czwartek, 28 czerwca 2018

Deadpool Classic, tom 5 Brian Smith, Joe Kelly i inni...



/EGMONT POLSKA/


Mimo tego, że obiecałem sobie, że po kolejne wariacje na temat… nie sięgnę, postanowiłem jednak wziąć byka za rogi i przeczytać, a w większości obejrzeć kolejny tom przygód Deadpoola.
Tym razem jest to tom piąty”Deadpool Classic”. W sumie niczym się nie różni od poprzednich, w sensie tego co wyprawia główny bohater, jednak jakaś nowość to jest.

A kim jest ów Deadpool? Większość pewnie kojarzy tego byłego najemnika, który zyskał możliwość regeneracji, jednak jego twarz się nie zregenerowała. Możliwe że jest to gdzieś wyjaśnione, jednak ja nie mam bladego pojęcia dlaczego tak jest. Tak więc mamy antybohatera i jego nieustanną paplaninę, która robi się po jakimś czasie nużąca. A czego dowiemy się z nowego tomu jego perypetii?

Nasz bohater ma halucynacje objawiające się króliczkami, które byłyby nawet słodkie, gdyby nie były szablozębne. Poza tym historie są praktycznie takie same jak zawsze. Parę zadań do wykonania, żarciki którymi Wilson rzuca bez końca i próba walki z samym Wolverinem.
Przekonajcie się sami.

Słowem podsumowania. Gdyby nie to, że od strony graficznej ten komiks prezentuje się naprawdę ciekawie, nie było by do czego zaglądać. Oklepane żarty drażniły mnie od samego początku. Jego bezwzględność i krwawe jatki może kogoś bawią, jednak ja miałem z tym kłopot.

W tym albumie, doskonały jest jedynie dodatek na ostatnich stronicach. Jest to Deadpool dla młodych czytelników, a całość wywołała śmiech nawet u mnie. Dla samych ostatnich stron warto nabyć ten komiks. Mnie oprócz tego dodatku spodobało się przedstawienie Wilsona, kiedy nie był jeszcze najemnikiem i wiódł w sumie nudne, ale szczęśliwe życie u boku małżonki. Dziwne było go ujrzeć bez maski i w sytuacjach w których nie sypał swoimi żarcikami.


Scenarzysta: Joe Kelly, James Felder

Ilustrator: Pete Woods, Walter McDaniel, David Brewer, Joe Cooper, Mark Powers, Brian Smith
Tłumacz: Bartosz Czartoryski
Komiks w twardej oprawie można nabyć na stronie Wydawnictwa Egmont Polska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...