze we władanie mamę. Anielką interesuje się Humangen, fundacja prowadząca badania nad starzeniem się. Do Bełchatowa, miejsca zamieszkania Anielki ściągają wszystkie złe siły i moce. Dlaczego? Co takiego kryje w sobie skazana na przedwczesne starzenie dziewczynka? Jako, że czytając poprzednie dwa tomy zżyłem się z bohaterami, zrobiłem coś, czego staram się nie robić. Zajrzałem na ostatnią stronę, jak sobie poradzili, w sytuacji niemal beznadziejnej. Uspokojony, w pewnej mierze, rozpocząłem lekturę. Trzeba przyznać, że autor stanął na wysokości zadania i trzeci tom nie odbiega zawartością od poprzedniczek, a nawet wybiega przed nie. Znani nam bohaterowie w kolejnych mrożących krew w żyłach przygodach, wartka akcja, mrok i tajemnica. Wydarzenia z poprzednich tomów odcisnęły swoje piętno na postaciach, wychodzą na jaw wszelakie tajemnice, pozostało tylko pożegnać się z naszymi śmiałkami. Robię to z pewnym smutkiem, gdyż historia wciągnęła mnie do tego stopnia, że chętnie dowiedziałbym się czegoś więcej o tajemniczej i pełnej ukrytego zła wsi. Polecam nie tylko amatorom horrorów, ale i tym którzy lubią mroczne historie, a dodatkowy plus, to taki, że jest to opowieść naszego rodzimego pisarza. Dziękuję Wydawnictwu Videograf za udostępnienie mi tej pozycji.

czwartek, 17 września 2015

Lawrence z Arabii. Wojna, zdrada, szaleństwo mocarstw. Jak powstał dzisiejszy Bliski Wschód Scott Anderson

/WYDAWNICTWO MAGNUM/ Napisana z rozmachem, pełna barwnie nakreślonych postaci – awanturników, szpiegów, przywódców plemiennych, dyplomatów – opowieść o Arabii w czasie I wojny światowej. Książka jest w istocie wielkim reportażem o wojnie, zdradzie i grze o władzę nad Bliskim Wschodem. Bohaterem książki jest Lawrence z Arabii, brytyjski historyk z wykształcenia, archeolog z pasji rozmiłowany w kulturze arabskiej, oficer i pisarz. W 1914 roku został przydzielony do służb wywiadu w Kairze. Jego legenda miała już wiele wcieleń w literaturze i filmie, m.in. słynnym obrazie Davida Leana Lawrence z Arabii z tytułową rolą Petera O'Toole'a. Scott Anderson ukazuje nowe oblicze Lawrence'a i obala przyjęte poglądy na to, jak powstał dzisiejszy Bliski Wschód. Początki XX wieku, wojna w Europie i zmiany na Bliskim Wschodzie, które zostają w świadomości garstki osób, gdyż większość głów zwrócona jest na Europę właśnie i wojenną pożogę. Anderson w swojej książce przedstawia mechanizmy władzy, cynizm i zakłamanie potęg europejskich, gotowych do wszystkiego, aby tylko zachować kontrolę w strategicznym obszarze Azji. Lawrence jako gorący zwolennik utworzenia państwa arabskiego, usilnie starał się to przeforsować na arenie międzynarodowej, ale jego działania tylko częściowo spełniły jego oczekiwania. Z archeologa przemienił się w wojskowego i stanął na czele armii wojsk arabskich. W swojej książce autor udanie połączył relacje świadków, wspomnienia samego Lawrence'a, listy a także swoje własne domniemania, jak to mogło wyglądać. Zapewne pomogło mu to, że sam był korespondentem wojennym, potrafił się wczuć w swoich bohaterów, wykazał się empatią i zrozumieniem. Podsumowując zajmująca i rewelacyjnie przedstawiona historia o jednej z najbarwniejszych postaci XX wieku. Dodatkowo, książka wspaniale wydana, pełna czarno-białych zdjęć. Kolejna doskonała pozycja z fabryki Wydawnictwa Magnum. Dziękuję za udostępnienie mi tej pozycji.

Rozkaz Leena Lander

/WYDAWNICTWO KOJRO/ Jegier Aaro Harjula podejmuje się przetransportowania więźniarki Miiny Malin do obozu dla jeńców, w którym ma być przesłuchana przez sędziego Emila Hallenberga. Podczas podróży łodzią obojgu przydarza się wypadek i trafiają na opuszczoną wysepkę. Po ośmiu dniach docierają wreszcie do Ruukkijoki, gdzie czeka na nich sędzia polowy Hallenberg: w cywilu pisarz i dziennikarz. Jednak kobieta milczy, a jegier Harjula także nie jest zbyt rozmowny. Co takiego stało się na wyspie? Książka oparta na faktach. Zagłębiając się w lekturę stwierdziłem, że książce daleko do thrillera, czy też dreszczowca. To raczej książka psychologiczna, ukazująca trudne relacje między bohaterami, którzy przebywając ze sobą, reprezentując całkowicie odmienne charaktery, muszą ze sobą współpracować. Znakiem szczególnym tej powieści są krótkie, jakby urwane zdania. Pełno tu nienawiści, wzajemnych pretensji, do siebie, ale i świata wkoło, miłości i oczarowania. Trudno ocenić bohaterów i ich postawy moralne. Nikt nie wydaje się tu do cna uczciwy, czy do szczętu zły. W sumie każdy z nas ma w sobie dobro ze złem, zazwyczaj w harmonicznej proporcji. Książka ciekawa i na pewno godna polecenia. Dziękuję Wydawnictwu Kojro za udostępnienie mi tej pozycji.

Twarze Tove Ditlevsen

/WYDAWNICTWO KOJRO/ "Twarze" (Ansigterne, 1968) to krótka, po mistrzowsku napisana powieść, której bohaterka prowadzi dramatyczną walkę z chorobą psychiczną, powoli wracając do świata ludzi zdrowych. Autorka Tove Ditlevsen (1917-1976) była wybitną duńską powieściopisarką i poetką, a zarazem znaną działaczką na rzecz feminizmu w Europie. Wydała dwadzieścia dziewięć utworów, w tym powieści, wiersze i pamiętniki. Nie jestem fanem książek psychologicznych, bo po prostu nie ten klimat, nie czuję się dobrze czytając tego typu lektury, więc nie czytam, kropka. Jednak w moje ręce wpadła książka Twarze. Swoją drogą autorka, która sama zmagała się z depresją i schizofrenią zapewne większość książki, jak nie całość oparła na własnych doświadczeniach. Niepokojąca- to słowo najlepiej oddaje atmosferę wyzierająca z każdej strony.Trudno się odnaleźć w tym co czytamy, klimat tej powieści jest klaustrofobiczny, pełen smutku i tajemniczości. Bohaterka- autorka uznanych książek dla dzieci, nie potrafi się znaleźć w związku, pogłębiająca się choroba skłania ja do różnych, często niepożądanych działań. Zaskakujący finał, to na pewno jeden z większych plusów tej książki. Podziwiam ludzi którzy potrafią walczyć z depresją i potrafią wyjść z tej walki zwycięsko. Jak się dowiadujemy z okładki, autorka przegrała tą walkę i popełniła samobójstwo. Polecam, bo warto. Dziękuję Wydawnictwu Kojro za udostępnienie mi tej pozycji.

środa, 16 września 2015

Miecze Cesarza Brian Staveley

/DOM WYDAWNICZY REBIS/ Brawurowo zarysowana historia - pełna makiawelicznych postaci, spisków, walk, zdrady i niesamowitej magii - w której każde z trójki głównych bohaterów odbywa zapierającą dech w piersiach podróż Złożony, przebogaty świat, w którym spotykają się członkowie cesarskiego rodu, elitarni żołnierze, kapłani śmierci, tajemniczy mnisi-wojownicy, uwikłani w meandry polityki i starożytne tajemnice.Ginie cesarz Annuru, zamordowany przez nieznanych wrogów. Jego córka i dwaj synowie, rozrzuceni po świecie, robią, co w ich mocy, żeby pozostać przy życiu i zdemaskować zdrajców. Każde z nich podąża jednak własną życiową drogą wybraną przez ojca, a na ich losy wpływają działania odwiecznych nieprzyjaciół i nieodgadnione zrządzenia bogów. Kaden, dziedzic Nieciosanego Tronu, spędził osiem lat w odległym górskim klasztorze, poznając tajemne nauki mnichów służących Niememu Bogu. Ich rytuały zawierają klucz do starożytnej mocy, nad którą musi on zapanować. Za morzem jego brat Valyn odbywa brutalny trening w Kettralu, elitarnej jednostce, której członkowie dosiadają gigantycznych czarnych ptaków. Przed nim ostatnia, śmiertelnie niebezpieczna Próba Hulla. W stolicy zaś minister finansów Adare, wyniesiona na to stanowisko jednym z ostatnich zarządzeń cesarza, próbuje wykazać się przed swoim ludem. Jest także przekonana, że wie, kto zamordował jej ojca. Nie cofnie się przed niczym i uczyni wszystko, żeby sprawiedliwości stało się zadość. Kolejny cykl który rewelacyjnie się zapowiada. Całość jest tak kunsztownie złożona, że czytelnik nie ma wątpliwości, że opowieść musi się dziać. Kapłani śmierci, mnisi wojownicy, mroczna magia, czegóż tu nie ma! Nie możliwe, że to tylko wyobraźnia autora. Ponadczasowa opowieść o więzach rodzinnych, miłości, zemście, o tym, że czasem warto komuś zaufać. Napisana pięknym stylem, aż szkoda, że się kończy. Na szczęście to początek mojej przygody w tym świecie. Z niecierpliwością czekam na tom drugi. Polecam gorąco. Dziękuję Wydawnictwu Rebis za udostępnienie mi tej pozycji.

Huśtawka Timo Parvela

/ENEDUERABE/ Po drugiej stronie nikogo nie ma.Na dole siedzi Pi i czeka na kogoś, z kim mógłby się pohuśtać. Na próżno. Pi zapisuje w swoim notesiku: "Z huśtania nic nie wychodzi, jeśli po drugiej stronie nikogo nie ma." Gdy o huśtawkę uderza wielki świerk, Pi wylatuje w Kosmos. Łapie za rożek księżyc, który zdradza mu, że huśta się ze słońcem. Podczas swej przygody Pi spotyka najróżniejsze stworzenia i dostrzega, że w życiu wszystko się kołysze to w górę, to w dół... Pokręcona historia o małym niedźwiadku który szuka kogoś, kto się z nim pohuśta. Wyniesiony w Kosmos przez świerk, podczas swej wędrówki spotyka mnóstwo niesamowitych i co tu dużo mówić niezwykłych, niemal onirycznych postaci. Marzenie senne które trwa i nie chce się skończyć. Poszukiwania kogoś kto się z nim zaprzyjaźni i pohuśta, skłaniają go do przemyśleń które zapisuje skrzętnie w swoim notatniku. Język opowieści jest stonowany, pełny niedomówień i tajemniczy. Ilustracje to nie tylko ozdoba, ale i uzupełnienie danej sceny. Zastanawia mnie twarz tego misia na ilustracjach.. Magiczna to słowo najpełniej oddaje charakter tej książki. Dzieci kochają takie przypowieści. Z każdego zdania wyziera ciepło i mądrość. Roald Dahl pisał podobne historie, nikt jak On nie umiał opowiadać historii które uwielbiają młode pokolenia. Timo Parvela jest genialny w tym co zrobił i chcę więcej. Dziękuję Eneduerabe za udostępnienie.

Prezenty Astona Lotta Geffenblad

/ENEDUERABE/Aston obchodzi pierwsze urodziny! Dostaje w prezencie rower, kask i bardzo długą paczkę.Tajemniczy prezent w błyszczącym papierze... Przeurocza książeczka o małym psie, który na urodziny dostaje różne prezenty, z których się bardzo cieszy, jak to dzieci, ale najbardziej przypadnie mu do gustu prezent od cioci. Latawiec- świetna sprawa, nie mówiąc już o desce, która może być wszystkim, huśtawką, mostem, deską do krojenia, a nawet statkiem na wezbranej wodzie. Dziecięca wyobraźnia nie zna granic. Trochę szkoda, że ją zatracamy w pogoni za dorosłością. Czytajmy swoim dzieciom, bo warto. Polecam. Eneduerabe składam podziękowania za udostępnienie.

wtorek, 15 września 2015

Szczęśliwa Ziemia Łukasz Orbitowski

/WYDAWNICTWO SINE QUA NON/ Spełnianie marzeń. Płatne przy odbiorze. Pragniesz bogactwa? Szukasz miłości? A może głosy w głowie nie dają ci żyć? Wypowiedz życzenie i patrz, co się stanie. Ostatni dzień lata. Szymon i jego przyjaciele postanawiają w niezwykły sposób pożegnać się z dzieciństwem. Wkrótce ich drogi się rozchodzą, a każdy z nich wkracza w dorosłość z brzemieniem wspólnej tajemnicy. W kopenhaskim wietrze i pośród zgiełku Warszawy, w krakowskich kawiarniach i na sennej dolnośląskiej prowincji – w różnych miejscach i różnymi metodami czterej młodzi mężczyźni uparcie szukają tego, co pozwoli im uwolnić się od przeszłości: prawdy lub zapomnienia. Poetycki horror najprościej rzecz ujmując. O bólu istnienia, o wartościach którym kultywujemy. Rozczarowanie życiem, światem, własnymi osobami. Potwornie przygnębiająca pozycja. Deprecha jesienna jak się patrzy Miasto w którym naszym bohaterom przyszło żyć również sprzyja melancholii smutkowi. Tajemnicze zdarzenie naznaczyło ich swoim piętnem i będzie im towarzyszyło przez całe życie. Relacje między postaciami są trudne, naznaczone traumą i poczuciem wyobcowania. Druga książka Łukasza Orbitowskiego, którą przeczytałem i zdaję się, że na tym nie poprzestanę. Polecam. Dziękuję Wydawnictwu SQN za udostępnienie mi tej pozycji.

poniedziałek, 14 września 2015

Stalin. Dwór czerwonego cara Simon Sebag Montefiore

/WYDAWNICTWO MAGNUM/ Zbiorowa biografia ludzi z najbliższego otoczenia Stalina i portret samego Stalina. Autor wykorzystał nowe dokumenty archiwalne, niepublikowane wspomnienia i wywiady ze świadkami wydarzeń, które przeprowadził w czasie swoich podróży do Rosji i byłego imperium radzieckiego. Zabierając się za lekturę książki byłem pewien, że dostanę rzetelną porcję faktów podanych w przystępny sposób. I nie zawiodłem się. Montefiore dokonał niezwykłej rzeczy. Mnóstwo faktów, anegdot, opowieści podał w iście wirtuozerski sposób. Obraz wyidealizowanej postaci Stalina jaką stworzyła propaganda radziecka został podany w taki sposób, że nie ma wątpliwości, że ten człowiek zwany Ojcem Narodu, Największym Przywódcą Świata, był, po prostu, piekielnie inteligentnym człowiekiem, który wiedział gdzie znaleźć się w danym momencie, stwarzał pozory swojej potęgi, manipulował i szykanował ludzi którzy mieli co do niego jakieś wątpliwości, choćby natury moralnej. Autor skupia się w dużym stopniu na życiu prywatnym Jossifa, jego relacji z żoną i dziećmi, ale także ze współpracownikami, ludźmi którzy mieli z nim do czynienia na co dzień. Przedstawia także fakty z życia elit i współrządzących wraz ze Stalinem ZSRR. Zresztą współrządzenie to za duże słowo. Raczej współudział w masowym, państwowym terrorze, zarówno wewnętrznym jak i zewnętrznym, który pochłonął, według różnych ocen, od kilku do kilkudziesięciu milionów ofiar śmiertelnych. Słońce Narodu, które chciało świecić zbyt mocno i nie spowiadało się przed nikim ze swoich działań. Podsumowując - rewelacyjna książka, którą pomimo gargantuicznych rozmiarów pochłonąłem w kilka wieczorów. Polecam każdemu miłośnikowi historii Europy XX wieku, a przede wszystkim historii ZSRR i jego rządzących elit. Dziękuję Wydawnictwu Magnum za kolejną rewelacyjną książkę.

Chłopcy Jakub Ćwiek

/WYDAWNICTWO SINE QUA NON/ Rykiem silników, hukiem wystrzałów i głośnym: BANGARANG! – tak zwiastują swoje przybycie Zagubieni Chłopcy, najbardziej niezwykły gang motocyklowy na świecie. Niegdyś wierni towarzysze Piotrusia Pana, dziś odziane w skórzane kurtki zakapiory pod wodzą zabójczo seksownej Dzwoneczek. Zrobią wszystko, by przetrwać… i dobrze się przy tym bawić. Bez względu na cenę. Historia Dzwoneczka, Piotrusia Pana, Wendy i Chłopców zawładnęła wyobraźnią tysięcy młodych czytelników. Słodkie, pełne morałów i dobrych uczuć opowieści. Ale pora skończyć z tym cukierkowatym wizerunkiem. Oto kompani Piotrusia Pana w historii jakiej nie było. Dowiadujemy się, że chłopcy, a raczej Chłopcy dorośli, ale nie stracili nic ze swojej brawury i poczucia tego, że przygoda tylko czeka aby się dokonać. Banda zakapiorów na motocyklach zdolna do wszystkiego, a równocześnie skłaniający nas, czytelników do tego, aby ich polubić szczerze, z całym zestawem wad i zalet. Z wiekiem ich przekonanie, co jest dobrą zabawą poszło dalej, a nawet przekroczyło pewne granice. Czyta się błyskawicznie, humor tych opowieści jest znakomity, tylko się cieszyć, że to nie jedyne spotkanie z Chłopcami. Okładka rewelacyjna, oddająca charakter całej książki, ilustracje także godne mistrza. Dziękuję Wydawnictwu SQN za udostępnienie mi tej pozycji.

niedziela, 13 września 2015

Piekło Odzyskane Grzegorz Majewski

/INSTYTUT WYDAWNICZY ERICA/ Po zakończeniu II wojny światowej nie wszyscy pragnęli spokojnego życia. Pomorze Zachodnie, wchodzące w skład Ziem Odzyskanych, nie bez powodu nazywano „polskim Dzikim Zachodem”. Panowało tam bezprawie, a rządził ten, kto szybciej sięgał po broń. Każdy dzień w nowej powojennej rzeczywistości mógł być dniem ostatnim. Gwałty, rabunki i morderstwa stanowiły codzienność w krainie pełnej radzieckich żołnierzy, ubeków, szabrowników i bandytów. Czerwiec 1945 roku. Do Wałcza przybywa grupa leśników z zadaniem zagospodarowania lasów na poniemieckich terenach. Dla Żelisława Rosy i Adama Nowackiego ów obowiązek jest jedynie przykrywką. Szukający zemsty były partyzant oraz rozpracowujący wrogów nowego ustroju oficer Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego będą musieli stanąć po tej samej stronie w walce z nieprawością. Zwłaszcza że już pierwszego dnia pobytu na Pomorzu narażą się bandzie bezwzględnych szabrowników. Czasy tuż po II Wojnie Światowej. I dwoje ludzi, którzy muszą współpracować, choć nie darzą się nawet szeroko pojętą sympatią. Czasy po zakończeniu wojny nie napawały optymizmem. To była walka o przetrwanie, o lepsze jutro. Autorowi udało się rewelacyjnie przedstawić tamte ponure czasy w sposób taki, że czytelnikowi nie sprawiało trudności odnalezienie się w tamtej rzeczywistości. Wyważone wątki, multum postaci, wszystko przedstawione spójnie i logicznie. Nie często czyta się debiut który sprawia, że czytelnik ma chęć na więcej. Miejscami nużąca, w większości pasjonująca. Dziękuję Wydawnictwu Erica za udostępnienie mi tej pozycji.

Carska roszada Melchior Medard

/INSTYTUT WYDAWNICZY ERICA/ Opowieść prawie sensacyjna, momentami romansowa, częściej zagadkowa, niekiedy erotyczna Koniec XIX wieku, Warszawa. Miasto niespokojne, dopiero co spacyfikowane po kolejnym spisku antycarskim. Miasto wielkich interesów i ekskluzywnych hoteli, ale też dzielnic biedy i zawszonych burdeli. Miasto, w którym ktoś w okrutny sposób morduje kobiety... Estar Pawłowicz Van Houten, tajny urzędnik do zadań specjalnych, przyjechał ze stolicy Imperium, by wyjaśnić sprawę zabójstw młodych kobiet. Radził sobie już z podobnymi wyzwaniami, nie tylko w Rosji. W pracy śledczego wykorzystuje najnowsze zdobycze nauki i techniki, czym czasem wywołuje podziw, a czasem niesmak kolegów z policji. Dopiero w Warszawie Van Houten orientuje się, że sprawa ma drugie, a nawet trzecie dno. Zaczyna się rozgrywka sięgająca szczytów władzy i europejskich dworów monarszych. Szpiedzy, mordercy, zboczeńcy, piękne kobiety, spiski, zabójstwa – oto świat tajnego radcy Estara Pawłowicza. Carska roszada jest nie tylko emocjonującą, trzymającą w napięciu opowieścią kryminalno-szpiegowską. To także bogaty, soczysty i chwilami szokujący obraz dawnej Warszawy, w której krzyżowały się interesy największych ówczesnych mocarstw. Kryminał trąci myszką, czyli retro w pełnym wymiarze. Dzięki wyobraźni autora przenosimy się do XIX wiecznej Warszawy, w owym czasie znajdującej się pod nadzorem Carstwa Rosyjskiego. Dowiadujemy się jak w ówczesnych czasach wyglądało życie elit, bogatych i wpływowych, ale i tych ubogich, nękanych biedą z nędzą. Swoistym tłem jest wątek kryminalny, który jest przedstawiony w taki sposób, że nasuwa się czytelnikowi porównanie z Kubą Rozpruwaczem. Kobiety mordowane w bestialski sposób i bezradni stróże prawa. Czegóż chcieć więcej. Napisana żywym językiem, ciekawa opowieść o ciekawych czasach. Dziękuję Wydawnictwu Erica za udostępnienie mi tej pozycji.

sobota, 12 września 2015

Inna Dusza Łukasz Orbitowski

/WYDAWNICTWO ODDESKIDODESKI/ Ale chyba są inne duchy, wiesz, takie, co żyją w człowieku obok tych naszych dusz, zwyczajnych. I czegoś tam sobie chcą. Niektóre są ciche, inne głośne. Wrzeszczą, hałasują. To jest nie do wytrzymania. Znaczy, tak mi się wydaje, że z takim duchem w środku strasznie ciężko żyć, zwłaszcza jak on chce czegoś, na co ty nie masz ochoty. Miasto. Zniszczone, obdrapane i brudne kamienice. Zmęczeni ludzie w ubłoconych, wiecznie spóźnionych i zatłoczonych autobusach. Przygnębienie i pustka. I nagle w jednej głowie kiełkuje ta dziwna myśl, nieodparte pragnienie. Bez motywu, bez powodu, jak głód. Tak jakby ciało przejmowała inna dusza, która nakazuje to zrobić, i nie można od niej uciec. Życie ciągle stawia przed nami wyzwania które sprawiają, że coraz trudniej nam docenić to co mamy, chcąc więcej. Brak perspektyw, dążenie do tego aby coś zmienić w swoim życiu, pójść o krok dalej. I nagle w człowieku rodzi się żądza, żądza zabijania. Nie można jej się oprzeć, w żadnym wypadku. Inna dusza panosząca się w ciele, zmusza nas do działań co do których mamy pewność, że będą to działania na wskroś złe. Kolejna książka z cyklu na F/Aktach opowiadająca o prawdziwych wydarzeniach, ubranych w formę powieści. Studium zmian zachodzących w człowieku, obserwowanie swoich poczynań jakby z boku i brak możliwości wpłynięcia na nie, czy ich zmiany. Nie ma ucieczki przed sobą i swoimi demonami. Dziękuję Wydawnictwu OdDeskiDoDeski za udostępnienie mi tej pozycji.

czwartek, 10 września 2015

Cudowny lek. Robert Koch, Ludwik Pasteur i prątki gruźlicy Thomas Goetz

/WYDAWNICTWO ZNAK Literanova/ DOSKONAŁA KSIĄŻKA DLA WIELBICIELI „STULECIA CHIRURGÓW” Opowieść o wielkim przełomie w medycynie i walce z najgroźniejszą chorobą świata RYWALIZACJA DWÓCH WIELKICH NAUKOWCÓW O SŁAWĘ, PIENIĄDZE i PRESTIŻ „Napływali do Berlina całymi dniami, tygodniami i miesiącami (…). Berlińczyków musiała zdumiewać ta istna pielgrzymka zombie: tłumy żywych trupów z całej Europy przybywały do ich miasta w poszukiwaniu czegoś, co oficjalnie jeszcze nie istniało”. Pierwsze pogłoski o tym, że Robert Koch wynalazł cudowny lek na gruźlicę, ściągnęły na niemiecką stolicę prawdziwą inwazję chorych. Nieuleczalna choroba była w XIX wieku powodem jednej trzeciej wszystkich zgonów, więc zdesperowani ludzie pokonywali tysiące kilometrów w nadziei na ratunek. Jednak czy rzeczywiście lekarstwo Kocha było skuteczne? Poszukiwaniom leku od lat towarzyszył wyścig między dwoma największymi naukowcami tamtych czasów. Robert Koch i Ludwik Pasteur, Niemiec i Francuz, skromny doktor z prowincji i zamożny badacz. Ich starciu przyglądał się inny lekarz – Arthur Conan Doyle, przyszły autor legendarnych powieści o Sherlocku Holmesie, który rozpaczliwie liczył na ocalenie życia swojej ciężko chorej żony. Książka Thomasa Goetza to opowieść o wielkiej XIX-wiecznej rewolucji, dzięki której medycyna, dotychczas prymitywna, oparta w dużej mierze na zabobonach i półprawdach, zmieniła się w prawdziwą naukę. Doskonała opowieść o początkach znaczących odkryć w medycynie. Najbardziej zjadliwa choroba, przestała być śmiertelna. Samozaparcie, upór, dążenie do celu, tylko tyle i aż tyle, ale udało się. Rywalizacja dwóch doskonałych naukowców, która przyniosła coś dobrego. Książka, mimo że porusza temat zdawałoby się dla wąskiej grupy odbiorców, jest bardzo przystępnie napisana, powinna trafić do każdego kto choćby tylko się interesuje medycyną, czy samą historią wielkich przełomów naukowych. Opowieść o nowoczesnej sztuce lekarskiej która dopiero co raczkowała podana w sposób jasny i niezwykle ciekawy. Bakteria została pokonana, ale jak sam autor pisze, bakterie były na świecie przed nami, są ich miliardy i pewnie gdy nas już nie będzie one będą miewać się całkiem znośnie. Polecam. Dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova za udostępnienie mi tej pozycji.

środa, 9 września 2015

Gregor i Przepowiednia Zagłady Suzanne Collins

/WYDAWNICTWO IUVI/ Od chwili gdy Gregor przypadkiem trafił do niezwykłej krainy pod Nowym Jorkiem, minęło kilka miesięcy. Chłopiec poprzysiągł sobie, że nigdy tam nie wróci. Kiedy Podziemni potrzebują pomocy – w związku z kolejną przepowiednią, tym razem o złowieszczym białym szczurze imieniem Mortifer – zdają sobie sprawę, że jedynym sposobem, by sprowadzić Gregora pod ziemię i zapobiec nieszczęściu, jest… porwanie Botki. Gregor podejmuje wyzwanie i wraz z nietoperzem Aresem oraz nieposkromioną księżniczką Luksą wyrusza na poszukiwanie morderczego szczura Mortifera. Znajdzie się w sytuacjach, gdy zagrożone będzie to, co dla niego najdroższe, i stanie przed decyzjami o życiu i śmierci, od których będzie zależał los Podziemia. Drugi tom serii właściwie jest o tym samym, tylko trzeba zwrócić uwagę, że teraz jest to Przepowiednia Zagłady nie Ostatnia, jak poprzednio. Znaczy się, że jak Ostatnia była pierwsza to się cofamy? Możliwe nie wiem. Bohaterowie tym razem w towarzystwie szczura i nietoperza znowu będą musieli zejść do podziemi i ratować, jakże by inaczej świat. Sympatycznie i miło. Młodzi pasjonaci lektur, jak najbardziej mogą sięgnąć bo tenże tom przygód młodego Gregora. Tajemnice, pościgi, magiczne zwierzęta, tajemny świat tuż obok. Jest ciekawie. Dziękuję Wydawnictwu IUVI za udostępnienie mi tej pozycji. Premiera książki 23 września.

Preparator Hubert Klimko-Dobrzaniecki

/WYDAWNICTWO OD DESKI DO DESKI/ Czy śmierć weszła na świat przez zawiść diabła? A może wiara w nadnaturalne pochodzenie Złego i zła jest zbyteczna? Bo ludzie i tak sami potrafią zdobyć się na każdą niegodziwość? Co do tego nie mam ostatecznej pewności. Jednak to właśnie te dwie myśli bezustannie prześladowały mnie podczas pisania Preparatora.... Oszczędny styl to pierwsze co można zauważyć czytając Preparatora. Życie naszego bohatera nie było usłane różami. Z zawodu preparator, czyli zimny doktor zajmujący się zwłokami. Wiecznie zrzędząca matka, nie umiejąca, czy też nie potrafiąca okazać uczuć. Ojciec skryty w sobie, ale jednak potrafiący czasami wykrzesać z siebie cieplejsze uczucia. I siostra, która dla matki jest wzorem wszelkich cnót, stawiana na piedestale przy każdej okazji. Niespełnione marzenia, łaknienie ciepła, pragnienie aby obok była jakaś bliska sercu osoba, to wszystko ukształtowało naszego bohatera. Stało się to co nie powinno się stać, ale autor przekonuje nas, że nie na wszystko mamy wpływ. Jesteśmy tacy, jakimi stworzyło nas otoczenie, osoby wokół. A życie bardzo łatwo odebrać, tego nie można cofnąć. Inna niż wszystkie, ale nie znaczy, że gorsza. Swoim monologiem bohater przypomina mi postać z Traktatu o łuskaniu fasoli Wiesława Myśliwskiego.. W jakim stopniu wpłynął sam na swój los, a w jakim stopniu ukształtowały go wydarzenie wokół. O znaczącej roli przypadków w naszym życiu. Polecam. Dziękuję Wydawnictwu OdDeskiDoDeski za udostępnienie mi tej pozycji.

