piątek, 31 lipca 2015

Silver Powrót na Wyspę Skarbów Andrew Motion

/WYDAWNICTWO SINE QUA NON/ Któż z nas pacholęciem będąc nie czytał Wyspy Skarbów Roberta Stevensona? Jeśli w te wszystkie morskie opowieści gdzie chłód, tropiki, przygody i szkwały, krwawi korsarze i ukryte skarby, błędny kurs, statek i wyspa się mieści, jeśli w tę starą bajkę, co do słowa według zwyczajów dawnych powtórzoną dzisiejsza trzeźwa i rozważna młodzież wsłucha się, jak ja niegdyś, zachwycona – To niech tak będzie, i dajcie się porwać!(tłum. Dorota Kowalska i Paweł Kozioł) Wiersz do wahającego się czytelnika,kto mógłby się oprzeć wyzwaniu? Młody chłopak który bierze udział w przygodzie, poszukuje legendarnego skarbu piratów. To z tej książki pochodzi nasz obraz podłego pirata.Kudłaty, z jedną nogą drewnianą i z obowiązkową papugą na ramieniu. Długi John Silver... Silver Powrót na Wyspę Skarbów to znakomita kontynuacja. Znowu poczułem się jak młody, żądny przygód chłopak. Tym razem stery opowieści zostały przekazane w ręce syna Jima Hawkinsa , także Jima, który za namową córki Johna Silvera Natty rusza na nieznane wody, ku awanturze, a może znajdzie coś więcej? To zostawię Wam do odkrycia. Świetna, wciągająca od pierwszych słów książka. Cóż można rzec więcej. Przygoda czeka tuż za progiem, że wystarczy tylko sięgnąć. Polecam. Wydawnictwu SQN dziękuję za udostępnienie mi tej pozycji.

2 komentarze:

  1. Recenzja sprawiła, że pragnę przeczytać tę książkę, by znów poczuć się jak w dzieciństwie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, staram się tak wyrazić uczucia po lekturze by zachęcić czytelników do owej ;)

    OdpowiedzUsuń

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...