„Grody, garnki i uczeni” to lektura przystępna. Profesjonalna, ale przystępna. Rzecz dla fascynatów historii, archeologii, ale i po prostu tych, którzy lubią odkrywać coś nowego. Za historią można nie przepadać, ale można też trafić na książki, które potrafią do niej przekonać. i myślę, że ta należy do takich właśnie książek. Treść jest ciekawa, różnorodna, czy wyczerpująca, to już powinni powiedzieć profesjonaliści, ale nie czuć tutaj braków i niedostatków. Może przydałaby się lepsza jakość zdjęć, jakieś kolorowe strony, ale i bez tego książka radzi sobie dobrze. Bo jej siłą jest treść, podana w sposób profesjonalny, co już wspominałem, ale lekki i łatwo przyswajalny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz