wtorek, 18 października 2016
Ślady Jakub Małecki
/SINE QUA NON/
Nie miałem styczności, z twórczością tego pana, jednak wiele dobrego słyszałem, choćby o osławionym "Dygocie".A nie jest to pisarz debiutujący, co za niespodzianka dla mnie.Pisarz ten ma już w swoim dorobku 8 powieści i większość będę opiniował w późniejszym terminie.Pisarz, tłumacz, rzec by można człowiek-orkiestra.
A o czym są"Ślady"? Może o przemijaniu, albo pokrętnym losie który każdemu z nas wyznacza rolę w swoim planie i rzadko jest możliwość zmiany naszego przeznaczenia?Albo o prostym, na pozór życiu, w którym nagle pojawia się coś niezwykłego, co potrafi odmienić całą resztę naszej egzystencji.
Losy Tadeusza, który zginął ale jednak żyje, w każdej bliskiej osobie.Ich losy pozornie oderwane od siebie, splatają się ze sobą w coś trwalszego, a każda z tych postaci zostawia po sobie jakieś ślady, które wpływają na innych w niezwykły sposób.
Dziwna to książka i trudno określić ją w jakiś zrozumiały sposób.Jedno jest pewne, po przeczytaniu zapada w pamięć, a to od zawsze znamionuje naprawdę udane dzieło.Przynajmniej według moich kryteriów.Z tego miejsca polecam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łuk Karpat zimą Weronika Łukaszewska, Sławomir Sanocki
Są takie książki, które nie przyciągają sensacją, nie epatują dramatem, nie próbują udowadniać, że ich bohaterowie są niezniszczalni. Zamia...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz