czwartek, 26 listopada 2015
Ja, Fronczewski Marcin Mastalerz, Piotr Fronczewski
/WYDAWNICTWO ZNAK LITERANOVA/
Każdy z nas kojarzy chyba Piotra Fronczewskiego.Aktor przede wszystkim teatralny,ale ról filmowych także ma pokaźną pakę.Swoim głosem czaruje nas, już od dawna.
Jak sam mówi, zagrał wszystkie role w Harry'm Potterze, nagrywając audiobook.Każdej postaci nadał własny charakter i maniery.
"Ja, Fronczewski", to wywiad - rzeka, a raczej rozmowa aktora z Marcinem Mastalerzem.Z książki wyłania się obraz, niesamowicie ciepłego i sympatycznego człowieka.Jego życiem jest teatr, ale i rodzina i życie poza światłami rampy.
Pełno tu anegdot i niezwykle ciekawych opowieści, zza kulis teatru, czy filmu.
Parę razy zdarzyło mi się wybuchnąć śmiechem, a to o czymś świadczy.Dodatkowo, miałem wrażenie, jakbym słuchał, całej tej opowieści, opowiadanej charakterystycznym głosem pana Piotra.Świetny aktor, nietuzinkowy człowiek, w opowieści, która, sprawiła, że zapomniałem o bożym świecie.Aż mi żal, że pozycja ta, została przeczytana i zostanie odłożona, na półkę.Na pewno, będę, wracał do niej niejednokrotnie.Polecam szczerze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łuk Karpat zimą Weronika Łukaszewska, Sławomir Sanocki
Są takie książki, które nie przyciągają sensacją, nie epatują dramatem, nie próbują udowadniać, że ich bohaterowie są niezniszczalni. Zamia...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz