piątek, 25 marca 2016
Pora chudych myszy Wojciech Bauer
VIDEOGRAF/
Kryminał, z elementami thrillera, rozgrywający się w kopalnianych podziemiach.
Pewnego razu, zostaje znalezione ciało młodej kobiety, inżynier, która pracowała w tejże kopalni.Dyrektor kopalni, postanawia, wezwać na pomoc znajomego detektywa, który, pod przykrywką inspektora BHP, zaczyna śledztwo.Kłopot w tym, że za detektywem, krok w krok podąża płatny morderca, który, wynajęty przez mafioza, za punkt honoru postawił sobie zlikwidowanie detektywa.
Mnożą się kolejne morderstwa, narasta atmosfera strachu i zagrożenia.
Typowy kryminał, który w pewnym momencie przeradza się w pełnowymiarowy horror.Podziemne korytarze, ciemne zaułki, ludzi i ich ciemne sprawki.Czyta się nieźle, można się domyślić, kto jest owym sprawcą, jednak, jest to tak skonstruowane, że w niczym to nie przeszkadza.Miła lektura na-góra dwa wieczory.Polecam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łuk Karpat zimą Weronika Łukaszewska, Sławomir Sanocki
Są takie książki, które nie przyciągają sensacją, nie epatują dramatem, nie próbują udowadniać, że ich bohaterowie są niezniszczalni. Zamia...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz