Carl Barks, to amerykański grafik, scenarzysta i animator.
Najbardziej znany ze swoich disneyowskich komiksów ukazujących losy chociażby
Sknerusa McKwacza, którego był twórcą. Był także „założycielem Kaczogrodu”, czy
organizacji Młodych Skaytów, do której należeli – jak pamiętamy siostrzeńcy
Kaczora Donalda. Jest także „ojcem” Diodaka, czy Gogusia Kwabotyna. I wielu
innych. Sam Eisner nazwał go Andersenem komiksów i coś w tym jest.
Nakładem wydawnictwa Egmont ukazuje się kolekcja klasycznych
komiksów KACZOGRÓD, napisanych i zilustrowanych przez Barksa w latach 1943 –
1972. Co ważne, ukazują się chronologicznie. A kolejny tom to „Zagubieni w
Andach”.
Przyznam się, że dawno się tak nie bawiłem przy czytaniu
komiksu. Niektóre z tych historyjek znane mi są z młodości. Jednak pamiętam je
inaczej. Jak się dowiedziałem, za historie stworzone przez Barksa brali się
inni twórcy – stąd zmiany, a to wydanie to oryginalne komiksy – bez żadnych zmian. Co nie zmienia faktu, że z przyjemnością do
tych opowieści wróciłem.
Podsumowując komiksy te to prawdziwa gratka dla miłośników
mieszkańców Kaczogrodu, ale nie tylko. Przez te historie przewijają się
praktycznie wszystkie znane nam postaci z Donaldem na czele. W kolejnych tomach
spotkamy zapewne kolejnych ulubieńców. Przepiękne rysunki, pełne detali i
przezabawne, ale i mądre historie. Czegóż chcieć więcej?
Na końcu albumu – kolejne niezmiernie ważne postacie z Kaczogrodu przedstawione niezwykle poważnie.