Biografie wielkich
mężów stanu rzadko zawierają jakąś większą liczbę informacji
o ich małżonkach, czy partnerkach. Zazwyczaj są tylko wspomniane i
wydawałoby się że nie odegrały żadnej znaczącej roli na
politycznej scenie. Jednak ta książka udowadnia że było inaczej.
Zwłaszcza że dotyczy to Rosji, jej przywódców i przede wszystkim
ich partnerek.
Książka ta ukazała
się jako nowość całkiem niedawno a nosi tytuł „Historia erotyczna Kremla”.
O książce można
się dowiedzieć że
Poczynając od
sześciu żon Iwana Groźnego, przez „pierwsze kremlowskie damy”:
m.in. Aleksandrę Kołłontaj, Wiktorię Breżniewową oraz Ninę
Chruszczową, aż do Raisy Gorbaczowej, książka przedstawia
sylwetki kobiet, towarzyszek życia władców Kremla, które jednak
również same uczestniczyły w polityce. Książka opowiada o ich
życiu, przede wszystkim erotycznym, związanym ze skandalami,
zbrodniami i sprawowaniem władzy, o tym, jaki wpływ wywierały na
mężów, o ich kochankach, słabościach, stylu życia. Bigamia,
szalona miłość i nienawiść, alkoholizm, homoseksualizm,
pedofilia, wszystko to były cechy tych kobiet. Autorką jest młoda
francuska historyczka, pracownik naukowy uniwersytetu w Lozannie,
specjalizująca się w sprawach Rosji i ZSRR. Autorka wykorzystała
nieopublikowane dotychczas materiały. Jest to popularna, ale bardzo
rzetelnie napisana książka z gatunku „historia za zamkniętymi
drzwiami” historia polityczna, a zarazem historia kobiet.
Podsumowując. Tytuł
niewiele ma wspólnego z treścią. Taki chwyt marketingowy, aby
więcej osób sięgnęło po tą pozycję. Jednak opowieści zawarte
w tej książce broni się sama. Interesujące historie kobiet, które
mimo tego że żyły w cieniu wielkich mężów miały jakiś wpływ
na życie i wydarzenia. O d czasów najdawniejszych do Raisy
Gorbaczowej, która uznawana jest za pierwszą żonę dygnitarza
rosyjskiego, którą można określić mianem Pierwszej Damy.
Opowiedziane tu wydarzenia, wzbogacone są sporą ilością zdjęć,
a to zawsze duży plus w tego typu publikacjach.
Polecam, jednak
jeśli ktoś kupi tę książkę kierując się tytułem może się
rozczarować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz