niedziela, 12 stycznia 2020

Irlandia Edward Rutherfurd






 /CZARNA OWCA/

Po sukcesie „Dublina” Rutherford oprowadza nas nadal po Irlandii, w kolejnym tomie swojej opowieści. Czytałem w paru miejscach, że „Irlandia”, to jakby kontynuacja wspomnianego tytułu, jednak jak dla mnie nie trzeba być zaznajomionym z poprzednią powieścią. Po prostu dzieją się w tym samym miejscu, że tak to ujmę. A sam pisarz znany jest ze swoich monumentalnych ksiąg, z których najcieńsza ma ponad 600 stron, więc parę wieczorów to zajęło, zanim zakończyłem lekturę.

O książce możemy przeczytać że:
Fascynująca kontynuacja bestsellerowego Dublina
Porywająca irlandzka saga przedstawiająca ludzkie losy od XVII wieku aż do współczesności. Opowiada o wielu rodach podzielonych religią czy doświadczonych tragicznymi wydarzeniami, jakich nie brakowało w irlandzkiej historii. Edward Rutherfurd wspomagając się wiedzą czołowych historyków, kreśli rys Irlandii od przybycia Cromwella, przez stulecia ucisku, wielki głód aż po Powstanie wielkanocne i powołanie niepodległego państwa. Ta napisana z wielkim rozmachem, pełna znakomicie narysowanych postaci powieść, aż kipi od historycznych szczegółów. To książka, która zaspokoi apetyty wszystkich miłośników literatury historycznej.



Jako że lubię takie opasłe tomiska, nie byłem zbytnio przerażony objętością tej książki. A w kilku opiniach które czytałem, była to jedna z wad tej publikacji. Dla mnie im grubsza książka – tym lepsza. A jeszcze taka, od której trudno się oderwać! Historia Irlandii jest skomplikowana, jednak autorowi udało się przedstawić nie tylko najważniejsze wydarzenia z tej właśnie historii, ale i wplótł całkiem zgrabnie na karty tej powieści losy zwykłych ludzi, którzy musieli zmagać się nie tylko z prześladowaniami, ale i z wielkim głodem, który nawiedził ten kraj. Co do części historycznej mamy tu praktycznie wszystko. Od Cromwella, po historię poczty, czy słynne bitwy. Jeśli mam być szczery, to porównałbym tą powieść do serii książek Folletta. „Filary Ziemi” również znakomicie łączy historię z życie zwykłych ludzi. Fikcja, która łączy się z wielkimi wydarzeniami, które zmieniały niemalże cały świat. Kto lubi opowieści o czymś, zapewne będzie usatysfakcjonowany. A objętość tej książki, to tylko zaleta. Polecam tą, jak i inne powieści pisarza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

All Eight Eyes. Tom 1 Foxe Steve Kowalski Piotr

  Niezły, doceniony scenarzysta plus polski rysownik, razem w horrorze. Czyli coś, co rodzimych miłośników grozy na pewno zaciekawi. Czy jes...