/EGMONT POLSKA/
W kwietniu 2018 roku minęło dokładnie 50 lat, od czasu kiedy to
Kajtek i Koko zagościli na łamach”Głosu Wybrzeża”. Najdłuższy
komiks polski, stawiany za wzór, a to za sprawą nowatorskiego, jak
na tamte czasy przedstawienia niektórych przygód, w których
przyszłość, przeszłość i teraźniejszość spotykały się ze
sobą. Najsłynniejsza seria to ta dziejąca się w kosmosie. Komiks
tak spodobał się czytelnikom, że autor-a jest nim sam Janusz
Christa-musiał wymyślać ciągle nowe przygody.
Najpełniejsze wydanie zawdzięczamy oczywiście Wydawnictwu Egmont Polska i właśnie jeden z nich”Kajtek i Koko w kosmosie. Planeta automatów” mam przed sobą.
Najpełniejsze wydanie zawdzięczamy oczywiście Wydawnictwu Egmont Polska i właśnie jeden z nich”Kajtek i Koko w kosmosie. Planeta automatów” mam przed sobą.
A jest to opowieść
o dwójce przyjaciół którzy zupełnie zwariowanym zbiegiem
okoliczności przemierzają kosmos co rusz wpadając w tarapaty, a
przy tym nie dają się zmanipulować i starają się zawsze postawić
na swoim.
O tym tomie możemy
przeczytać że:
W trakcie ekspedycji
przyjaciele poznają mieszkańców odległych planet i ich
zadziwiające zwyczaje, przeżywają niezwykłe i ryzykowne przygody,
popadają w liczne tarapaty, ale zawsze pozostają pełnymi humoru i
optymizmu chłopakami z Ziemi. Planeta automatów to czwarty album
nowej, kolorowej edycji, która będzie się składać z siedmiu
tomów o objętości 96 stron każdy.
Janusz Christa
stworzył dzieło doprawdy doskonałe pod każdym względem. I chodzi
tu nie tylko o same przygody samych bohaterów, ale-jak już
wspominałem-rozwiązania jakie zastosował w swojej opowieści.
Fantastyka, która jednocześnie bawi i uczy, a dwaj przyjaciele
każdemu przypadną do gustu. Koko, który marzy tylko o jakimś
dobrym obiedzie, w którym kotlety odgrywają główną rolę i
Kajtek, który nie raz musi wyciągać swojego nierozważnego kumpla
z tarapatów, lecz czasem bywa odwrotnie.
Co do samych plansz, również jest co oglądać. Seria o kosmosie sprawiła, że dawno temu zamarzyła mi się taka podróż, w nieznane odmęty wszechświata, a to tylko dzięki wyobraźni pana Christy. Minęło sporo lat od tamtego dnia jednak ta ciekawość we mnie pozostała. Super jest to uczucie i świadomość, że kolejne pokolenia mogą się przekonać, jak cudowna może być podróż w kosmos. Polecam nieustająco.
Co do samych plansz, również jest co oglądać. Seria o kosmosie sprawiła, że dawno temu zamarzyła mi się taka podróż, w nieznane odmęty wszechświata, a to tylko dzięki wyobraźni pana Christy. Minęło sporo lat od tamtego dnia jednak ta ciekawość we mnie pozostała. Super jest to uczucie i świadomość, że kolejne pokolenia mogą się przekonać, jak cudowna może być podróż w kosmos. Polecam nieustająco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz