wtorek, 1 lipca 2025

Amazing Spider-Man. Korporacja Beyond. Tom 2



 Drugi i ostatni tom „Korporacji Beyond” to domknięcie wątku klona Petera i otwarcie na nowe. Nie jest to jakiś super komiks, wszystko, co w nim znajdziecie, gdzieś kiedyś już było – bo mieliśmy fabułę, w której Peter trafił do szpitalnego łóżka, a jego klon przejął za niego robotę i to jeszcze w latach 90. – ale czyta się go szybko dzięki solidnej dawce akcji.

 

Kiedy Doc Ock atakuje, nawet klon Spider-Mana może mieć kłopoty. Tymczasem Czarna Kotka zostaje porwana i tylko Mary Jane może jej pomóc. Kapitan Ameryka musi za to widzieć jedno: czy poturbowany Peter Parker może znów być Spider-Manem, bo trzeba szykować się na spotkanie z Królową Goblinów. Ale nie myślicie chyba, że korporacja Beyond ma na swojej liście płac tylko klona Spider-Mana...

Scenariusz napisali między innymi Patrick Gleason, Jed MacKay, Kelly Thompson, Geoffrey Thorne i Zeb Wells, a rysunki przygotowali Mark Bagley, Jan Bazaldua, Michael Dowling, Fran Galán, Patrick Gleason, Carlos Gómez, Sara Pichelli, Jim Towe i C.F. Villa.

Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach „Amazing Spider-Man” (2018) #86–93, #88.BEY i #92.BEY oraz „Mary Jane & Black Cat: Beyond”.

 



No i właśnie akcją, a nie oryginalnością ten komiks stoi. To nie jest opowieść dla tych, którzy dobrze znają losy Spider-Mana i wydarzenia z jego przeszłości, chociaż do nich odnosi się na każdym kroku. To opowieść dla tych, którzy chcą jeszcze jednego komiksu o Pajęczaku, nie znając tych wcześniejszych historii, z których czerpie pełnymi garściami, albo po prostu im takie kopiowanie pomysłów nie przeszkadza – chcą jedynie dobrej akcji, widowiskowych walk i szybkiego tempa. I dokładnie to dostają.

 

Co jeszcze? Na pewno sporo humoru, ale i dramatu. Sporo postaci i wątków. I to sporo widoczne jest też w objętości – ten tom to ok. 300 stron przygód, poprzedni był jeszcze grubszy, więc fani takich klimatów mają tu naprawdę co poczytać. Do tego rzecz jest ładnie, klimatycznie zilustrowana, a dzięki komputerowym fajerwerkom na polu kolorów jest na co popatrzeć.

 

A to dopiero początek. Tym wydarzeniem Wells przejął pisanie przygód Spider-Mana, a od kolejnego tomu zaczyna na nowo jego przygody. Jak mu to wyjdzie, zobaczymy. Tu jednak mamy sporą dozę akcji z Peterem i jego klonem i kto takie rzeczy lubi, nie będzie zawiedziony.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Daredevil. Tom 3

  Daredevil Zdarskyego trwa i naprawdę dobrze robi czytelnikom. To, jak ten gość prowadzi tę historię, udowadnia, że nadal da się w superhe...