Morison powraca do tematu doom patrolu. Tym razem skupiając się na jednej postaci. I chociaż najlepsze co w serii mamy już za sobą to wciąż świetny album.
A nosi on tytuł „Flex Mentallo. Człowiek mięśniowej tajemnicy”.
O tym albumie możemy przeczytać, że:
To szalona i zakręcona, a jednocześnie logiczna i konsekwentnie poprowadzona opowieść o apokalipsie wszechświatów. Jedyną nadzieją – nie tylko naszej rzeczywistości – jest Flex Mentallo, kulturysta dysponujący mocą... mięśniowej tajemnicy. Musi odszukać zaginionych superbohaterów dawnych czasów, aby nakłonić ich do ocalenia Poliwersum. Jednak prawda o zagrożeniu i o samych legendarnych herosach okaże się zupełnie inna, niż ktokolwiek mógłby przewidzieć. Przy okazji poznamy wreszcie odpowiedź na odwieczne pytanie czytelników: skąd autorzy komiksów biorą pomysły na swoje dzieła!
Doom Patrol to jedno z największych osiągnięć Granta Morrisona, scenarzysty zarówno doskonałego, jak i czasem mocno kiczowatego. Ten tom nie jest może tak znakomity, jak poprzednie zbiorcze wydania serii, ale i tak wart jest uwagi. Doom Patrol to klasyka i klasa sam w sobie. i nie ważne o którym bohaterze pisze Morrison, najsłynniejszy i najlepszy twórca cyklu, zawsze robi to dobrze. i zawsze wyciska coś więcej z tych historii. jakiś nowy element, ciekawszą psychologię, inty4rygujaće pytania. Dorzuca do tego dobrą akcję,szalone pomysły, które wyróżniają jego prace i dziwne, ale intrygujące momenty. Efekty finalny łącznie z udanymi, klasycznymi ilustracjami jest więcej niż dobry. I wart polecenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz