Nowa seria z Thorem i trzeba przyznać, że twórcy zaszaleli. Czego tu nie ma, jak to absurdalnie i szalenie bywa. Ale czyta się naprawdę fajnie.
O komiksie możemy przeczytać, że:
Thor został królem Asgardu, a w Dziesięciu Światach nareszcie zapanował pokój. Jednak niespodziewany przybysz wkrótce przyniesie Gromowładnemu straszną nowinę: nadchodzi Czarna Zima – kosmiczna plaga zdolna niszczyć całe wszechświaty. Kto na nią spojrzy, zobaczy własną śmierć. Żeby powstrzymać to nowe zagrożenie, Thor musi stawić czoło nie tylko wrogom, ale i przyjaciołom. A jeśli wizja, którą ujrzy w sercu Czarnej Zimy, okaże się prawdą… Asgard może niedługo potrzebować nowego króla!
Od pierwszej do ostatniej strony mamy tu akcję, tajemnice i tak to wszystko pędzi, że czyta się jednym tchem i chce więcej. nie jest to komiks wysokich lotów, ot czysta rozrywka, gdzie ma być dużo, epicko i widowiskowo, ale to wystarczy. Krótko i treściwie mówiąc: warto. Nie dla każdego, bo to już nieco inny, niższy poziom, niż ostatnio, ale mile dla oka, rozrywkowo i w ogóle. więc śmiało możecie brać i czytać. Tym bardziej, że solidnie gruby to tom i czytać jest co.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz