wtorek, 8 września 2015
Między Światami Moje życie i niewola w Iranie Roxana Saberi
/WYDAWNICTWO SINE QUA NON/
Rankiem 31 stycznia 2009 roku pracująca w Iranie amerykańska dziennikarka Roxana Saberi została wyciągnięta z domu przez czterech mężczyzn i brutalnie aresztowana. Agenci irańskiego wywiadu oskarżyli ją o szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych. W pokazowym, absurdalnym procesie, który trafił na pierwsze strony gazet całego świata, skazano ją na karę ośmiu lat więzienia. Miała ją odbyć w okrutnym teherańskim więzieniu Evin – miejscu, skąd każdy wychodzi zmaltretowany psychicznie, fizycznie bądź nie wychodzi wcale…
Saberi rozpoczęła brawurową walkę o wolność. W jej sprawie interweniowali Hillary Clinton, Barack Obama, liczne organizacje międzynarodowe, a także tysiące poruszonych jej losem ludzi, którzy niestrudzenie protestowali u irańskich władz przeciwko uwięzieniu dziennikarki.
Między światami to poruszająca i przerażająca historia uwięzienia młodej, niewinnej kobiety w samym środku totalitarnego piekła. To także opowieść o heroicznej walce o sprawiedliwość, godność i respektowanie praw człowieka oraz szczere świadectwo życia w Iranie – kraju fascynujących kontrastów.
Wstrząsająca historia kobiety, która chcąc poznać ojczyznę swojego ojca przyjeżdża do Iranu i zostaje z miejsca oskarżona o szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych.
Skazana na 8 lat więzienie, trafia do miejsca z którego wychodzi się złamanym psychicznie i fizycznie albo wcale.
Rozpoczyna walkę o sprawiedliwość.
Na szczęście nie jest sama. Cały świat stawia się za nią i jej sprawa.
XXI wiek ktoś by pomyślał.Nie do uwierzenia co dzieje się w tak restrykcyjnych państwach jak Iran.
Kobieta sprowadzona do roli przedmiotu, gdzie jakiekolwiek kontakty z mężczyzną który nie należy do rodziny, może się skończyć śmiercią, a w najlepszych razie kalectwem.
Autorka osadzona w potwornych warunkach na szczęście nie straciła nadziei i wspierana przez wszystkich odzyskała wolność.
Takich kobiet jak ona jest tysiące, ale świat niewiele potrafi z tym zrobić.
Saberi miała to szczęście, że ma obywatelstwo amerykańskie.
Wstrząsająca książka, warta uwagi i skłaniająca do rozmyślań, co można zrobić, aby poprawić niełatwą sytuację takich osób.
Poprawić, ale i działać bezwzględnie, aby takie zdarzenia wyeliminować.
Polecam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łuk Karpat zimą Weronika Łukaszewska, Sławomir Sanocki
Są takie książki, które nie przyciągają sensacją, nie epatują dramatem, nie próbują udowadniać, że ich bohaterowie są niezniszczalni. Zamia...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz