czwartek, 21 lutego 2019

Kaczogród Carla Barksa. Siedem miast Ciboli i inne historie z lat 1954–1955






/EGMONT POLSKA/

Sknerus McKwacz – czyli najbogatszy i najbardziej skąpy kaczor na świecie, jest znany każdemu. Jego wieczne utarczki z Braćmi Be, czy Magiką, zwariowane przygody, w których można mieć prawie pewność że weźmie w nich udział Kaczor Donald i jego siostrzeńcy – od lat bawią wszystkich.
Ojcem większości tych postaci – a nie wymieniłem nawet połowy jest Carl Barks. Zresztą nie tylko stworzył postaci, ale i miasto w którym żyją, czyli Kaczogród, a także organizację Młodych Skautów – do której należą jak wiemy siostrzeńcy Donalda. I o wiele więcej. Wydawnictwo Egmont przygotowało niespodziankę dla wiernych fanów twórcy. Ułożone chronologicznie komiksy, a ja właśnie zakończyłem album, w którym zawarte są historie stworzone przez Barksa w latach 1954 – 1955.  "Siedem miast Ciboli i inne historie".


O tym tomie możemy dowiedzieć się że:
Kaczogród Carla Barksa to wyczekiwana przez polskich fanów edycja disnejowskich komiksów tego autora, od jednostronicowych gagów po długie fabuły, nieraz nawiązujące do historii i mitologii. Każdy tom zawiera ponad dwieście stron historii obrazkowych, w większości niewydanych dotychczas w naszym kraju, a także towarzyszące im teksty objaśniające. 

Eisner nazwał Carla Barksa „Andersenem komiksu” i nie sposób się z tym nie zgodzić. Wciągające i zabawne historie, w których widzimy naszych ulubionych bohaterów w niecodziennych sytuacjach. Świetnie narysowane, pełne szczegółów, a same historie wciągają w swój świat. Dodatkowo w tym albumie mamy wyczerpująco wyjaśnione jak doszło do powstania danego komiksu, skąd autor czerpał inspiracje, dowiemy się kto jest kim w Kaczogrodzie, a także mamy możliwość podziwiać olejne obrazy Barksa, przedstawiające znaczące postaci, czy wydarzenia rozgrywające się w wiadomym mieście. Polecam całą serię.

Do nabycia na stronie wydawnictwa Egmont Polska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...