czwartek, 14 listopada 2019

Ex Machina. Tom 5 Brian K. Vaughan


Vertigo, to-jeśli wierzyć Wikipedii imprint DC Comics, specjalizujący się w wydawaniu komiksów dla dorosłych, utrzymywanych najczęściej w konwencji science fiction, fantasy, czy horroru. Najsłynniejsze serie wydawane, pod tym szyldem, to-oprócz  "Kaznodziei", "Sandman”, czy „Saga o potworze z bagien”.
Pozostając w temacie Vertigo – właśnie jestem po lekturze piątego tomu cyklu „Ex -Machina”, który ukazuje się nakładem wydawnictwa Egmont Polska.

A jest to opowieść o pewnym człowieku, który – po pewnym dziwnym wypadku – zaczyna dosłownie słyszeć wszelkie urządzenia mechaniczne i prawie zawsze może im wydawać polecenia. Tym samym świat zyskał nowego superbohatera. Jednak po pewnym czasie Mitchell ujawnia swoją tożsamość, a startując w wyborach na burmistrza Nowego Jorku wygrywa z miażdżącą przewagą.



A co możemy dowiedzieć się z piątej części?
Mitchell Hundred jest burmistrzem Nowego Jorku, ma również ambicje prezydenckie, kiedyś jednak był superbohaterem znanym jako Potężna Machina. Chociaż polityk od kilku lat stara się pomagać mieszkańcom metropolii w oficjalny sposób, jego tajemnicza przeszłość właśnie teraz daje o sobie znać. Mitchell dowiaduje się wstrząsającej prawdy o źródle, z którego pochodzą jego moce, a potężne siły planują wykorzystać go w swoich planach dotyczących całego świata.

To już niestety ostatni tom serii. W końcu dowiadujemy się wszystkiego. Opowieść się kończy, wątki się zamykają. Bardzo mi szkoda, bowiem ten cykl stał się jednym z moich ulubionych. Jedno z nielicznych dzieł w którym liczne retrospekcje nie sprawiały mi aż takiego „bólu”, jak w innych publikacjach. Przeciwnie – wiele wnosiły do tego czego dowiadywałem się o świecie bohatera i o nim samym. Seria nie dla wszystkich – owszem – bo to mocno polityczny komiks, jednak na pewno wart poznania. Polecam całą serię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Superman kontra Lobo Andolfo Mirka Beattie Sarah Seeley Tim

Oj było już starć między nimi sporo. Po polsku też się coś trafiło, chociaż zdecydowanie więcej działo się na rynku amerykańskim. Ale nie o ...