środa, 12 sierpnia 2020

Człowiek z lasu Phoebe Locke



/CZARNA OWCA/

Kolejny thriller psychologiczny, który zachęcił mnie do swojej treści opisem na okładce, który książkę „Człowiek z lasu” przedstawia tak:
Tydzień po narodzinach swojej córki, Amber, Sadie Banner pakuje się i w środku nocy znika bez śladu. Jej mąż Miles przez szesnaście lat samotnie wychowuje dziecko – aż pewnego dnia do ich drzwi puka skruszona Sadie. Próbują stopniowo odbudować swoje relacje i na nowo stać się rodziną. Jednak wraz z powrotem Sadie powracają upiory z jej przeszłości. I domagają się, aby ich wysłuchano…Dwa lata później w Los Angeles ekipa dokumentalistów towarzyszy osiemnastoletniej Amber Banner podczas jej spotkań z mediami. Oskarżona o morderstwo dziewczyna została właśnie uniewinniona – ale kogo zabiła i dlaczego?

Całkiem dobry thriller psychologiczny powinien się skupiać na psychice ludzi, którzy – zapewne – skrywają jakąś tajemnice i powoli odkrywać co to za tajemnica, oraz co nimi kierowało że zachowali się tak, a nie inaczej. Na szczęście tutaj wszystko jest  dobrze przedstawione. Nie chcę za bardzo wnikać w szczegóły fabuły – chciałem tyko zaznaczyć, że czyta się całość całkiem przyjemnie z  całkiem zaskakującą puentą. Zaskakującą – ale nie aż tak jak oczekiwałem. Większe fajerwerki – że tak to ujmę.  Przekonajcie się sami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Superman kontra Lobo Andolfo Mirka Beattie Sarah Seeley Tim

Oj było już starć między nimi sporo. Po polsku też się coś trafiło, chociaż zdecydowanie więcej działo się na rynku amerykańskim. Ale nie o ...