środa, 21 listopada 2018

Ptyś i Bill. Do ataku. Tom 1 Pierre Veys, Laurent Verron i inni...



/EGMONT POLSKA/

Z rozpędu miałem napisać, że komiks „Ptyś i Bill. Do ataku!” jest zwycięzcą konkursu imienia Janusza Christy. W sumie historie te na pewno by zdobyły jakąś nagrodę.  Jednak komiks o chłopcu i jego psie w Belgii znany jest już od 1959 roku, a jego twórca Jean Roba chciał, aby Ptyś i Bill byli odpowiedzą na Fistaszki – kolejny komiks legenda. Czy stał się taka odpowiedzią? Nie mnie oceniać, jednak w kraju powstania stała się ta seria niezwykle popularna, na jej podstawie powstały seriale i filmy. Po śmierci autora dalszą kontynuacją zajmuje się twórca - „namaszczony” przez pomysłodawcę.
„Do ataku!” to historie pisane już przez Verrona.

A są to krótkie historyjki przedstawiające nam perypetia chłopca, który wraz ze swoim psem przeżywa mnóstwo przygód. Dużą role w tych perypetiach odgrywa wyobraźnia dziecka. A mamy tu do czynienia między innymi z takimi opowieściami jak ta w której nasza drużyna udając lunatyków podkrada różne smakołyki z lodówki, albo ta opisująca sytuację gdy Bill nie może się wprost rozstać z Ptysiem, gdy ten spieszy do szkoły. Zachęcam do lektury.

Podsumowując seria ta zapewne wywoła  na twarzy niejednego dziecka uśmiech,a  nawet szczery śmiech. A i ja bawiłem się doskonale przewracając kolejne stronice tego komiksu. Sporym plusem są również rysunki – które – jak wiadomo – są podstawą każdego komiksu. Ich autorem jest właśnie wspomniany przeze mnie Verron. A historie tu przedstawione bazują przede wszystkim na perypetiach jakie mogą być udziałem chłopca i jego psa. Szczególnie zaskakującym elementem jest żółwica, która jest zakochana w Billu. Polecam całą serię.

Do nabycia na stronie Egmont Polska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...