poniedziałek, 31 sierpnia 2020

Z zimnym sercem Caz Frear



/CZARNA OWCA/

Kolejny kryminał za mną., czy raczej thriller, jednak dla mnie nigdy nie była to osobna półka w bibliotece. Ta „faza” trwa już dłuższy czas i na szczęście nie trafiam na pozycje które by mnie w jakimś stopniu zawiodły. Może nie czytam samych arcydzieł, ale nie o to przecież chodzi. Kolejna pozycja na mojej liście to „Z zimnym sercem”.

O książce możemy przeczytać, że:
Po krótkim epizodzie w biurze burmistrza Cat Kinsella, posterunkowa z wydziału dochodzeniowo-śledczego, wraca do londyńskiej Policji Metropolitalnej. Wraz z partnerem Luigim Parnellem prowadzi śledztwo w sprawie młodej Australijki zamordowanej po powrocie z firmowego przyjęcia.
Dochodzenie naprowadza ich na Josepha Maddena, właściciela kawiarni znajdującej się niedaleko komendy. Madden upiera się, że jest niewinny. Twierdzi, że gdy doszło do morderstwa, był z żoną, Rachel. W rozmowie z policją Rachel nie potwierdza jego alibi, zarzekając się, że była w domu sama.
Kiedy zespół gromadzi dowody przeciwko Josephowi, Cat ma za zadanie rozwikłać zagadkę małżeństwa Maddensów. Kinsella wie, że jedno z nich kłamie. Czy uda się jej odkryć prawdę?

Pewnych rozwiązań zawartych w tej książce każdy wielbiciel tego typu literatury z miejsca się domyśli. Pewnie pisarze takich powieści mają tajny związek i rodzaj statusu który nakazuje używać określonych zwrotów akcji, jak to w kryminale. Jednak finał mnie pozytywnie zaskoczył i za to należy się uznanie dla pisarki. Tak że polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Superman kontra Lobo Andolfo Mirka Beattie Sarah Seeley Tim

Oj było już starć między nimi sporo. Po polsku też się coś trafiło, chociaż zdecydowanie więcej działo się na rynku amerykańskim. Ale nie o ...