Kolejny Batman za mną i nadal nie wiem, czy te nowe wariacje
do mnie przemawiają, czy jednak mniej albo wcale? Ta część nosi tytuł
„Pozłacane miasto”.
O komiksie możemy przeczytać, że:
Tajemniczy wirus zagraża Gotham, zmieniając mieszkańców we
wściekłych szaleńców o żółtych ślepiach, którzy rabują sklepy i napadają na
ludzi. Batman i Rycerze Gotham usiłują opanować osobliwą epidemię, a także
odkryć jej przyczynę. Lecz ta nietypowa choroba już kiedyś nawiedziła miasto.
Drugi wydany w tym miesiącu Batman to rzecz lepsza od
analogicznego tomu. Ok nadal to nic wielkiego ale przynajmniej nieźle napisana
z tego rozrywka. I widać chęć wprowadzenia czegoś ciekawego. Wiec całkiem udana
jest to opowieść Akcja i klimat - standard tego od batków wymagamy ale tu
przynajmniej dobrze to wypada. Nieźle nakreślone postacie i dobre tempo plus
udane rysunki zapewniają niezłą rozrywkę. Na naprawdę dobre komiksy z serii już
nie liczę ale jeśli będą trzymały taki poziom nie zamierzam skreślać tytułu.
Więc jeśli ktoś lubi Batmana może. Nie
musi bo nadal masa lepszych rzeczy jest na rynku, ale może. I raczej się nie
zawiedzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz