/MG/
Marie-Henri Beyle bardziej znany jako Stendhal – francuski pisarz romantyk, prekursor realizmu w literaturze.Najbardziej znane jego dzieła to Czerwone i Czarne i oczywiście Pustelnia Parmeńska.
Pan del Dongo, przychodzi na świat w czasach,gdy Napoleon, po początkowym uwięzieniu, odnosi znaczne sukcesy militarne.Nasz bohater, w wieku 15 lat postanawia wstąpić do wojska i jako żołnierz brać udział w wyprawach wojennych.Fabrycy(bo tak ma na imię nasz wojak), to człowiek całkowicie oderwany od rzeczywistości.Jego podejście do świata, do ludzi wkoło, wywołują irytację co najmniej.A jego podboje miłosne, próby zdobycia jakiejś partnerki, są w rzeczywistości przezabawne.
Książka broni się czasami w których powstała, wspaniałymi opisami, nie tylko obyczajów wówczas panujących, ale i charakterów ludzkich, których w tej powieści, jest od groma.Początkowo treść nie skłania zbytnio do tego, aby z niecierpliwością oczekiwać, co też znajdziemy na kolejnej stronie.Jednak zagłębiając się w lekturę, zżywamy się z bohaterami nawet z nieżyciowym Fabrycym i nieoczekiwanie, dochodzimy do zdań ostatnich.Przepięknie skonstruowana, warta czasu, który trzeba poświęcić na przeczytanie.Książkę przeczytałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa MG.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz