sobota, 27 lipca 2019

Invincible. Tom 4 Robert Kirkman Ryan Ottley

 



/EGMONT POLSKA/
Komiksy superbohaterskie znacznie różnią się od innych dzieł w tym gatunku tym, że bohater prawie nigdy nie jest zwykłym bohaterem, który ratuje kogoś z opresji, ale posiada jakieś nieprawdopodobne moce, które zyskuje w sytuacjach, które innych pozbawiły by życia, albo naraziły na kalectwo co najmniej. Taki Spider-man, to najlepszy przykład. A znowu Superman, to ktoś kto swoje moce-można by rzec-odziedziczył. Można by długo wymieniać. A ja właśnie przeczytałem czwarty już tom serii, w której nic nie jest tak oczywiste, jak może się wydawać. Chodzi o serię „Invincible”.


O komiksie możemy przeczytać że:
Mark Grayson, Invincible, nie jest już tylko synem Omnimana, który próbował przejąć władzę nad światem. Pnie się po szczeblach kariery, żeby stać się najznakomitszym superbohaterem na świecie. Teraz zmierzy się z arcyłotrami, technologicznie podrasowanymi trupami-cyborgami i inwazją z kosmosu – a to tylko część wyzwań, którym stawi czoła na trzymających w nieustannym napięciu stronach tego tomu.

Podsumowując. Komiks ten nie ustępuje w niczym poprzednim częściom. Dużo się dzieje, uzyskujemy nowe informacje o naszym przyjacielu, o jego misjach. A jednocześnie jest to komiks o całkiem zwyczajnym chłopcu, który bardzo szybko musiał dorosnąć. Prawdopodobnie najlepszy komiks superbohaterski we wszechświecie dostarcza nam nie tylko rozrywki, ale i emocji. Jako ciekawostkę można dodać, że cykl ten – w przeciwieństwie do innych tego typu komiksów – nadal należy do swoich twórców. A ja polecam cały cykl. Niestety do końca pozostał nam tylko jeden zbiorczy album.

Komiks w twardej oprawie do nabycia na stronie wydawnictwa Egmont Polska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

All Eight Eyes. Tom 1 Foxe Steve Kowalski Piotr

  Niezły, doceniony scenarzysta plus polski rysownik, razem w horrorze. Czyli coś, co rodzimych miłośników grozy na pewno zaciekawi. Czy jes...