wtorek, 8 września 2015

Między Światami Moje życie i niewola w Iranie Roxana Saberi

/WYDAWNICTWO SINE QUA NON/ Rankiem 31 stycznia 2009 roku pracująca w Iranie amerykańska dziennikarka Roxana Saberi została wyciągnięta z domu przez czterech mężczyzn i brutalnie aresztowana. Agenci irańskiego wywiadu oskarżyli ją o szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych. W pokazowym, absurdalnym procesie, który trafił na pierwsze strony gazet całego świata, skazano ją na karę ośmiu lat więzienia. Miała ją odbyć w okrutnym teherańskim więzieniu Evin – miejscu, skąd każdy wychodzi zmaltretowany psychicznie, fizycznie bądź nie wychodzi wcale… Saberi rozpoczęła brawurową walkę o wolność. W jej sprawie interweniowali Hillary Clinton, Barack Obama, liczne organizacje międzynarodowe, a także tysiące poruszonych jej losem ludzi, którzy niestrudzenie protestowali u irańskich władz przeciwko uwięzieniu dziennikarki. Między światami to poruszająca i przerażająca historia uwięzienia młodej, niewinnej kobiety w samym środku totalitarnego piekła. To także opowieść o heroicznej walce o sprawiedliwość, godność i respektowanie praw człowieka oraz szczere świadectwo życia w Iranie – kraju fascynujących kontrastów. Wstrząsająca historia kobiety, która chcąc poznać ojczyznę swojego ojca przyjeżdża do Iranu i zostaje z miejsca oskarżona o szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych. Skazana na 8 lat więzienie, trafia do miejsca z którego wychodzi się złamanym psychicznie i fizycznie albo wcale. Rozpoczyna walkę o sprawiedliwość. Na szczęście nie jest sama. Cały świat stawia się za nią i jej sprawa. XXI wiek ktoś by pomyślał.Nie do uwierzenia co dzieje się w tak restrykcyjnych państwach jak Iran. Kobieta sprowadzona do roli przedmiotu, gdzie jakiekolwiek kontakty z mężczyzną który nie należy do rodziny, może się skończyć śmiercią, a w najlepszych razie kalectwem. Autorka osadzona w potwornych warunkach na szczęście nie straciła nadziei i wspierana przez wszystkich odzyskała wolność. Takich kobiet jak ona jest tysiące, ale świat niewiele potrafi z tym zrobić. Saberi miała to szczęście, że ma obywatelstwo amerykańskie. Wstrząsająca książka, warta uwagi i skłaniająca do rozmyślań, co można zrobić, aby poprawić niełatwą sytuację takich osób. Poprawić, ale i działać bezwzględnie, aby takie zdarzenia wyeliminować. Polecam.

Niebiańskie Pastwiska Paweł Majka

/DOM WYDAWNICZY REBIS/ We wszechświecie dogasa największa wojna, jaką pamięta ludzkość. Zrujnowano całe systemy. Wraki dziesiątek orbitalnych miast spadają na ruiny spustoszonych planet. Związek Wspólnych Przestrzeni szykuje się do odbudowy po zdławieniu wojny domowej. Niedobitki pokonanych starają się przetrwać, zwycięzcy zaczynają już walczyć między sobą o łupy. Na tle zgliszczy korespondent wojenny szuka dla siebie nowych, mocnych tematów. Prywatny detektyw przyjmuje enigmatyczne zlecenie. Generał przegranej strony daje się ponieść rozpaczliwej nadziei dla siebie i swoich żołnierzy. Garstka teoretycznie zwycięskich weteranów odkrywa, że nowi liderzy skazali ich na zagładę – Pniak, Pies i Rachuba zostają uwikłani w wielką politykę i wyruszają na poszukiwanie zaginionej floty. Wojna pokaże jeszcze pazury, wszyscy oni spotkają się w ogniu walki. Niektórzy zaś odkryją, że śmierć to dopiero początek problemów... Co by dużo mówić jestem zachwycony. Zarwałem parę nocy, ale było warto. Niektórzy zarzucają mi, że pisząc swoje recenzję nie szukam głębszego sensu, nie rozumiem przesłań autorów i nawiązań do różnego rodzaju dzieł popkultury. Ale o co chodzi? Ja czytam dla samej przyjemności obcowania z lekturą, nie rozkładam jej na czynniki pierwsze, bo po co.Każdy robi to co lubi, nie zamierzam analizować książek jak jakiś profesor bez mała. A wracając do książki solidna pozycja z modnego ostatnio nurtu militarne SF. Ludzie uwikłani w potężną wojnę, w którą angażują się nawet bogowie, usiłują przetrwać, a nie łatwa to sztuka. Bohaterowie sporo muszą przejść nim uzyskają odpowiedzi na dręczące ich pytania kto i dlaczego nie chce by pożoga się skończyła. Polecam, bezsensowna wojna podana w wyśmienitym stylu z dodatkiem fantastyki, mistyki i horroru. Dziękuję Wydawnictwu Rebis za udostępnienie mi tej pozycji.

poniedziałek, 7 września 2015

Gregor i Niedokończona Przepowiednia Suzanne Collins

/WYDAWNICTWO IUVI/ Opowieść o zwykłym nastolatku, który pakuje się w niebezpieczeństwo, aby wypełnić swoje przeznaczenie – i odnaleźć zaginionego w niewyjaśnionych okolicznościach ojca – w ukrytym świecie pod Nowym Jorkiem. Kiedy Gregor spada wraz z maleńką siostrą przez kratkę wentylacyjną nowojorskiego mieszkania, trafia do ponurego Podziemia. Ludzie żyją tam we względnej zgodzie z olbrzymimi pająkami, nietoperzami, karaluchami i szczurami, lecz ten niepewny pokój jest zagrożony. Gregor nie chce brać udziału w podziemnym konflikcie. Chce tylko wrócić do domu. Gdy jednak się dowiaduje, że ma szansę odszukać zaginionego ojca, a dziwaczna przepowiednia wyznacza mu kluczową rolę w niepewnej przyszłości Podziemia, zdaje sobie sprawę, że to może być jedyny sposób rozwiązania największej tajemnicy w jego życiu. Nie wie jeszcze, że ta wyprawa na zawsze odmieni i jego, i Podziemie. Igrzyska Śmierci zna każdy, nawet ja coś tam słyszałem o tej pozornie genialnej powieści o niczym, rozwleczonej dodatkowo na 3 tomy, w końcu na czymś trzeba zarabiać. Przed erą tego "hitu" Pani Collins popełniła cykl docelowo składający się z 5 tomów o nastoletnim Gregoru, który próbując ratować maleńką siostrę przenika, dosłownie do świata pomiędzy, który ów świat znajduje się pod Nowym Jorkiem. Świat pełen grozy, olbrzymich pająków i nie bójmy się tego słowa magii. Niebezpieczeństwa czyhają z każdego konta, a nasz bohater mocno się natrudzi próbując się zorientować gdzie jest, dlaczego sprawa zaginionego ojca wiążę się z tym miejscem i co ma do tego Niedokończona Przepowiednia właśnie. Trochę to zagmatwane, ale cykl przeznaczony dla czytelników w wieku powiedzmy 10 lat ma szanse zostać ulubioną rozrywką młodych fascynatów lektur wszelakich. Język powieści jest żywy,bohaterowie sympatyczni,czegóż chcieć więcej. Wypada przeczytać tom kolejny, żeby się przekonać czym nas jeszcze uraczy Pani Zuzanna. Dziękuję Wydawnictwu IUVI za udostępnienie mi tej pozycji.

Wład Palownik C.C.Humphreys

/WYDAWNICTWO KSIĄŻNICA/ Jego imię kojarzy się z horrorem, deprawacją i mroczną zmysłowością. Jednakże prawdziwy Drakula władca Wołoszczyzny, był jeszcze straszniejszy, bardziej namiętny od bohatera powieści Brama Stokera, transylwańskiego hrabiego Drakuli, dla którego stał się inspiracją. Jego prawdziwa historia to nie historia potwora ani wampira, lecz człowieka z krwi i kości, pełnego przeciwieństw. Wład III Palownik, którego zwano Synem Diabła, był zarówno tyranem, jak i sprawiedliwym władcą, uczestnikiem krucjat i rzeźnikiem, oprawcą i bohaterem, katem i kochankiem. Jego historię opowiadają ci, którzy znali go najlepiej: jedyna kobieta, którą prawdziwie kochał i którą musiał poświęcić, najbliższy towarzysz i zdrajca. I jego spowiednik, odsłaniający zasłonę konfesjonału, aby móc pokazać Drakulę takim, jakim naprawdę był. Nie wampir, ale człowiek, który przez swoje ambicje, pożądanie władzy i wpływów stał się synonimem zła wcielonego. Pragnienie zemsty za śmierć ojca i brata również odcisnęły na nim swoje piętno. Chore dążenie do celu, nieważne czy po trupach, cel uświęca środki. Z drugiej strony sprawiedliwy i prawy włodarz, Świat w którym przyszło mu żyć, pełen śmierci, brutalności, wydawałoby się pozbawiony radości, nadziei, a nawet miłości również sprawiał, że stawał się człowiekiem coraz bardziej zatracającym swoje człowieczeństwo. Książka przedstawiona w ciekawej formie jakoby wyznań spowiednika naszego władcy postarała się o to, że parę ekscytujących wieczorów spędziłem na lekturze. Jest to moje pierwsze zetknięcie z pisarzem, który jak się dowiaduję specjalizuje się w tego typu tekstach. Podsumowując powieść napisana prostym i żywym językiem, dająca nam posmak tamtych czasów w ciekawej formie.Polecam. Dziękuję Wydawnictwu Książnica za udostępnienie mi tej pozycji.

niedziela, 6 września 2015

Pan na Wisiołach. Krzyk Mandragory Piotr Kulpa

/WYDAWNICTWO VIDEOGRAF/ Pętla wokół Smutów zaciska się. Kto jest temu winien, pytają. Odpowiedzi coraz bardziej ich od siebie oddalają i dezorientują. Magda traci zaufanie do męża. Czaruś buntuje się przeciw rodzicom i ucieka z domu. Tymoteusz w obawie przed wyjawieniem mrocznej tajemnicy rezygnuje z możliwości uleczenia syna. Ta kropla przepełnia czarę goryczy. Po wypadku Tymka w szopie nic nie będzie takie samo. W zamian za uratowanie życia Smuta staje się zakładnikiem Bargieła, który za pomocą mandragory realizuje swój szatański plan. Tymczasem rodziną Smutów interesują się agenci CBA, co jeszcze bardziej komplikuje niełatwą sytuację Tymoteusza. Uwięziony w ciele Cygana, rozdarty między żoną a demonicą, narażony na wrogość mieszkańców wioski, próbuje nade wszystko ratować syna, który całkowicie zagubił się w lawinie krwawych wydarzeń… Duszna atmosfera znana z tomu pierwszego narasta z każdą stroną. Nic nie jest tym czym się wydaje, bohaterowie zmieniają się z każdym zdaniem, sytuacją. Bohaterowie przyzwyczajają się do życia w odciętej od świata wiosce, a jej mieszkańcy odkrywają przed nimi coraz więcej swoich mrocznych sekretów. Ciekawym zabiegiem zastosowanym w tej powieści jest to, że każdy mieszkaniec wsi jest w jakimś stopniu narratorem snutej opowieści, nie tylko tłem do głównego wątku. Atmosfera pełna zła i półcieni wzmaga uczucie zagrożenia, nie tylko u bohaterów, ale i u czytelnika. Co będzie dalej, czy rodzina Smutów ocali siebie i swoje dusze? Nie wiem, nie daję im raczej szans, ale kto wie czym nas autor zaskoczy w 3 tomie. Jednym słowem, polecam. Dziękuję Wydawnictwu Videograf za udostępnienie mi tej pozycji.

sobota, 5 września 2015

Z mgły zrodzony Brandon Sanderson Cykl: Ostatnie Imperium (tom 1)

/WYDAWNICTWO MAG/ Doskonale przemyślana, w najdrobniejszym szczególe. Ponury świat, otoczony mgłami, gdzie z nieba pada popiół, słońce ukrywa się za chmurami, a jedyne nędzne rośliny wegetują w ogródkach arystokracji. Brak nadziei dla uciskanego ludu, który jest mniej wart od zwierzęcia. Ostatni Imperator, wspomagany przez nieludzkich Inkwizytorów wydaje się być Bogiem. A któż podniesie rękę na Najwyższego? Garstka ludzi skupiona wokół charyzmatycznego przywódcy, planuje powstanie, jakiego świat nie widział. Jest nadzieja, wspierana przez tajemniczą moc, która przez spalanie różnorakich metali daje nadludzką siłę, wzmacnia wzrok, słuch a nawet wspomaga czytanie w myślach. Musi się udać! Koniecznie przeczytajcie. Brandon Sanderson to najjaśniejsza gwiazda w szeroko pojętej fantastyce. Rewelacja.Uwielbiam tę książkę!! Jak to dobrze, że są dalsze tomy. Polecam każdemu miłośnikowi fantasy.

