/REBIS/
Jak myślicie co możemy znaleźć w atlasie? Parę map? Nieco
grafik? Omówienia miejsc, do których zamierzacie się kiedyś
wybrać? Tak, ale to co tutaj dostajecie, to nie suche fakty, a
fascynującą podróż po kosmosie. Tym znanym i i nie znanym. Ten
album to „Atlas nieba”. Najwspanialsze mapy, mity i odkrycia we
wszechświecie.
O albumie możemy
przeczytać, że:
Oto niebo w postaci,
w jakiej nigdy przedtem go nie przedstawiano: królestwo gwiazd i
planet, lecz również bogów, demonów, płanetników, podniebnych
żeglarzy, średniowiecznych kosmitów, mitycznych stworzeń i
grasujących duchów.
Po ogromnym światowym sukcesie Atlasu lądów niebyłych (REBIS 2017) i Złotego atlasu (REBIS 2018) nadszedł czas na najpiękniejsze opowieści i mapy, jakie powstały z dążenia ludzkości do poznania firmamentu niebieskiego.
Po ogromnym światowym sukcesie Atlasu lądów niebyłych (REBIS 2017) i Złotego atlasu (REBIS 2018) nadszedł czas na najpiękniejsze opowieści i mapy, jakie powstały z dążenia ludzkości do poznania firmamentu niebieskiego.
Jeśli atlas kojarzy
Wam się tylko ze szkolnymi mapami, chyb musicie nadrobić nieco
zaległości z literatury. Najczęściej jednak podobne dodatki są
ściśle powiązane z konkretnym cyklem, jeśli można to tak nazwać.
Tutaj mamy do czynienia z mapami, które przedstawiają niebo jakiego
nie znacie. Bowiem są tutaj nie tylko znane obszary, ale i takie
których ludzie się domyślali, albo widzieli tam gdzie ich nie
było. Niemniej to doskonały przykład wciągającej lektury,
świetnie wydanej, na dokładkę. Całość czyta się niczym
najlepszą powieść, pobudzającą wyobraźnię dodatkowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz