środa, 25 listopada 2015
Łotrzyki George R.R. Martin, Gardner Dozois
/ZYSK I S-KA/
George R.R.Martin, to bodajże jeden z najsłynniejszych pisarzy fantasy na świecie.
Najbardziej znany, oczywiście, ze swojego cyklu Pieśń Lodu i Ognia,który to cykl, spopularyzował dodatkowo znakomity serial, produkcji HBO"Gra o tron".
Jednak, to nie jedyne dzieło, które popełnił."Przystań wiatrów", czy "Rockowy Armageddon", to przykład znakomitych powieści, które czyta się rewelacyjnie i widać, jego talent, do tworzenia niewiarygodnych światów i bohaterów z krwi i kości.
W wolnych chwilach, wraz z Gardnerem Dozois, opiekuje się również antologiami opowiadań, dziejących się w różnorakich, fantastycznych światach.Przykładem może być tu zbiór opowiadań"Niebezpieczne kobiety", stanowiący niejako początek pewnego cyklu.
Książka, którą trzymam przed sobą"Łotrzyki", to kolejny tom, opisujący przygody, tym razem mężczyzn.To łotrzyki, podstępni i złowrodzy, którzy uczynią niemal wszystko, aby przekonać innych do swoich racji.
Opowiadania, zawarte w tym tomiszczu, to dzieła tak uznanych twórców, jak Neil Gaiman, czy Joe Abercrombie.
Między galaktyczne potwory, pradawni bogowie, złodzieje i nieudolni magowie.To wszystko znajdziemy w tym tomie.Niektóre z tych opowiadań, sprawiły, że zapomniałem o bożym świecie zagłębiając się w stworzony, przez autora wszechświat.Jednak większość tychże opowieści, to niestety, zaledwie poprawnie poprowadzone akcje, bez żadnej szansy, że cokolwiek z nich zostanie w pamięci czytelnikowi.
George R.R.Martin, swoim nazwiskiem, zachęcił zapewne swoich fanów, do sięgnięcia po tenże zbiór, jednak, ja uważam, że te przypowieści, szumnie zachwalane na okładce, niewiele mają wspólnego z rzeczywistością.Przekonajcie się sami.
Olbrzymie tomiszcze, 1000 stron drobnym drukiem, a jedynie okładka, przykuwa uwagę.
Kto to redaguje, że się do druku nadaje?
Nie mam pojęcia, ale już nie sięgnę po ten wątpliwy duet Martina z Dozois'em.
Szkoda mojego czasu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łuk Karpat zimą Weronika Łukaszewska, Sławomir Sanocki
Są takie książki, które nie przyciągają sensacją, nie epatują dramatem, nie próbują udowadniać, że ich bohaterowie są niezniszczalni. Zamia...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz