sobota, 22 sierpnia 2015
Ostatni Smokobójca Jasper Fforde
/WYDAWNICTWO SINE QUA NON/
Przepis na Smokobójcę:
Do koncepcji świata rodem z Harry’ego Pottera dodać szczyptę humoru à la Pratchett, całość zamieszać ze zwrotami akcji z powieści Agathy Christie. Następnie dusić na smoczym ogniu w sosie z klimatu Wysp Brytyjskich.
W starych dobrych czasach magia była potężna i niezastąpiona: pomagała obronić królestwo przed najeźdźcą i przeczyścić zatkany odpływ. Ale dzisiaj środek do udrażniania rur jest tańszy niż zaklęcie, a na latających dywanach rozwozi się pizzę. Splendor magii zanika, czarowanie powszednieje, bo i moce już nie te same…
Zupełnie niespodziewanie czarodziejów nawiedzają prorocze wizje, a wraz z nimi rośnie magiczna energia. Co z tym wszystkim ma wspólnego ostatni smok, którego śmierć przepowiedziano?
Odpowiedź na to pytanie znaleźć może jedynie nowo mianowany Smokobójca: nastoletnia Jennifer, która wkrótce ma się dowiedzieć, że z wielką mocą w parze idzie równie wielka odpowiedzialność. Dziewczyna w towarzystwie ukochanego Kwarkostwora wyrusza na przygodę swojego życia kuloodpornym rolls-royce’em, nie wiedząc, co na nią czeka za granicami Smoczych Ziem.
Już sam opis z okładki zachęca do sięgnięcia po tę książkę.
Zacząłem przygodę z tym cyklem nietypowo, bowiem od drugiego tomu, ale to nie zniechęciło mnie by sięgnąć po wcześniejszy.
Jasper Fforde do pisarz jedyny w swoim rodzaju.
Absurdalny humor rodem z Monthy Phytona, fantastyczne stwory, genialne postaci, akcja i przygoda.
Bawiłem się wyśmienicie, tylko szkoda, że ta część zawiera trochę mniej tej wybuchowej mieszanki co w tomie drugim.
Bohaterowie oryginalni, wyśmienicie zarysowani, przygody szalone i pełne śmiechu, po prostu cudo.
Polecam jak najbardziej.
Dziękuję Wydawnictwu SQN za udostępnienie mi tej pozycji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
All Eight Eyes. Tom 1 Foxe Steve Kowalski Piotr
Niezły, doceniony scenarzysta plus polski rysownik, razem w horrorze. Czyli coś, co rodzimych miłośników grozy na pewno zaciekawi. Czy jes...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz