poniedziałek, 14 marca 2016
Strażniczka opowieści Lisa Wingate
/WYDAWNICTWO ŚWIĘTY WOJCIECH/
Młoda redaktorka, zostaje przyjęta do działającego w Nowym Jorku wydawnictwa Vida.Jako, że zaczynając swoją karierę, chciałaby się wykazać przed szefostwem, niezwykle często zaczyna swoją pracę wcześniej, niż reszta kolegów po fachu.Pewnego dnia, znajduje na biurku kopertę, a w środku, parę stron powieści, po lekturze której domyśla się, a raczej poznaje po stylu pisarskim, że jest to dzieło znanego i niezwykle popularnego pisarza, słynnego ze swoich dziwactw.Ale jak przekonać się czy rzeczywiście, to jego
rękopis, skoro pisarz, unika jak ognia, nie tylko fanów swojego talentów, ale i różnego rodzaju redaktorów, czy dziennikarzy.
Może nie jest to lektura, która spodobałaby się płci brzydkiej, ale ja przeczytałem bez problemu i uważam, że znaczniki w rodzaju"literatura kobieca", to tylko starta czasu.
Może Barbary Cartland bym nie czytał, ale są książki, które warto poznać."Strażniczka opowieści", jest jedną z takich powieści.
Styl pisania jest przyjemny, akcja wciąga, więc czegóż chcieć więcej.Dodatkowo, spodobała mi się okładka, także polecam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Universum DC według Neila Gaimana
Gaiman i superhero. Wydaje się, że nie po drodze, ale czasem coś tam w główny nurcie zrobi. A to, co zrobił, przynajmniej dla DC, zebrano w ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz