wtorek, 25 października 2016

Czterdzieści i cztery Krzysztof Piskorski



/WYDAWNICTWO LITERACKIE/

Krzysztof Piskorski to autor, doskonałej opowieść"Cienioryt", która wprawiła mnie w doskonały nastrój i przywróciła mi wiarę w naszych polskich autorów.To było jakiś czas temu i od tamtego momentu czekałem z niecierpliwością na kolejną powieść tego autora.

Alternatywne światy od dawna rozpalają wyobraźnię autorów książek, nie tylko z szeroko pojętej fantastyki.Również poważni naukowcy, zmierzają do tego, że możliwość istnienia światów równoległych, jest jak najbardziej pewna.Książka"Czterdzieści i cztery", opisuje jedną z możliwych dróg, jaką mógł pójść świat, nie tylko ten nasz.

Eliza Żmijewska, to młoda, pełna zapału kobieta, która na zlecenie samego Juliusza Słowackiego , pod przebraniem przybywa do Londynu, aby wykonać wyrok śmierci na Konradzie Załuskim.Przez jego zaniedbanie, niekompetencję, czy zdradę, w 1830 roku jedno z powstań, poniosło druzgoczącą porażkę.Ale czy wszystko jest tak proste jak się wydaje, czy człowiek ten świadomie ich zdradził, czy był tylko marionetką w rękach kogoś znacznie potężniejszego?Kto wie.

Świat w którym przyszło żyć naszym bohaterom znacznie różni się od tego do którego przywykliśmy.Po wynalezieniu pewnych pierścieni, ludzkość ma dostęp do niezliczonej ilości krain, w której nie wszystko jest przyjazne dla ludzi.W takich warunkach, Eliza zmierzając do celu swojej misji, zyskuje niezwykłych sprzymierzeńców którzy razem z nią pokonują drogę do miejsca swego przeznaczenia.
A dzieje się wiele.Cała Europa stoi właśnie w zarzewiu wojny, która jeśli wybuchnie zmieni całkowicie oblicze świata.Trwa również walka o nowe technologie, które w nieodpowiednich rękach, mogą przechylić szalę zwycięstwa na jedną ze stron konfliktu.Dziewczyna dzielnie stara się przetrwać w tym nieprzyjaznym środowisku.Na szczęście, jako Polka, walcząca nie raz i nie dwa, we własnym kraju, potrafi sobie poradzić z wszelkimi niedogodnościami.Co dalej?Zachęcam do lektury.


Wspaniała opowieść, którą, mimo sporej objętości przeczytałem w jeden dzień.Ciekawe postaci, równoległe światy i historia która potoczyła się trochę inaczej niż u nas.Niezliczone niebezpieczeństwa, jako następstwa wynalazków, które nie zawsze służą dobru ludzkości, a wręcz przeciwnie.Znane z kart historii osoby, w zupełnie nowych sytuacjach, także mnie zaciekawiły.A wśród nich Mickiewicz, Słowacki, czy sam Byron.Czyta się jednym tchem, poproszę o więcej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...