czwartek, 31 marca 2016

Słońce jeszcze nie wzeszło Piotr Bernardyn

/BEZDROŻA/ Piotr Bernardyn, to dziennikarz od 10 lat mieszkający w Japonii.Prowadzi od pewnego czasu bloga, na którym dzieli się swoimi przemyśleniami o Japonii, ale nie tylko. Książka"Słońce jeszcze nie wzeszło", jest próbą spojrzenia z innej strony na katastrofę w Fukushimie i konsekwencje tejże na życie mieszkańców Japonii.Katastrofa niewyobrażalna, której skutki, trudno było sobie wyobrazić, a która spadła nagle na niczego niespodziewających się ludzi.Niezwykle zimna krew, jaką zachowywali Japończycy, w obliczu tego wydarzenia, to zapewne tylko pozory. Nikt wobec czegoś takiego nie może przejść obojętnie. Autor przekazał w tej książce swoją opinie o tym pamiętnym dniu, a także zamieścił obserwacje, jakie poczynił, tuż po.Ciekawa i interesująca pozycja, będąca nie tylko świadectwem, ale i ostrzeżeniem, co może się stać, gdy zbyt nierozważnie bawimy się w bogów.

Sen powrotu Piotr Strzeżysz

/BEZDROŻA/ Książka, którą swoją refleksyjnością i spokojem, zauroczyła mnie całkowicie. Być może, jest to spowodowane tym, że autor będąc podróżnikiem, nie chwali się tym gdzie był, co widział, tylko jest po prostu szczery wobec siebie i czytelnika. Ta niezwykła opowieść ukazuje nam świat z wysokości siodełka od roweru.Być może, nie jest to zbytnio wygodne miejsce, ale widać za to z niego idealnie. A cytaty z Muminków, jako wprowadzenie do każdego z rozdziałów, to po prostu strzał w dziesiątkę.Nie będę się rozpisywał, bo to nie czas i miejsce, polecam tą pozycję szczerze, czytajcie, bo warto.

Odważni. Walka o honor zaczyna się w domu Randy Alcorn

/ŚWIĘTY WOJCIECH/ Świat, w którym żyjemy, nie jest zbyt bezpiecznym miejscem.Oczywiście są enklawy względnego spokoju, w których można żyć, nie zwracając uwagi na świat na zewnątrz, ale nie zawsze jest to możliwe.Autor zadaje pytanie, czy w świecie pełnym przemocy, narkotyków, można pozostać człowiekiem prawym i dobrym?Okazuje się, że można, a pisarz przekonuje nas do tego w swojej książce"Odważni". Każdy dzień z życia policjanta, to nieustanna walka ze swoimi słabościami, a także wykazywanie się odwagą w ekstremalnych sytuacjach.Tacy właśnie są bohaterowie tej książki.Odważni i prawi.Gdy pewne sytuacje z ich życia komplikują im relacje z bliskimi, postanawiają zawierzyć Bogu i postępować, wyłącznie kierując się jego przykazaniami.To wcale nie będzie łatwe, a do akcji przyłącza się coraz więcej ludzi, nawet tacy, którzy byli do tej pory przeciwko jakiejkolwiek religii. Przesłodzony obraz purytańskich zachowań rodem z Ameryki.Pastor to osoba, ze wszech miar godna szacunku, mająca posłuch, jak sędzia sądu najwyższego co najmniej.Kobiety rola, to kochać męża, wychowywać dzieci i zajmować się domem, a mężczyzna haruje, aby zapewnić wszystkim byt.Diabetycy powinni skonsultować się z lekarzem, lub farmaceutą, przed lekturą tej książki, bo słodkości aż się z niej wylewają.Czyta się dobrze, doskonale przedstawiony obraz społeczności, która kieruje się przykazaniami, a najważniejszą informacją dnia, jest to, o czym mówił pastor na kazaniu. Kto chce niech przeczyta, tylko musi się liczyć z nadmiernym przesłodzeniem faktów.

środa, 30 marca 2016

Wróżenie z wnętrzności Wit Szostak

/POWERGRAPH/ Wit Szostak, to pisarz który, dał się poznać czytelnikom dzięki powieściom, wpisującym się w schemat fantasy, lub jak jest to teraz modne, nurt realizmu magicznego.Późniejsze jego dzieła, wyłamały się z tych schematów."Wróżenie z wnętrzności", to właśnie taka książka.Nie jest to na pewno utwór lekki i wywołujący uśmiech u czytającego.Przeciwnie, jest to dzieło niezwykle poważne i nastrojowe. A opowiada ona o pewnym artyście, który wraz z żoną i dziećmi, zamieszkuje na dworcu, nigdy nie powstałej miejscowości Poświatów, gdzieś w Beskidach.Pociągi nigdy tu nie zajeżdżają, tory zarosły trawą, a peron służy jedynie jako miejsce spotkań.Całą tą historię, poznajemy z ust Błażeja, kolejnego mieszkańca dworca, która sam siebie określa, jako głupiego brata, swojego mądrego brata. Właśnie z powodu narratora, ta pozycja, miejscami jest trudna do przebrnięcia, dla czytelnika.Jest to postać całkowicie oderwana od rzeczywistości, która swoją opowieść snuje szeptem na poddaszu.Pozbawiona dialogów, niezwykle opisowa, miejscami nawet poetycka.Taka jest historia, którą poznajemy z perspektywy tego niezwykłego człowieka. Pierwsze wrażenie, które nasuwa się podczas lektury, to takie, że jest to prosta i pełna nijakości opowieść.Wrażenie to, jest jednak pozorne, bowiem autor, pod takim pozorem, ukrył prawdy, które dopiero po lekturze całości możemy odkryć.Całość jest niesłychanie melancholijna, miejscami, powiedziałbym nawet, że depresyjna.To przede wszystkim opowieść o samotności i wyobcowaniu drugiego człowieka.Autor w oszczędny i niezwykły sposób stworzył ciekawą książkę, która zapada w pamięci.

