środa, 14 sierpnia 2019
Batman- Mroczny Książę Z Bajki Enrico Marini
/EGMONT POLSKA/
Batmanowi stuknęła osiemdziesiątka. Jak na takiego staruszka Bruce Wayne jest całkiem żwawy, a o jego przygodach rozpisują się coraz to inni twórcy. A temat filmów z Człowiekiem Nietoperzem także jest żywy, zwłaszcza zawirowania dotyczące kto go ma zagrać w najnowszym filmie. A wracając do komiksów moja uwagę przykuł tytuł „Batman. Mroczny Rycerz z bajki”. Historię tą stworzył Europejczyk, co sprawia że jest nieco inna od tych serwowanych przez Amerykanów.
O komiksie możemy dowiedzieć się że:
Album o Batmanie autorstwa jednego z najbardziej rozpoznawalnych europejskich twórców komiksowych – Enrica Mariniego! Miliarder Bruce Wayne, skupiony na roli Batmana, nie ma zbyt wiele czasu na prywatne życie, dlatego jest zdumiony, kiedy pewna kobieta wytacza mu proces o ojcostwo. Z okazji korzysta Joker, który porywa domniemaną córkę bogacza, aby wymusić na nim kupno niezwykłego brylantu. Po co superłotrowi akurat ten kamień szlachetny? Okazuje się, że także przestępcy mogą się kierować miłością... Batman znajduje się w trudnej sytuacji: albo będzie musiał spełnić żądanie Jokera, albo mała dziewczynka może stracić życie...
Jak na baśń przystało wszystko – mniej więcej – kończy się dobrze, w rodzaju żyli długo i szczęśliwie. Urokliwa historia która wnosi nieco świeżości w kreowaniu postaci Batmana. Ale nie tylko w tym. Twórca stworzył można by rzec od nowa Gotham, poprawił także niektóre gadżety Człowieka Nietoperza, Przekonajcie się sami. Na uwagę zasługuje także depresyjny klaun, który wnosi dużo humoru do samej historii( może też być tak, że tylko mnie bawił). Mnie się podobało, dlatego polecam – zachęcam do lektury.
Komiks w twardej oprawie i obwolucie do nabycia na stronie wydawnictwa Egmont Polska.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
All Eight Eyes. Tom 1 Foxe Steve Kowalski Piotr
Niezły, doceniony scenarzysta plus polski rysownik, razem w horrorze. Czyli coś, co rodzimych miłośników grozy na pewno zaciekawi. Czy jes...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz