czwartek, 9 lutego 2023

Dom szeptów. Tom 3. Obserwatorzy Nalo Hopkinson, Dan Watters ...



 Neil Gaiman to pisarz którego powieści, a szczególnie zbiory opowiadań bardzo lubię i cenię. A raczej doceniam jego niezwykłą wyobraźnię i umiejętność wciągania czytelnika do swoich historii. „Gwiezdny pył”, „Amerykańscy bogowie”, „Koralina” to tylko niektóre z jego powieści, które niezwykle mi się podobały. Autor ten zawsze chodzi ubrany na czarno i jak sam żartuje jego ciemną  stronę natury oddają komiksy, do których również pisze scenariusze. Najsłynniejsza seria to „Sandman”. A ja zaznajomiłem się właśnie z tomem trzecim, który nosi tytuł „Dom szeptów. Obserwatorzy”. I jest to kolejna część oparta na pomyśle Gaimana, bez jego udziału.


O komiksie możemy przeczytać, że:

Trzecia i ostatnia część rozgrywającej się w uniwersum Sandmana opowieści o bogini wudu Erzulie i jej staraniach o odzyskanie magicznego Domu Szeptów. Klucz do powodzenia Erzulie może spoczywać w dłoniach dziewczynki Poquity, która zaprzyjaźnia się z pozornie miłą istotą, a tak naprawdę najgroźniejszym mieszkańcem Śnienia – Koryntczykiem! Demon ten usiłuje przejąć władzę nad Domem Obserwatorów. Niestety nie wszystko idzie po jego myśli, a w konsekwencji zaraża złem miliony wyznawców Erzulie. Bogini będzie musiała go powstrzymać. Tymczasem jest ktoś, kto po stuleciach dąży do zemsty na strasznym pająku Anansim... 


Sandman, który nim nie jest, albo jest w niewielkim stopniu. Poboczna seria rozwijająca uniwersum, ale nie mająca już tego czegoś. Nadal pozostaje ciekawa i warta polecenia fanom, niemniej tylko im. Grafika za to jest interesująca, oddająca senny i magiczny klimat tej opowieści. Mnie się podobała bardziej niż sama treść, a to rzadko się zdarza. Tak więc, mogę polecić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UnOrdinary. Tom 1 Uru-chan

 "Un Ordinary". Powieść graficzna. Taka kolejna próba przeniesienia mangowych schematów na grunt komiksów z innych krajów. Francuz...