piątek, 25 marca 2016

Ritterowie Patrycja Pelica

/MUZA/ Patrycja Pelica – urodzona w 1989 r. Skończyła filologię polską i turystykę historyczną. Debiutowała powieścią „Wszystkie kolory życia” (Warszawska Firma Wydawnicza, 2012). Zwyciężczyni konkursu literackiego organizowanego przez IPN „Nie liczby widzę a twarze…” (2014). "Ritterowie", to jej kolejna powieść. Główna bohaterka to młoda Niemka, Anna Ritter, która, przybywa na Mazury, w poszukiwaniu informacji o swych przodkach.Ich historia rozpoczyna się w 1920 roku, gdy Martin Ritter, zostaje pastorem zboru luterańskiego.Życie jego i jego rodzina biegnie niespiesznie w sielskich krajobrazach Mazur.Toczą rozmowy, piją kawę, pełną piersią oddychają.Wszystko zmienia wojna, która stawia na ostrzu, wszystko to, w co do tej pory wierzyli.Cała przyszłość zostaje zniszczona.Miłość, czy przyjaźń nie mają już znaczenia.Opowieść ta, prowadzona jest jakby na dwóch płaszczyznach czasowych.Poznajemy losy Anny, ale i losy potomków pastora i ich dzieje. Pierwsze wrażenie, które nasuwa się podczas lektury tej książki, to takie, że jest to kolejna książka, poruszająca, chodliwy ostatnio temat, a mianowicie antysemityzm.Jednak jest to wrażenie błędne.To przede wszystkim piękna opowieść o rodzinie, o jej wyborach, które nie zawsze były zgodne ze sumieniem.Teraźniejszość spleciona z przeszłością, w jedną wciągającą pozycję.Polecam.

Pora chudych myszy Wojciech Bauer

VIDEOGRAF/ Kryminał, z elementami thrillera, rozgrywający się w kopalnianych podziemiach. Pewnego razu, zostaje znalezione ciało młodej kobiety, inżynier, która pracowała w tejże kopalni.Dyrektor kopalni, postanawia, wezwać na pomoc znajomego detektywa, który, pod przykrywką inspektora BHP, zaczyna śledztwo.Kłopot w tym, że za detektywem, krok w krok podąża płatny morderca, który, wynajęty przez mafioza, za punkt honoru postawił sobie zlikwidowanie detektywa. Mnożą się kolejne morderstwa, narasta atmosfera strachu i zagrożenia. Typowy kryminał, który w pewnym momencie przeradza się w pełnowymiarowy horror.Podziemne korytarze, ciemne zaułki, ludzi i ich ciemne sprawki.Czyta się nieźle, można się domyślić, kto jest owym sprawcą, jednak, jest to tak skonstruowane, że w niczym to nie przeszkadza.Miła lektura na-góra dwa wieczory.Polecam.

Historia pszczół Maja Lunde

/WYDAWNICTWO LITERACKIE/ Maja Lunde, to popularna w swojej ojczyźnie pisarka książek dla dzieci.Historia pszczół, to jej debiut, w powieściach dla dorosłych czytelników.Powieść,ta, wywołała olbrzymie zamieszanie w Norwegii, zdobywając liczące się nagrody literackie, a prawa do druku, wykupiło kilkanaście, państw.W Polsce, ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego. Trzy płaszczyzny czasowe, różni bohaterowie, których łączy niezwykły owad jakim jest pszczoła.To opowieść przede wszystkim opisująca nas jako ludzi i nasze dążenie do samozagłady.To pytanie o to kim jesteśmy i dokąd zmierzamy. Pierwsza, z tych opowieści rozgrywa się, w połowie XIX wieku.Jest to opowieść o Williamie, którego marzenia zrujnowała rzeczywistość.Dopiero pomysł zbudowania ula, przywraca mu wiarę w siebie, a jego pszczoły przyniosą mu zaszczyt i sławę. Druga opowieść, to wiek XXI.George, to właściciel kilkuset uli, które są jego dumą i oczkiem w głowie.George chce przekazać swoją firmę jedynemu synowi, jednak ten ma zupełnie inne spojrzenie na swoje przyszłe życie.Dodatkowo, wśród pszczelarzy, roznosi się niepokojąca wiadomość o wymieraniu całych populacji pszczół. Trzecia opowieść, wybiega w niedaleką przyszłość, w której przedstawione są Chiny, które jako jedyne, poradziły sobie z globalną katastrofą.Młoda kobieta ręcznie zapyla setki drzewek owocowych, które są podstawą gospodarki chińskiej.Tao marzy o lepszym życiu dla siebie, oraz swojego syna. Niezwykle ciekawa i genialnie skonstruowana powieść.Jest w niej zawarte przesłanie i niejako ostrzeżenie, że nasze działania, być może niewidoczne gołym okiem, znacząco wpłyną na życie przyszłych pokoleń.To co im przekażemy, nie napawa optymizmem, a czasu, który pozostał, aby to zmienić, jest niewiele.

Czarny kwiat Kim Young-ha

/KWIATY ORIENTU/ Korea, jako państwo, nieważne czy chodzi nam o Południową, czy Północną część, nie jest za bardzo znane większości osób.Historia, jej obyczaje, czy życie najprostszych ludzi, to niezgłębiona tajemnica.Tym bardziej opowieści, które obrosły legendą. Kim Young-ha, to południowokoreański pisarz, który, w swojej książce"Czarny kwiat", przedstawił opowieść, która ubrana, w beletrystyczną gawędą, przedstawia historyczne fakty. W 1904 roku, Japonia wypowiada wojnę Rosji, dokonuje aneksji Korei i wprowadza terror na przejętych ziemiach.,Tysiące Koreańczyków, pragnąc polepszyć swój los, a także uciec, od trudnych warunków, wsiada na statek i wyrusza w podróż do Meksyku, by tam szukać swojego Eldorada.Jednak po dotarciu na miejsce, zostają potraktowani niemal, jak niewolnicy i zmuszani do pracy ponad siły na plantacjach agawy. Kto chce dowiedzieć się, jak sobie poradzili na nowej ziemi i czy ich los poprawił się, czy wprost przeciwnie, niech sięgnie po tę książkę.Cała ta opowieść, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, jednak są to zdarzenia, o których mało kto wie.Autor doskonale wykonał swoją pracę, łącząc historię z przygodą, z wątkiem romantycznym na deser.Polecam, opowieść ta, może zaintrygować niejednego czytelnika.

Prawda leży tam, gdzie leży Władysław Bartoszewski, Michał Komar

/PWN/ Władysław Bartoszewski, człowiek legenda.Można go krytykować, bądź podziwiać, jednak nie można przejść obok Pana Profesora obojętnie. Swoją retoryką i zaangażowaniem, potrafił zdziałać bardzo dużo. W swojej książce"Prawda leży, tam gdzie leży" Michał Komar w ostatnim zapisie rozmów z Bartoszewskim, przedstawia swoje znajomości, z takimi osobami, jak: Stanisław Lem,Jerzy Giedroyc, Tadeusz Mazowiecki, czy Bronisław Geremek. Są to opowieści niezwykłe i pełne humoru, opowiedziane nieco inaczej, niż można by się spodziewać, po takiej osobowości. Fakty historyczne, splatają się tu z osobistymi przeżyciami bohatera, czyniąc z tej książki, rzecz niezwykle ciekawą i wciągającą.W pozycji tej, poglądy Profesora nie są widoczne, przedstawiają raczej poglądy osób, które przedstawia, co jest znaczącym plusem tej publikacji. Myślę, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.

Sześć miesięcy w 1945. Roosevelt, Stalin, Churchill, Truman. Od wojny światowej do zimnej wojny Michael Dobbs

/MAGNUM/ "6 miesięcy w 1945", przedstawia kulisy spotkania przywódców trzech państw, tzn. Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, oraz ówczesnego ZSRR. Rozmowy, jakie wtedy odbyto, doprowadziły pośrednio, do podziału Niemiec, a także, również Polska, dostała się pod wpływy rosyjskie, co na lata zaprzepaściło nasz rozwój, jako państwa. Autor swoją opowieść snuje wciągająco i z pasją.Widać, że historia, to jest coś, w czym lubi się wypowiadać, a w dodatku, umie przekazać zdobytą wiedzę, w sposób klarowny i zrozumiały dla każdego.Dodatkowym atutem są liczne zdjęcia, przybliżające nam te wydarzenia.Kolejna doskonała książka, w której fakty, przedstawione są w sposób, który sprawia, że historia, jest jeszcze bardziej fascynująca.Polecam.

poniedziałek, 21 marca 2016

Siódme życie markiza De Sade Ravenne Jacques

/KSIĄŻNICA/ Markiz de Sade, któż z nas nie słyszał o tej kontrowersyjnej postaci?Libertyn, znany ze swojego zamiłowania do brutalnych praktyk miłosnych, co przyczyniło się do powstania terminu"sadyzm", wzięty właśnie od jego nazwiska.Niesamowicie brzydki mężczyzna, mimo tego niezwykle uwodzicielski, a kobiety lgnęły do niego jak muchy do lepu. W swojej książce autor przedstawia historię tego słynnego człowieka, którego życie przypadło u schyłku Rewolucji Francuskiej, co dodatkowo ubarwia i tak interesującą powieść.Joseph Fouche, minister policji, po śmierci markiza, przedstawia jego synowi fakty z życia ojca, rysując przed nim obraz potwora i zwyrodnialca.Ale czy rzeczywiście tak było? Niezwykle ciekawa książka, która przedstawia znaną wszystkim postać, w nieco innej konwencji, co czyni z tej pozycji intrygującą całość, wraz z faktami historycznymi, które znamy.Tradycyjnie polecam, nie tylko miłośnikom historii, ale i osobom, którym nie jest obca postać markiza, a chcą poznać inne spojrzenie na tego kontrowersyjnego człowieka.

Agrypina. Cesarstwo we krwi. Michał Kubicz

/KSIĄŻNICA/ Książki historyczną cieszą się od lat moją estymą, szczególnie te wydanawane przez Książnicę.Doskonale wydane, jeszcze nie zdarzył się abym trafił na pozycję która by mi nie odpowiadała.Nie inaczej jest z"Agrypina-miasto we krwi".Jak sam tytuł wskazuje, akcja tego dzieła dzieje się przede wszystkim w starożytnym Rzymie, a główna bohaterka to Agrypina.Siostra Kaliguli, późniejsza żona cesarza Klaudiusza, matka Nerona.Już same postaci, które przewijają się w tej powieści, sprawiają, że pozycję tą czyta się jednym tchem.Dodatkowo autor, niezwykle szczegółowo przedstawił życie samej cesarzowej, od momentu narodzin, a także kulisy życia na dworze i w Rzymie, które w owych czasach, było najpotężniejszym miastem na znanym świecie. Podsumowując, książka, jakich wiele, z historią w tle, jednak przedstawiona w taki sposób, że nie sposób się oderwać od lektury.Autor przedstawił wydarzenia, tak, jak sobie wyobraził, jednak bazując na źródłach historycznych, także jego dziełu nie można zarzucić zakłamania, czy ubarwiania faktów.To beletrystyka, ale na wysokim poziomie i polecam ją wszystkim miłośnikom intryg, morderstw, życia na cesarskim dworze, a także tym którzy w literaturze cenią barwne postaci, a Agrypina, z pewnością do takich należy.

sobota, 19 marca 2016

Poszukiwanie Bryan Reardon

/PRÓSZYŃSKI I SKA/ Zdarzenie, które może zmienić nasze życie na zawsze.Każdy odebrałby to inaczej, to nie ulega wątpliwości, ale co jeśli dotyczy bezpośrednio nas, lub najbliższej nam osoby? Simon doświadczył właśnie takiej sytuacji.Wiadomość o strzelaninie w szkole spada na niego, jak grom z jasnego nieba.Gdzie w tym wydarzeniu były jego dzieci, są ofiarami, czy miały bezpośredni udział w organizacji całego zajścia? Niezwykle ciekawa i intersująca pozycja, stawiająca przed nami pytania, jak my zachowalibyśmy się w takiej sytuacji.Co zrobić, gdy-być może, nasze dzieci podążyły złą droga, a cała odpowiedzialność spada na nas i nasze, ich wychowanie, przekazywane przez nas wartości.Retrospekcje wnoszą bardzo dużo do tej historii, jednak, czytając opowieść Simona, miałem ochotę omijać je i skupiać się tylko na bieżącej opowieści.Mroczny dramat, który odkrywa przed nami nie znany świat i stawia pytania, na które, nie zawsze znajdujemy odpowiedź.

Były sobie świnki trzy Olga Rudnicka

/PRÓSZYŃSKI I S/KA/ Pasjami lubię dobre książki.Kryminał, który aż się skrzy od dowcipnych uwag, to jest ideał, za którym podążam i pożądam namiętnie. Niedościgłym wzorcem w pisaniu, takich kryminałów, jest oczywiście nieodżałowana Joanna Chmielewska.Czytając szumne rekomendacje książki"Były sobie świnki trzy", uznałem, że jak coś chwalą dobre być nie może, nie posmarujesz, nie pojedziesz, czyli reklama dźwignią czytelnictwa.Jednak srodze się zawiodłem. Trzy ryczące czterdziestki, które postanawiają zmienić swój status związku, z mężatka, na nieutulona w smutku wdowa, w dodatku majętna.Snują plany zbrodni doskonałej, pod okiem pewnej policjantki, która z uporem maniaka, wszędzie węszy podstępy i zbrodnie niesłychane.Czasami całkiem słusznie. Zabawna i interesująca pozycja, to trzeba przyznać.Te kobietki, może trochę zbyt naiwne i zbyt obrosłe w piórka, ale poza tym zabawa przednia. Kryminał na wesoło pełną gębą.Można czytać.

Namiętności Eugenii R. Carole DeSanti

/PUBLICAT/ Nieco naiwne i niewinne dziewczątko postanawia przyjechać do stolicy za ukochanym mężczyzną.W Paryżu zachodzi w ciążę, zostaje porzucona i aby zapewnić, minimalny byt sobie i dzieciątku, zaczyna zarabiać na życie na ulicy.Krótko mówiąc, zostaje prostytutką.Po pewnym czasie, gdy jej wysiłki przynoszą zamierzony efekt, a w hierarchii społecznej znajduje się znacznie wyżej,podejmuje walkę o swoją córkę, którą w między czasie umieściła w przytułku.Zdobyta w półświatku pozycja i spory majątek, pozwalają jej na realizacje planów. Gdy Paryż, zostaje odcięty od świata przez napierających Prusaków, nasza Eugenia będzie musiała podjąć niejedną trudną decyzję. Największym plusem tej powieści, jest przedstawienie Paryża w XIX wieku, z jego ciemnymi zaułkami, wszechobecną zbrodnią i szemranymi interesami. Dodatkowo, pozycja ta, stanowi jakoby pamiętnik owej kobiety, co daje nam dodatkowy wgląd w przemyślenia bohaterki, niejako od zaplecza. Również historyczne tło jest, jak dla mnie rewelacyjnie przedstawione.Miniony wiek, wojna i wszechobecna nędza, to obraz Paryża, jaki wyłania się z tego dzieła.Ciekawy styl, ciekawa bohaterka, ciekawe czasy.Tylko czytać.

Twoja niezwykła podróż. 100 najpiękniejszych miejsc na świecie. Książka do kolorowania dla każdego Lonely Planet Publications

/SINE QUA NON/ Wszyscy z nas kochają podróże.Jedni z nas, zupełnie jak hobbity, podróżują jedynie palcem o mapie i lubią słuchać o dalekich wyprawach, w przytulnym wnętrzu własnego domu. Drudzy zaś, za nic mają trudności, jakie muszą pokonać, wybierając się na jakąś wyprawę.Dla nich, podróże i odkrywanie nowych miejsc, to sens życia. Dla nich właśnie, jest ta kolorowanka.Dla domatorów, dla których podróż, przebiega jedynie w wyobraźni, jak i dla tych, dla których wyprawy mają we krwi. 100 najpiękniejszych miejsc świata, to niezwykły zbiór, przygotowany wspólnie z Lonely Planet.Miejsca niezwykłe, które zaskakują, zadziwiają i zachwycają. Bądź kreatywny, wykaż się inwencją twórczą.Wykaż się wyobraźnią i przedstaw, jak widzisz najsłynniejsze miejsca na Ziemi.Nie ma ograniczeń, żyj kolorowo. Wielki Kanion, Wielka Rafa Koralowa,Park Narodowy Yosemite.Tadż Mahal,Wielki Mur Chiński, Wyspy Galapagos.To tylko niektóre z miejsc, które możesz ożywić barwami i tylko od Ciebie zależy, jakich kolorów nadasz wybranemu miejscu. Książka jest do kupienia tutaj: http://www.empik.com/twoja-niezwykla-podroz-100-najpiekniejszych-miejsc-na-swiecie-opracowanie-zbiorowe,p1120932031,ksiazka-p

piątek, 18 marca 2016

Tysiąc róż Magda Rem

/PRÓSZYŃSKI I S/KA/ Młode małżeństwo mieszkające sobie spokojnie w pewnej miejscowości.Niezobowiązujące rozmowy z sąsiadami, pielęgnacja ogródka, miłość i życzliwość.Sielanka od której zęby bolą, pomyślałby ktoś. Jednak nie wszystko jest takie różowe, jakby ktoś pomyślał.Niedomówienia, gonią kolejne, akcja zagęszcza się z każdą stroną, by nagle wybuchnąć z pełną mocą. Thriller psychologiczny? Być może, jednak mi brakło jakiegoś elementu, po którym mógłbym powiedzieć, że ta książka ma siłę rażenia, zdolną wcisnąć w fotel, niejednego czytelnika.Atmosfera z filmu Psychoza? W którym momencie, się pytam.Większość sytuacji, które w zamierzeniu autorki miały byś zaskakujące, dało się z łatwością przewidzieć.Plus za finał, który, przyznam lekko mnie zaskoczył i za to należą się brawa.Czytelnicy nie powinni czuć się rozczarowany, ale dla mnie ta powieść zbytnio opiera się na schematach, które łatwo przewidzieć.

Pol Pot. Pola śmierci Philip Short

/PRÓSZYŃSKI S/KA/ Pol Pot, to pseudonim człowieka, o którym słyszał każdy.Nauczyciel, który wprowadzając swoje chore idee, doprowadził pośrednio do śmierci 1/4 ludności Kambodży.Wszelka próba indywidualności, była tępiona w zarodku, a całość zamierzonych działań,. wywoływała szok, nawet u innych przywódców różnego rodzaju reżimów na świecie. W swojej książce, autor wykonując gigantyczną pracę, postarał się o drobiazgowe przedstawienie działań i dążeń tego człowieka, oraz co skłoniło ludzi do tego, że bez szemrania podążali za jego chorymi ambicjami. Szokująca w swojej wymowie, wciągająca książka, którą czyta się niczym najlepszą powieść, z tym, że, niestety tutaj wszystko to było prawdą.Polecam miłośnikom historii, ale i tym, którzy postanowili poszerzyć swoją wiedzę o świecie i o wydarzeniach, które ów świat zmieniły na zawsze.

poniedziałek, 14 marca 2016

Gęsia skórka OPOWIEŚĆ FILMOWA Opracowanie R.L.Stine

/GRUPA WYDAWNICZA PUBLICAT/ R.L.Stine, jak sam twierdzi, jest, przy bliższym poznaniu, równie przerażający, jak dajmy na to optyk.Mimo to, spod jego pióra wyszły setki książek, które u niejednego młodego czytelnika wywołały dreszcz grozy, ba, bezsenność również była dawana w pakiecie.Jego powieści, są tak straszne, że aż śmieszne, pisane śmiertelnie poważnie, a mimo to są niesłychanie dobrą rozrywką, przy której spędziłem nie jeden miły wieczór. W pozycji"Gęsia skórka - Opowieść filmowa", stało się to, co się stać musiało.Wszelkie okropieństwa, które pisarz stworzył, przedostały się do naszego świata i sieją zgrozę i szaleństwo.Jedynymi osobami zdolnymi powstrzymać owe stwory jest pewna grupka młodzieży i oczywiście, sam pisarz, który bierze odpowiedzialność za to, co stworzył jego pokręcony umysł. Największy plus tej książeczki, to jej niesłychanie zabawny styl.Okropieństwa, przekazywane w taki sposób, że nie ma możliwości, aby się nie uśmiechnąć. Cudowna seria, która powraca w wielkim stylu.Dla małych i dużych.

Mędrzec kaźni Tomasz Kowalski

/MG/ Pozycja Tomasza Kowalskiego, to niedługa, powieść, przybliżająca nam wywiad, jaki pewien dziennikarz przeprowadza z katem Jacobem.Wszystko rozgrywa się w Paryżu, w 1939 roku.Wojna wisi w powietrzu, a atmosfera jest niesamowicie ciężka i depresyjna.Młody dziennikarz, ma ułożony w głowie plan całego wywiadu, jednak okazuje się, że kat, mimo swojej krwawej profesji, nie ma pojęcia, czego oczekują czytelnicy gazetyTak się zaczyna ta powieść.Rozmowa, która miała według dziennikarza, nie różnić się od wcześniej przeprowadzonych, po pewnym czasie wymyka się spod kontroli i dziennikarz stanie przed zadaniem, o którym nawet nie myślał wybierając się na ów wywiad. Największy plus tej powieści, to genialnie skonstruowane dialogi, które, jak ktoś zauważył, idealnie nadawałyby się, aby przełożyć je na sztukę teatralną.Sztywna forma wywiadu, szybko zamienia się w formę wymiany poglądów na temat moralności i stosowności aplikowania skazańcom kary śmierci.Czy stosując ją, w naszym mniemaniu, wymierzając sprawiedliwość, nie jesteśmy przypadkiem po tej samej stronie, co dajmy na to morderca?Całości dopełniają sugestywne i nieco makabryczne białoczarne fotografie.

Wspomnienie o Cecylii, smutnej królowej Janina Lesiak

/MG/Wspomnienie o Cecylii, smutnej królowej, to zbeletryzowany opis, ostatnich trzech dni życia, mało znanej osoby, jaką była żona Władysława IV. Całość, oparta jest ściśle na faktach historycznych, z tym, że przemyślenia samej królowej, to oczywiście wyobraźnia samej autorki. Kawałek historii Polski, opowiedziany w nietypowy i zajmujący sposób. Nieszczególnie urodziwa kobieta, która ceniła wszystko co piękne.Matka, żona, władczyni, a jednocześnie osoba o zacięciach artystycznych i buntowniczka. Książka jest nieduża rozmiarowo, jednak w treści jest niezwykle ciekawa.Ukazująca postać osoby mało znanej, w zupełnie innym świetle.

Strażniczka opowieści Lisa Wingate

/WYDAWNICTWO ŚWIĘTY WOJCIECH/ Młoda redaktorka, zostaje przyjęta do działającego w Nowym Jorku wydawnictwa Vida.Jako, że zaczynając swoją karierę, chciałaby się wykazać przed szefostwem, niezwykle często zaczyna swoją pracę wcześniej, niż reszta kolegów po fachu.Pewnego dnia, znajduje na biurku kopertę, a w środku, parę stron powieści, po lekturze której domyśla się, a raczej poznaje po stylu pisarskim, że jest to dzieło znanego i niezwykle popularnego pisarza, słynnego ze swoich dziwactw.Ale jak przekonać się czy rzeczywiście, to jego rękopis, skoro pisarz, unika jak ognia, nie tylko fanów swojego talentów, ale i różnego rodzaju redaktorów, czy dziennikarzy. Może nie jest to lektura, która spodobałaby się płci brzydkiej, ale ja przeczytałem bez problemu i uważam, że znaczniki w rodzaju"literatura kobieca", to tylko starta czasu. Może Barbary Cartland bym nie czytał, ale są książki, które warto poznać."Strażniczka opowieści", jest jedną z takich powieści. Styl pisania jest przyjemny, akcja wciąga, więc czegóż chcieć więcej.Dodatkowo, spodobała mi się okładka, także polecam.

Skarb Wysp Andamańskich Antoni Ferdynand Ossendowski

/WYDAWNICTWO LTW/ Ferdynand Antoni Ossendowski - polski pisarz, dziennikarz, podróżnik, antykomunista, nauczyciel akademicki, działacz polityczny, naukowy i społeczny. Nazywany"polskim Karolem Mayem", przez pewien czas, znajdował się w piątce najpoczytniejszych pisarzy na świecie. Jego najsłynniejsze dzieła, to"Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów. Konno przez Azję Centralną". "Skarb wysp Andamańskich", to przygodowa powieść dla młodzieży, opowiadająca o szalonych przygodach Władka, który spędza wakacje na plantacji herbaty, gdzie pracuje ojciec chłopaka. Wrogo nastawione plemiona, niezdobyta dżungla, pełna dzikich zwierząt, nieodkryty skarb, to tylko nieliczne atrakcje, z wielu jakie czekają na czytelnika tej powieści. Pisarz ten, ma niesamowitą umiejętność, takiego przedstawiania bohaterów, ale i otaczającego ich świata, że czytelnik wsiąka bez tchu w opisywane wydarzenie.Napisana pięknym językiem, świetna powieść pełna przygód.Czytać!Bo warto.

niedziela, 13 marca 2016

Podróże z owocem granatu Sue Monk Kidd, Ann Kidd Taylor

/WYDAWNICTWO LITERACKIE/ Sue Monk Kidd, to pielęgniarka, która postanowiła zostać pisarką.W Polsce najbardziej znana ze swojej książki"Sekretne życie pszczół". "Podróże z owocem granatu", to osobiste zapiski pisarki, oraz jej córki, z podróży, do takich miejsc jak Turcja, Francja, czy Grecja. Autorka, będąca właśnie na etapie pisanie"Sekretnego życia...", przechodzi właśnie kryzys wieku średniego, oraz swego rodzaju kryzys twórczy. Jej córka ma złamane serce i ma problemy z pomysłem na własne, dalsze życie. Powieść ta, stanowi zapis, niezwykłej więzi, jaka może łączyć wyłącznie matkę z córką. Każda z nich z własnymi demonami, które usiłują pokonać, nie dając sobie czasu na zwątpienie, czy rezygnację, jednocześnie trwając przy sobie. Jak sama autorka pisze, wraz z córką, zasmakowały życia dwukrotnie, a ta książka, to nie tylko podróż w odległe miejsca, ale i w głąb siebie. Premiera książki 17 marca.

piątek, 11 marca 2016

To magiczny świat Bill Watterson

/WYDAWNICTWO EGMONT/ Bill Watterson to amerykański twórca komiksów, rysownik i scenarzysta.Najbardziej znany jako twórca"Calvin i Hobbes", pierwotnie ukazującego się w formie pasków w prasie.Dopiero po osiągnięciu oszałamiającego sukcesu, komiks zaczęto wydawać w formie książkowej.I właśnie jeden z nich mam przed sobą. Calvin i Hobbes, to chłopiec i jego pluszowy tygrys.Jako, że wyobraźnia dziecka, nie zna żadnych granic, chłopiec uważa, że jego pluszak to prawdziwy tygrys.Co najciekawsze opinie o życiu, świecie, najbardziej trafne, wygłasza właśnie ów kot.Dzięki zabiegowi, jaki zastosował autor, widać wyraźnie, że tygrys ożywa jedynie w wyobraźni dziecka.Dla innych jest po prostu zwykłą zabawką.Calvin, nie znosi jedzenia które przyrządza mama, uwielbia pizzę, jak to dzieci i jest, jak sam mawia dyktatorem-na-wieki klubu PFUJ (Precz z Fstrętnymi Uciążliwymi Jędzami), przy czym tygrys jest tego klubu prezydentem. Genialny komiks, a piszę to ja, który komiksów nie uważa za literaturę godną nawet spojrzenia. Po prostu trzeba znać.Polecam.

czwartek, 10 marca 2016

Moja Japonia Anna Golisz

/WYDAWNICTWO PETRUS/ Japonia, Kraj Kwitnącej Wiśni, to kraj, w którym nowoczesność ściera się z zabobonem.Ludzie tu są życzliwi, a cudzoziemcy, od czasu gdy Japonia, odstąpiła od izolacji swoich mieszkańców, witani są tu z otwartymi ramionami. "Moja Japonia", to raczej pamiętnik niż przewodnik i raczej album niż książka czysto podróżnicza.Autorka w tej pozycji, starała się nam przybliżyć najlepiej jak potrafiła swoje wrażenia z tego kraju, a także przemyślenia, jakie jej się nasunęły podczas pobytu tamże. Jedną z pierwszych kwestii, jakie porusza w swej książce, jest rola chrześcijaństwa w tym kraju, który większość kojarzy z buddyzmem.A tu niespodzianka.Katolicy stanowią całkiem liczną grupę w tym państwie, udzielają się w różnego rodzaju instytucjach i kościołach. Cesarstwo Japońskie, to także kolebka wielowiekowych tradycji, które po dziś dzień są kultywowane i przekazywane młodszym pokoleniom. Atutem są liczne, kolorowe zdjęcia przybliżające nam tradycje, zwyczaje, a także piękno przyrody tamtego obszaru.Książka warta uwagi, dla wielbicieli pięknych fotografii, a także ludzi ciekawych tradycji i obyczajów.

Posiadacz John Galsworthy Cykl: Saga rodu Forsyte'ów (tom 1)

/WYDAWNICTWO MG/ John Galsworthy-"epik okresu wiktoriańskiego", czyli moich umiłowanych czasów. W swoich książkach ukazywał życie, elit żyjących w owych czasach, ich problemy, sukcesy i porażki.Za Sagę rodu Forsyte'ów, otrzymał w 1932 roku Nagrodę Nobla. Posiadacz, to pierwszy tom owego cyklu. W książce tej autor wykazał się zrozumieniem i współczuciem dla ludzkiej krzywdy, w czasach gwałtownego wzrostu gospodarczego, gdy fortuny upadały i powstawały nowe.Era nowych wynalazków, wielkich odkryć, ale przede wszystkim ludzkich losów, barwnych i interesujących.To opowieść o ludzkich uczuciach, o miłości, ale i nienawiści, zdradzie i o przemijaniu. Krytyka wiktoriańskiej obłudy oraz wystudiowanej moralności. Całość pisana językiem, który nie można uznać za prosty. Wszystko przedstawione jest kwieciście, z użyciem wymyślnych metafor i porównań.Z tego słynie ta epoka, więc jak dla mnie, wszystko to co zawarte jest w tej pozycji, a więc akcja, oraz język użyty do przedstawienia danych wydarzeń, jest bez wątpienia, dziełem wartym uwagi.

Królowie Przeklęci. Tom 3 Maurice Druon

/WYDAWNICTWO OTWARTE/ Jakiś czas temu postanowiłem wziąć się za lekturę 3 tomu cyklu Maurice Druona"Królowie Przeklęci".Cykl ten jest znany szerszemu gronu odbiorców, bo ongiś wydawano tenże cykl w 7 częściowej opowieści.Teraz dzięki Wydawnictwu Otwarte, mamy okazję zapoznać się z wydaniem 3 tomowym, a dodatkowo, jest to wydanie genialne.Przepiękne okładki i twarda oprawa, sprzyjają tylko chęci sięgnięcia.Rekomendacja samego Martina na okładce, może zniechęcić niektórych czytelników do wzięcia do ręki tej pozycji, jednak niepotrzebnie.Książka i bez takich dywagacji broni się sama.Martin może i pisze na temat, ale co za dużo to niezdrowo. A wracając do samej książki, tom 3 zawiera w sobie dwie powieści."Lew i lilie", opowiada o losach Roberta d’Artois, który wchodzi w szranki z potężną Beatrycze i ten wątek jest najciekawszy. Z drugiej strony mamy Edwarda III, który teraz samodzielnie rządzi i stara się wszelkimi sposobami doprowadzić do tego aby tron francuski był jego. Druga powieść, pod znamiennym tytułem"Kiedy król gubi kraj", jest najsłabszą częścią całego cyklu.Nie tylko ja to zauważyłem, ale monologi kardynała w ogóle nie przypadły mi do gustu.Wszechwiedzący narrator, który niczym Bóg odbierał życie i rozdawał władzę, we wcześniejszych tomach, był znacznie ciekawszym rozwiązaniem.Cały cykl można by okrasić jeszcze jednym podtytułem"Jakim królem nie być". Podsumowując, Druon jest doskonałym gawędziarzem, a jego opowieści o czasach, gdy królowie mieli władze absolutną, a zdrady, morderstwa, czy też bitwy były na porządku dziennym są po prostu genialne.Każde słowo jest na swoim miejscu, fakty przeplatają się tu z założeniami pisarza, jak niektóre wydarzenia mogłyby wyglądać, ale to absolutnie w niczym nie przeszkadza.Polecam nieustająco.

