wtorek, 13 lutego 2018

Pszczoły. Opowieść o pasji i miłości do najważniejszych owadów na świecie Joachim Petterson



/WYDAWNICTWO LITERACKIE/

Pszczoły bez których nasz świat bardzo szybko przestałby istnieć. Owady które nie tylko wytwarzają pyszny miód, ale i parają się ciężkim zajęciem jakim jest zapylanie roślin. Jako bohaterki opowieści mają także swój udział w poszerzaniu wyobraźni chociażby dzieci, że wspomnę tutaj o bajce o pewnej rezolutnej Mai, czy całkiem poważna lektura dla dorosłych”Historia pszczół”. Wiemy wiele o nich, ale okazuje się że z mnóstwa rzeczy nie zdajemy sobie sprawy. Dlatego powstała ta książka.

„Pszczoły”. Opowieść o pasji i miłości do najważniejszych owadów na świecie. Autor-zapalony pszczelarz stara się przybliżyć nam sylwetkę tego owada, a czyni to wprost porywająco. Nie jest to jakaś naukowa rozprawa, która większość może zanudzić, ale bardzo ciekawa opowieść, w której dzieje się wiele. Petterson przedstawia nie tylko rodzaje pszczół, jakie znamy, ale i snuje historie o tym, dlaczego są takie ważne i co stanie się z nami, gdyby owady te nagle zniknęły. Masowe wymieranie pszczół to nie bajka, ale autor twierdzi, że wystarczy zrozumieć te owady, a taka sytuacja nie będzie miała miejsca. Zachęcam do lektury.

Niezwykle ciekawa książka, którą przeczytałem niemalże jednego dnia. To nie tylko doskonały tekst przybliżający nam losy pszczoły, jej obyczaje, ale i pasja jednego człowieka, którą widać w każdym zdaniu. Znajdziemy tu także przepisy, w których główną rolę odgrywa tak uwielbiany przez Kubusia Puchatka produkt. To także mnóstwo zdjęć i ciekawostek.
Podsumowując, warto zaznajomić się z tą książką. Początkowi pszczelarze znajdą tutaj praktyczne porady, od czego zacząć hodowlę pszczół, a zwykły zjadacz miodu dowie się ile pracy musi włożyć ten owad aby wyprodukować mały słoik pysznego miodu. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...