poniedziałek, 19 września 2016

Notatnik z Altengrabow Konstanty Ildefons Gałczyński

/PRÓSZYŃSKI S-KA/

Konstanty Ildefons Gałczyński, znany przede wszystkim jako twórca podszytych absurdem humoresek, oraz jako znakomity poeta. Teatrzyk Zielona Gęś-nie trzeba tego nikomu przedstawiać.

Podczas wojny poeta trafił do obozu pod Magdeburgiem, gdzie jako numer 5700, znalazł się w niezwykle trudnej sytuacji.
Otrzymany zeszyt, stał się dla niego odskocznią, a raczej to co w nim zapisywał.Przez parę miesięcy 1941 roku, spisywał w nim swoje przeżycia, w większości niezwykle traumatyczne.

Z tych zapisków, wyłania się przede wszystkim portret człowieka, który nie traci nadziei, mimo wszystkiego, stara się jakoś odnaleźć w sytuacjach, które niejednego człowieka pogrążyłyby w czarnej depresji.


To historia niezwykłego człowieka, genialnego poety i nietuzinkowego artysty.Pełno tu smutku, nostalgii, ale i nadziei.To trzeba znać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Universum DC według Neila Gaimana

Gaiman i superhero. Wydaje się, że nie po drodze, ale czasem coś tam w główny nurcie zrobi. A to, co zrobił, przynajmniej dla DC, zebrano w ...