środa, 9 marca 2016

Królowie Przeklęci. Tom 2 Maurice Druon

/WYDAWNICTWO OTWARTE/ Jakiś czas temu postanowiłem wziąć się za lekturę 2 tomu cyklu Maurice Druona"Królowie Przeklęci".Cykl ten jest znany szerszemu gronu odbiorców, bo ongiś wydawano tenże cykl w 7 częściowej opowieści.Teraz dzięki Wydawnictwu Otwarte, mamy okazję zapoznać się z wydaniem 3 tomowym, a dodatkowo, jest to wydanie genialne.Przepiękne okładki i twarda oprawa, sprzyjają tylko chęci sięgnięcia. W drugim tomie mamy zatem dwie, jakby odrębne powieści."Prawo mężczyzn" oraz "Wilczyca z Francji". Pierwsza z nich, to złożona z samych smakowitych wątków opowieść o wspinaniu się na szczyt Filipa V.Druga zaś, opowiada, o królowej Izabeli, żonie angielskiego króla Edwarda II, która powodowana chęcią zemsty, knuje intrygi, mające doprowadzić do upadku, a może i śmierci męża. Jak już parę osób zauważyło, rekomendacja samego Martina, na okładce, może jedynie odstraszyć potencjalnych czytelników.Książka broni się sama, swoją niesamowitą złożonością, mnóstwem faktów, w przystępny sposób opisująca czasy, gdy królowie mieli władze absolutną, a intrygi, morderstwa i bitwy były na porządku dziennym. Niesamowicie wciągająca, porządna pozycja historyczna.Oczywiście autor, ubarwił nie co niektóre fakty, bądź przedstawił własną interpretację niektórych zdarzeń, ale w niczym to nie przeszkadza.Polecam, zabieram się za lekturę, trzeciego tomu.

wtorek, 8 marca 2016

Tańczymy już tylko w Zaduszki. Reportaże z Ameryki Łacińskiej Szymon Opryszek, Maria Hawranek

/ZNAK Literanova/ Zbiór reportaży o Ameryce Łacińskiej, w których dwójka młodych dziennikarzy, stara się nam-czytelnikom, przybliżyć tamte rejony, a jednocześnie próbują obalić, mity, jakimi obrósł tamten obszar. Reportaże te, mają za zadanie ukazać miejsca, o których mało kto słyszał, jak na przykład boliwijscy menonici, którzy żyją w całkowitym oderwaniu od cywilizacji, nie korzystają z żadnych zdobyczy tejże. Ciekawy i interesujący zbiór, ukazujący przekrój przez niemal nieodkryte rejony Ameryki Łacińskiej, w przyjemny i przystępny sposób.Doskonała rozrywka, dodatkowo poszerzająca naszą wiedzę.Polecam.

KONKURS!!!

Szczegóły konkursu pod linkiem

Waga Bartłomiej Basiura

/VIDEOGRAF/ Znaleziono ciała 3 mężczyzn, w jednym z krakowskich mieszkań.Gdy sprawę uznano, za porachunki, między pseudokibicami, w toku śledztwa wychodzą na jaw zbrodnie, których sprawca, dokonywał sekcji, zabierając na pamiątkę pewne organy. Trop prowadzi niespodziewanie do Aresztu Śledczego, a cała sprawa nabiera całkowicie innego wymiaru. Jak w poprzedniej książce, mamy tu ciekawą intrygę z zaskakującym zakończeniem i wyrazistych bohaterów.Wszystko to pisane żywym językiem i nie pozostaje mi nic innego, tylko polecić tę powieść, nie tylko wielbicielom kryminałów.

Plagiat Maurycy Nowakowski

/VIDEOGRAF/ Podczas zamieszek na wrocławskim rynku, para studentów zostaje zamordowana.Policja, bagatelizując sprawę, całą winę zrzuca na narodowców, uczestników bójki.Młody dziennikarz, postanawia przyjrzeć się sprawie bliżej.Jakby tego było mało, kilka tygodni później, w zamachu bombowym, ginie współpracownica studentów, co tym bardziej utwierdza naszego dziennikarza w podejrzeniu, że sprawa jest bardziej skomplikowana, niż przypuszczał. Ciekawy i wciągający kryminał, który spowodował, że spędziłem kilka miłych chwil na lekturze.Dodatkowym plusem, jest niezwykle plastycznie przedstawiony Wrocław, który, będąc miastem, w którym nigdy nie byłem, wydał mi się, dzięki opisom całkiem bliski i znajomy. Intryga, ciekawe zakończenie, można czytać.

niedziela, 6 marca 2016

Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender Leslye Walton

/SINE QUA NON/ Pierwsze, na co zwraca się uwagę, biorąc do ręki tę książkę, jest wspaniała, magiczna okładka, która zapowiada, czego możemy oczekiwać w środku. A jest to magiczna opowieść, która swoją narracją nasunęła mi na myśl film Amelia, który ma podobnie skonstruowane wprowadzenie do życia bohaterów. W noc przesilenia Avy rodzi się ze skrzydłami i od tej pory, świat nie będzie już taki sam.W gruncie rzeczy cała ta baśń, zaczyna się znacznie wcześniej, gdy jej dziadkowie przybywają do obcego kraju, w poszukiwaniu szczęścia. I babka i matka dziewczyny, to nie są zwykłe osoby, a ich zachowanie, czy obecność, zmienią życie nie jednej osoby. Przede wszystkim jednak, jest to niesamowicie smutna baśń o tolerancji, o akceptacji inności drugiej osoby.O nienawiści, która może się zrodzić, nawet w sercu człowieka, którego wszyscy uważają za dobrego.O zmianach, jakie pewne wydarzenia mogą wprowadzić w egzystencję ludzi.Przepięknie skonstruowana, poetycka opowieść.Jestem zachwycony.

Audrey w domu. Wspomnienia o mojej mamie Luca Dotti

/WYDAWNICTWO LITERACKIE/ Audrey Hepburn, to jedna z najsłynniejszych aktorek hollywoodzkich.Swoją pasją zarażała innych, a jej działalność charytatywna przyniosła jej uznanie całego świata, Audrey w domu, to pozycja, całkowicie inna od typowych biografii gwiazd.Spojrzenie na aktorkę ze strony najbliższej jej osoby, czyli syna.Portret ukazuje osobę, która mimo sławy i uwielbienia tłumów, najlepiej się czuła w otoczeniu swojej rodziny, przyrządzając im ulubione potrawy, niektóre z nich sama wymyśliła. Zresztą książka, oprócz, unikalnych zdjęć, które zostały opublikowane po raz pierwszy, zawiera setki przepisów, które artystka wypróbowała i które były jej ulubionymi.Sympatyczna i godna polecenia opowieść o osobie, która mimo zmian jakie zaszły w jej życiu, nie zmieniła się w ogóle.Polecam.

Judasz Tosca Lee

/ŚWIĘTY WOJCIECH/ Judasz, to imię niegdyś będące powodem do dumy, bowiem oznaczało kogoś, kto pochodzi ze znakomitego ludu, wywodzącego się od Judy, obecnie kojarzone jest, a raczej jest synonimem zdrajcy i wiarołomcy. A wszystko to za sprawą Judasza, ucznia i przyjaciela Jezusa, który wydał Go za 30 srebrników oprawcom. Ale, czy wszystko jest takie proste i jednoznaczne, jak przedstawiono to w Biblii? Całkowicie inne spojrzenie, na tego człowieka, przedstawia w swojej książce Tosca Lee.Zhańbiony i okryty złą sławą, jedyny uczeń, którego Jezus, zwał swoim przyjacielem.Co skłoniło go do zdrady, czy poznając wersję autorki, nadal będziemy mieć przed oczyma wersję zawartą w Piśmie? Pisarka poradziła sobie znakomicie z zadaniem, które postawiła przed sobą.Judasz, to człowiek zagubiony pełen kompleksów, którego splot wydarzeń, skłonił do czynu, który uczynił z niego na wieki wcielenie zła. Niezwykle silne emocje, wywołuje ta pozycja.Judasz to człowiek pełen smutku i do cna nieszczęśliwy, nie potwór bez serca.Wyłania się tu mężczyzna, z którym może się utożsamiać każdy.Polecam, książka spełniła swoje zadanie, czyli wywołuje emocje i pozostaje na długo w pamięci.

Stół króla Salomona Luis Montero Manglano

/DOM WYDAWNICZY REBIS/ Przygodowych powieści, których akcja, czy bohaterowie, jednoznacznie kojarzą się z Indianą Jonesem, jest wiele, co więcej cieszą się one znaczną popularnością wśród czytelników.Wewnętrzna potrzeba przygód i odkrywanie nieznanego, tkwi w każdym z nas. Stół króla Salomona, to właśnie, jedna z takich powieści.Opowiada ona, o pewnym młodym człowieku, który szukając pracy, trafia przez przypadek, do klubu, albo raczej organizacji, która swoich członków zwie Poszukiwaczami.Od tej pory, życie nmaszego bohatera zmieni się diametralnie, a będąc w owym klubie, przeżyje przygodę swojego życia. Jest to pierwszy tom cyklu, którego głównym atutem jest świetnie prowadzona akcja i ciekawi bohaterowie,Opowiada o ludziach, którzy dla własnej satysfakcji, gotowi są do wszystkiego, aby osiągnąć swój cel.Z niecierpliwością oczekiwać będę na kolejną część.Polecam.

czwartek, 3 marca 2016

Parabellum. Głębia Osobliwości Remigiusz Mróz

/IV STRONA/ Remigiusz Mróz, to młody pisarz, który planuje pobić Barbarę Cartland, w ilości wydanych powieści.Na szczęście nie skupia się wyłącznie na zawiłościach uczuciowych bohaterów, jak wspomniana wyżej pisarka i chwała mu za to. Parabellum-Głębia Osobliwości, to trzeci tom cyklu opowiadający o wojennych perypetiach braci Zaniewskich.Jest rok 1940, polska obrona wydaje ostatnie tchnienie, a sytuacja w kraju jest beznadziejna. Bronek, postanawia udać się na Zachód, do właśnie formowanych sił polskich, a Staszek, postanawia stąpać drogą, z której nie ma już powrotu. Przede wszystkim ukazana tu jest walka o zachowanie człowieczeństwa, próba odpowiedzi na pytanie, czy cel uświęca środki, decyzje, które, raz podjęte mogą zmienić wiele. Fajny styl pisarza, to największa zaleta tej powieści.Niezmiennie nie znoszę, przeskakiwania z bohatera na kolejnego, a tutaj jest tego aż nad to.Szkoda, że to pożegnanie z bohaterami, ale zakończenie, nie wbija w fotel, także tylko 7 gwiazdek.Tom pierwszy był znacznie ciekawszy.Polecam, cóż mi pozostało,

Bogowie Maorysów Sarah Lark

Sarah Lark, podczas swoich licznych podróży do Nowej Zelandii, gdy pracowała jako przewodnik turystyczny, zafascynowała się tym krajem, do tego stopnia, że poświęciła wiele czasu, badając historię tego obszaru, obyczaje i folklor. Swoje fascynacje, zawarła w takich książkach, jak: Pieśni Maorysów, Krzyk Maorysów, czy Kobiety Maorysów. Bogowie Maorysów, to kolejny tom tegoż cyklu. jednak zagłębiając się w lekturę, uznałem, że nie trzeba znać wcześniejszych części, aby czerpać doznania z tej. Cała historia opiera się na losach kilku osób, które są ze sobą w jakiś sposób połączone. Kevin, wyrusza na wojnę burską do Afryki, zostawiając w kraju swoją dziewczynę. Roberta, mimo, że jest załamana jego decyzją, postanawia się nie poddawać i walczyć o swoje szczęście. Atamarie, rozpoczyna studia na wydziale nauk inżynieryjnych jako jedyna kobieta.Dodajmy, że jest rok 1899, powstają pierwsze ruchy emancypacji kobiet.Poznajemy również pioniera lotnictwa Richarda Pearsa, który na długo przed braćmi Wright, szybował nad równinami Nowej Zelandii. Wspaniała książka, jednak myliłby się ktoś, kto chciałby przypisać ją do konkretnego nurtu, w literaturze. Nie jest to romans, choć wątek miłosny odgrywa tu duża rolę. Przede wszystkim jest to historia o ludziach, o ich pasjach, o walce z przeciwnościami losu, o ich dążeniu do celu. Jest to także opowieść o ludzie, który mimo szykan ze strony białych osadników, przetrwał i nadal kultywuje swoje tradycje i wierzenia, na ziemiach, które zagrabione przez przybyłych, nadal należą do nich. Świetnie napisana, pełna jakiegoś wewnętrznego uroku.Jestem na tak.

Universum DC według Neila Gaimana

Gaiman i superhero. Wydaje się, że nie po drodze, ale czasem coś tam w główny nurcie zrobi. A to, co zrobił, przynajmniej dla DC, zebrano w ...