czwartek, 28 czerwca 2018

Lenin. Dyktator Victor Sebestyen



/PRÓSZYŃSKI I S-KA/

Zarówno Lenin, jak i jego następca Stalin, mieli jedną wspólną cechę. Byli bezwzględni dla swoich przeciwników. Dążyli do celu, nie zważając na potencjalne ofiary, co za „panowania” Lenina doprowadziło do śmierci ponad 6milionów osób. Tym samym jeden od drugiego mógłby uczyć się jak eliminować znaczne zasoby ludzkie, przypisując wszystko wyższemu celowi, albo w ogóle nie przyznając się do swoich zbrodni, a to rozwiązanie-przyznajmy-jest znacznie wygodniejsze.
Lenina zafascynował traktat którego autorem był niesławny Marks i można by rzec dzięki ideologii którą zawarł w swoim dziele, świat na długo wpadł w zasadzkę komunizmu, a przynajmniej jego duża część.

Niedawno zakończyłem lekturę książki”Lenin. Dyktator”. A czego można się dowiedzieć z okładki o tej pozycji?
Lenin wymyka się schematom, którym podlegali wszyscy późniejsi dyktatorzy. Nie działał wyłącznie za pomocą terroru. Pod wieloma względami był fenomenem politycznym, demagogiem, szafującym obietnicami bez pokrycia, kłamstwami i wyznającym prostą zasadę, że cel uświęca środki. Nie był sadystą, szaleńcem ani nawet fanatykiem. Przedkładał taktykę nad doktrynalną czystość i potrafił diametralnie zmieniać zdanie, gdy było to opłacalne. W kontaktach osobistych uprzejmy dżentelmen z wyższej klasy średniej, nigdy nie zakładał mundurów ani nie pytał o szczegóły śmierci ofiar, które miały dla niego jedynie wymiar liczbowy. Stworzył system oparty na idei, że terror jest usprawiedliwiony wyższymi racjami, który został następnie udoskonalony przez Stalina. Pragnął władzy i pragnął zmienić świat. Osiągnął jedno i drugie. Bolszewicki przewrót 1917 roku postawił świat na głowie, a jeszcze sto lat później Rosja i wiele innych krajów pozostaje pod przemożnym wpływem komunizmu.  Zachęcam do lektury.

Autor nie wybiela, ani zbytnio nie oczernia swojego bohatera. Stawia nas, można by rzec przed faktem dokonanym. Ciekawie analizuje postać Lenina, ludzi z jego otoczenia. Co skłoniło go do skłonienia się w stronę komunizmu, zwłaszcza że sam pochodził z rodziny, której daleko było od takich ideologii? Co sprawiło, że-z praktycznie nieznanego człowieka-stał się ikoną-która do dzisiaj dzieli, inspiruje największych dyktatorów na świecie? Na te wszystkie pytania odpowiedzi można odnaleźć w tej publikacji.

Bardzo ciekawa książka, będąca kolejną pozycją w cyklu”Oblicza zła”. Są to nie tylko ciekawe portrety potworów w ludzkiej skórze, ale i opis świata, który dał im tak zwane zielone światło i pozwolił, aby ich chore urojenia weszły w życie. Przerażające, ale jak pokazuje historia ludzkość rzadko uczy się na swoich własnych błędach. Polecam do zapoznania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...