niedziela, 22 października 2017

Belgariada David Eddgins


/PRÓSZYŃSKI I S-KA/

David Eddgins, najbardziej znany jest ze swojego cyklu Belgariada. Zanim stworzył to dzieło, jego popularność nie była zbyt wielka, był rozpoznawalny raczej w swoim kraju tylko. Dopiero ten cykl sprawił, że jego twórczość zaczęła się cieszyć popularnością praktycznie na całym świecie.

A"Belgariada", to pięciotomowy cykl, wydany właśnie u nas w jednym tomie, ze genialną okładką i w twardej oprawie. A o czym opowiada ta seria fantasy?
Młody chłopak żyje sobie spokojnie na pewnej farmie. Otoczony przez przyjaciół, pod opieką kobiety, którą uważa za swoją krewną, praktycznie nie ma żadnych zmartwień. Wyczekuje tylko na wizyty pewnego starca, którego nazywa Pan Wilk. Pan Wilk, kiedy przybywa raczy wszystkich opowieściami, kiedy to po świecie chodzili bogowie, a życie było prostsze. I tak mijają kolejne lata. Po kolejnej wizycie starca, chłopak dowiaduje się że wraz ze swoją ciotką i Panem Wilkiem wyrusza w podróż, podczas której muszą odnaleźć pewien niezwykle ważny artefakt. Jeśli nie zdążą go odzyskać, stanie się to co stać się musi. Co to za przedmiot i kim się okażą Pan Wilk i ciotka Pol? Przekonajcie się sami.

Mój ukochany cykl z dzieciństwa, który przeczytałem znowu z wielką przyjemnością. I jak niektórzy piszą przewidywalny. A co nie jest? Z łatwością wymienię co najmniej kilkanaście tytułów, którymi tłumy się zachwycają, a już po rozdziale można się domyślić jak się to skończy.
Motyw podróży po jakiś niezwykle ważny przedmiot, jest oczywiście mocno wyeksploatowany, jednak jest to tutaj tak sympatycznie ukazane, że nie zwracałem na to uwagi. I bohaterowie i ich perypetie zapadają w pamięci.

Autor stworzył także ciekawy świat zaludniony przez różne rasy,jedne przyjazne, inne ekstremalnie wrogie. Każda ma swoją religię, kulturę i sposób bycia. A bogowie, w swoich poczynaniach czasami zwracają uwagę na maluczkich i zstępują z niebios. Być może jestem dzieckiem-dla mnie "Belgariada" nie straciła nic ze swojego uroku.
Polecam nieustająco.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...