czwartek, 25 sierpnia 2016
Wieża Robert J. Szmidt
/INSIGNIS/
Postapokaliptyczna rzeczywistość wzbudza, ostatnimi czasy pewien renesans.Opowieści o czasach, gdy-ludzkość w niedalekiej przyszłości, w wyniku, jakiejś globalnej katastrofy, zostaje poddana próbie, która ma wykazać, czy pozostało w niej jakieś człowieczeństwo, zyskują na popularności.
Są to dzieła, nie tylko naszych rodzimych twórców, ale i z literatury obcej, można coś znaleźć w tym temacie.Chodzi, tu przede wszystkim o ciekawy cykl "Metro 2033", a "Wieża", nawiązuje niejako do wydarzeń, ze wspomnianej przeze mnie powieści.
A cała akcja koncentruje się wokół postaci Nauczyciela, który zwerbowany przez Nowy Watykan, ma zapobiec, coraz liczniejszym zamieszkom, a jednocześnie, ma przeprowadzić, grupkę ludzi, na tereny, do tej chwili objęte kwarantanną.Już na początku, ktoś usiłuje zabić naszego bohatera, a sprawa, która, początkowo, wydawała się względnie prosta, urasta do rangi niebotycznej.Osoby, którym, ufał w minimalnym stopniu, nie są warte tego zaufania, a mimowolni sojusznicy, potrafią więcej zdziałać, niż tak zwani przyjaciele.
Podsumowując, jest to przede wszystkim historia ludzi, którzy, dawno zatracili swoje człowieczeństwo, a wszystkie swoje uczynki podporządkowują temu, żeby przeżyć.Nieważne jakim kosztem, tu nie ma miejsce na sentymenty.Poznajemy również opowieść o tym, jak bardzo świat zmienił się, przez jedną-zapewne pochopną decyzję, tak zwanych elit.
Książkę otrzymałem, dzięki uprzejmości Wydawnictwa Insignis.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łuk Karpat zimą Weronika Łukaszewska, Sławomir Sanocki
Są takie książki, które nie przyciągają sensacją, nie epatują dramatem, nie próbują udowadniać, że ich bohaterowie są niezniszczalni. Zamia...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz