piątek, 1 czerwca 2018

Gorączka Mary Beth Keane



/WYDAWNICTWO LITERACKIE/

Lubię powieści, które przedstawiają jakieś znaczące wydarzenie, bądź postać, w takiej opowieści, w jakiej autor starał się ująć temat. Nie zmienione są tutaj fakty, które znamy, są jednak przedstawione zupełnie inaczej, niż dajmy na to w reportażu. Taką historią jest na przykład „Grace i Grace” Margaret Atwood, a jest ich znacznie więcej. Kolejną, którą przeczytałem całkiem niedawno jest”Gorączka”.

A jest to historia pewnej irlandzkiej dziewczyny, która przybywa do Ameryki, za tak zwanym chlebem. Zaradna i pracowita z miejsca znajduje zatrudnienia. Po pewnym czasie jednak, u ludzi u których pracuje, szerzą się tajemnicze zgony, a diagnoza jest jedna-to tyfus. Mary zostaje oskarżona o to że świadomie zarażała tych ludzi chorobą, będąc zdrową. Lekarze stawiają diagnozę, jest nosicielką wirusa i powinna do końca życia być odizolowana od reszty społeczeństwa. Kobieta, nie wierzy w swoją moc sprawczą, jednak wyrok zapada i zostaje przetransportowana na wyspę, na której znajduje się szpital, dla beznadziejnych przypadków.

Mary śle rozpaczliwe listy do różnych kancelarii adwokackich i po pewnym czasie jej sprawa zostaje rozpatrzona. Jednak nic nie zmienia wyroku. Jednak kobiecie udaje się wydostać z wyspy, pod warunkiem jednak, że nie będzie gotować dla nikogo prócz siebie. Kobieta nie wierzy nadal w swoją winę i łamie zasady. W wyniku czego szpital, w którym najmuję się w kuchni zostaje objęty kwarantanną a sama Mary wraca na wyspę.

Niezwykła i ciekawa opowieść o kobiecie, która w swoich czasach nazywana była Tyfusową Mary. Nie wierzyła w swoją winę i wyniku swoich działań, doprowadziła do śmierci kilkunastu osób.
Ciekawie również przedstawiono czasy w których żyła, a także reakcje zwykłych ludzi na sprawę Mary i późniejsze uwięzienie na wyspie. 
Autentyczna historia przybliżająca nam postać, opowiedziana przez wszechwiedzącego narratora, który daje dojść do słowa także kobiecie. Polecam wszystkim, ta niezwykle ciekawą historię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...