środa, 6 kwietnia 2016

Vertical Rafał Kosik

/POWERGRAPH/ Podniebne miasto Aristo, to jedno z tysięcy miast-statków, szybujących w przestworzach.Tutaj właśnie urodził się Murk, którego niesamowita wręcz ciekawość i przemożna chęć poznawania odpowiedzi na dręczące go pytania.Skąd się wzięły latające miasta i dlaczego nie spadają?W poszukiwaniu odpowiedzi, wyrusza na wyprawę, na którą nikt nie zdobył się wcześniej.Wznoszące się, na, wydawałoby się ciągnących się w nieskończoność linach, olbrzymie miasta, to jedyne miejsce które zna.Ale może jest coś poza tym? Największy plus tej powieści, którą przeczytałem kolejny raz i zrobię to pewnie razy kilka, to niezwykła wizja latających miast.Nieznane technologie, które są odkrywane, co jakiś czas przez mieszkańców od nowa.Bohaterowie, są jakby tylko dodatkiem do całej tej wizji fantastycznego wszechświata.Żadna z postaci, nie zapada na dłużej w pamięć, a szkoda.Odkrywanie tajemnic wraz, z kolejnymi pytaniami, to sama przyjemność z lektury.Z całą mocą polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Universum DC według Neila Gaimana

Gaiman i superhero. Wydaje się, że nie po drodze, ale czasem coś tam w główny nurcie zrobi. A to, co zrobił, przynajmniej dla DC, zebrano w ...