niedziela, 25 lutego 2018
Lucky Luke - The Pony Express Morris, Jean Leturgie i inni...
/EGMONT POLSKA/
Lucky Luke-rewolwerowiec szybszy od swojego cienia z charakterystyczną grzywką jest znany wszystkim. Nie tylko z pełnych humoru komiksów, z których najbardziej znane stworzył duet Goscinny i Morris. To także liczne filmy animowane, seriale, a nawet filmy kinowe. Wydawnictwo Egmont postanowiło pójść o krok na przód i zaczęło wydawać albumy, które u nas nie zostały jeszcze pokazane czytelnikom. Co im bardzo się chwali. A wracając do Luke’a, w moje ręce wpadł album o tytule”Pony Express”.
Jest to historia dziejąca się-jakże by inaczej na Dzikim Zachodzie. Luke zostaje poproszony o pomoc w sprawie, w której główną rolę odgrywa konna firma kurierska Pony Express i jej konkurencja kompania Pacific Railway, która także chciałaby położyć łapy na kontrakcie z rządem USA. W grę wchodzą sabotaże, przekupstwa, porwania ale nie tylko. Właściciel Pony Express prosi o pomoc Luke’a, który oczywiście ochoczo wkracza do akcji. Jak to się wszystko potoczy? Zachęcam do zaglądnięcia do albumu.
Cała ta historia bazuje na autentycznej historii o początkach konnej firmy kurierskiej i jej zmaganiach z nieuczciwą konkurencją. Humoru tu bez liku, a same postaci, łącznie z tymi czarnymi charakterami są nieco przerysowane. Ale to cały urok takich opowieści. A rysunki samego Morrisa są cudowne i jeżeli dokładnie obejrzymy niektóre plansze, odkryjemy nie jedno, co dodatkowo umili nam kompletację albumu. Jednym słowem polecam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łuk Karpat zimą Weronika Łukaszewska, Sławomir Sanocki
Są takie książki, które nie przyciągają sensacją, nie epatują dramatem, nie próbują udowadniać, że ich bohaterowie są niezniszczalni. Zamia...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz