wtorek, 29 września 2015

Lot Widmo Bear Grylls

/WYDAWNICTWO PASCAL/ Doskonałe połączenie Tożsamości Bourne’a z przygodami Indiany Jonesa. Matka z dzieckiem brutalnie porwani podczas śnieżnej zamieci... Żołnierz torturowany i stracony na odległych szkockich torfowiskach... Zagubiony myśliwiec odnaleziony w sercu amazońskiej dżungli, skrywający sekret wciąż panującego na świecie zła... Desperacka walka o zniszczenie tajnej organizacji, której początki sięgają mrocznych dni panowania niemieckich faszystów... Co łączy te wszystkie wątki? Tylko jedna osoba może rozwikłać tę zagadkę. Tyle dowiadujemy się z okładki. Z mojej strony mogę dodać tyle, że owszem, książkę, napisaną prostym językiem, czyta się niezwykle szybko. Akcja jest, bohaterowie pełnokrwiści, pełni zalet i wad. Każdy z własną tajemnicą, nie zawsze skory aby wyjawić co wie, lub by nakłonić kogoś do pomocy. Zagmatwana w niektórych momentach ogromnie. Czasami musiałem czytać rozdział od początku, aby się połapać, co ten Bear znowu wymyślił. Potencjał jest, ale nie wierzcie reklamom. Nie jest to jakaś szczególnie udana powieść. Ot, czytadło na dwa wieczory. Harlan Coben pisze podobnie, czyli czyta się szybko, zapomina jeszcze szybciej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UnOrdinary. Tom 1 Uru-chan

 "Un Ordinary". Powieść graficzna. Taka kolejna próba przeniesienia mangowych schematów na grunt komiksów z innych krajów. Francuz...