Pan na Wisiołach. Mroczne siedlisko Piotr Kulpa

/WYDAWNICTWO VIDEOGRAF/ Jeśli jesteś "nim" - czy wkroczysz w świat koszmaru, gdy trzeba będzie ratować rodzinę? A co, jeśli rodzina cię za to przeklnie? Jak dowiedziesz, że jesteś prawdziwym mężczyzną? Jeśli jesteś "nią" - co zrobisz, gdy, zawiedziona przez męża, napotkasz swojego mrocznego księcia z bajki? Czy zawsze musisz być grzeczną dziewczynką? Jak powinien postąpić mężczyzna, jeśli go zdradzisz? Czy na pewno wiesz, co to znaczy być prawdziwym facetem? Odważysz się dowiedzieć? Rzucasz życie w stolicy. Przenosisz się do odziedziczonej po dziadkach chałupy w Starogórach. Do tego na nazwisko masz Smuta, co oznacza "nieszczęście". Czy to może się udać? Smutowie spełniają sen mieszczucha. Wieś Wisioły, w której zamieszkują, to pełna uroku głusza. Cisza i spokój. Nawet telefony ich nie niepokoją. Tutaj na pewno syn Czaruś odzyska mowę, tata Tymek zrealizuje artystyczne marzenia, a Magda stanie się wreszcie szczęśliwą żoną i matką. Początkowo jest sielsko. W końcu to stary dom po ukochanych dziadkach. Tylko ci mieszkańcy... Skosztuj mroku Wisiołów. Ale pamiętaj - ten mrok uzależnia.Tyle okładka Duszna klaustrofobiczna wręcz atmosfera przenika czytelnika już od pierwszych zdań. Od razu mamy wrażenie, że o to wkraczamy do siedliska zła które należy zwalczać, a które otacza nas z każdej strony. Cała ta otoczka przywodzi na myśl Poego i jego pełne grozy i nie domówień opowiadania. Jednak nie jest to tylko powieść grozy, duże znaczenie ma także tło obyczajowe, losy bohaterów, ich życie, zainteresowania, uczynki, nie zawsze dobre i zgodne ze sumieniem. Również okładka skłania do sięgnięcia po tą powieść. Podsumowując rewelacyjna książka grozy.Momentami trudno było mi się oderwać od danej sceny czy sytuacji.Mam nadzieję, że drugi tom będzie równie dobry, a kto wie może i przewyższy część wcześniejszą. Polecam.Dziękuję Wydawnictwu Videograf za udostępnienie mi tej pozycji.

piątek, 4 września 2015

Mrok Witold Wedecki

/WYDAWNICTWO BELLONA/ Publikacja wybitnego prozaika, autora bestsellerowej powieści "Dom pod czerwoną blachą", która starała się o literacką nagrodę Nike. Powieść psychologiczno-obyczajowa. Podobnie jak w swojej dotychczasowej twórczości autor powraca do świata dawnych Kresów Rzeczpospolitej.Tyle dowiadujemy się z okładki. Świat tutaj przedstawiony chyli się ku upadkowi,to tęsknota za dawno utraconym dziedzictwem które minęło bezpowrotnie. Poznajemy miejscowe legendy i obyczaje. Życie miejscowych notabli, a także życie zwykłych zjadaczy chleba.Ich poglądy, zachowania, stosunek do innych, a także opinie o wszelkich aspektach życia. Niezwykle obrazowo przedstawione opisy przyrody a także domostw to największy plus tej książki. Pisana pięknym językiem, potoczyście i ze swadą. Sama przyjemność obcować z tak pięknie nakreśloną książką. Sama historia, opowiadająca o życiu pewnej rodziny, również skłania do sięgnięcia po tę powieść. Książka zamknięta w książce, najprościej można to określić. Z jednej strona historia jakich wiele, obyczajowa, pełna dramatów zwykłych ludzi, ich trosk, radości, prostego życia. Z drugiej strony opisuje świat który dawno odszedł, pozostał we wspomnieniach, obrósł legendą i jawi się jako mityczny świat, który kto wie, czy istniał. Ze swojej strony polecam. Dziękuję Wydawnictwu Bellona za udostępnienie mi tej pozycji.

czwartek, 3 września 2015

Łzy księżniczki. Opowieść o życiu w najbogatszym i najbardziej opresyjnym królestwie świata Jean Sasson

/WYDAWNICTWO ZNAK-LiteraNova/ JAK NAPRAWDĘ WYGLĄDA ŻYCIE KOBIET W ARABII SAUDYJSKIEJ W XXI WIEKU, W CZASACH INTERNETU I NOWOCZESNOŚCI? OPOWIEŚĆ SAUDYJSKIEJ KSIĘŻNICZKI O ŚWIECIE, W KTÓRYM WOLNOŚCIĄ CIESZĄ SIĘ TYLKO MĘŻCZYŹNI I PUSTYNNY WIATR. Sultana to wnuczka saudyjskiego króla i żona saudyjskiego księcia. Mimo że niewyobrażalnie bogata i uprzywilejowana, to jednak nigdy nie zaznała prawdziwej wolności. Mieszka bowiem w kraju, w którym obowiązujące prawa i obyczaje zmieniają w niewolnice wszystkie kobiety, nawet te, które wywodzą się z królewskiego rodu. Nawet teraz, w XXI wieku. Ta książka to wstrząsające historie z życia samej Sultany i jej znajomych kobiet: Fatimy, której mąż chce odebrać dzieci, Szady, oskarżonej o czary, Farii, młodej Saudyjki poddanej obrzezaniu, a także Dalal i Amal, dziewczynek nękanych i zabitych przez własnych ojców.Tyle dowiadujemy się z okładki. Napisana przystępnym językiem przedstawia historię jednej z księżniczek arabskich, która mimo szykan, postawiła się swoim oprawcom między innymi ojcu i bratu. Zresztą w tym kraju kobieta to zwierzę do reprodukcji które nie ma żadnych praw. Sultana może i ma ciężkie życie, ale chyba nie zdaje sobie sprawy, że w porównaniu z kobietami, które nie należą do elity, jej życie to sielanka, co nie znaczy, że nie widać różnicy. Trochę naiwna z niej arystokratka, niby sprzeciwia się nakazom religii i "uświęconym" tradycjom, a jednocześnie ubranie przez kogoś szortów i wyjście tak na ulicę jest dla niej nie do pomyślenia.Więc albo się sprzeciwiam i wspieram zmiany, albo siedzę cicho i nic nie robię.Może trochę zły przykład, ale ogólnie chodzi o to, że mimo wszystkiego co przeszła, Księżniczka ma trudności aby wyzbyć się przekonań,nakazów wpojonych przez rodzinę i wszechobecną indoktrynację. Podsumowując książka warta uwagi, skłaniająca do zastanowienia się nad problemem, który jest, ale mimo takich obrazów, jak np ten, nic z nim się nie robi. Polecam.Dziękuję Wydawnictwu Znak za udostępnienie mi tej pozycji.

Universum DC według Neila Gaimana

Gaiman i superhero. Wydaje się, że nie po drodze, ale czasem coś tam w główny nurcie zrobi. A to, co zrobił, przynajmniej dla DC, zebrano w ...