piątek, 20 kwietnia 2018

Miejsce i imię Maciej Siembieda



/WIELKA LITERA/

Maciej Siembieda-to autor, którego poznałem- za sprawą książki"444", która wprowadziła mnie w pełną przygód opowieść. Skojarzyła mi się z nieśmiertelnym Indianą Jonesem, a porównań do powieści Browna nie skomentuję, bo uważam, że to obraza dla naszego pisarza. A wracając do samej powieści, spodobała mi się ona na tyle, że z radością sięgnąłem po kolejny tom cyklu. Nie jest to jednak ciąg dalszy, historie łączy jedynie bohater i niektóre zdarzenia. A czego dowiemy się z tego tomu?

"Miejsce i imię" opowiada o zleceniu jakie otrzymuje, poznany już przez nas Kania. Ma bowiem na zlecenie Jad Waszem odnaleźć miejsce pochówku holenderskich Żydów, którzy zginęli w obozie koncentracyjnym. Na jaw wychodzą jednak pewne fakty, w których dużą rolę odgrywać będą diamenty, faszyści i oczywiście pewne fakty z historii. Po więcej tradycyjnie zapraszam do książki.

Ta publikacja łączy w sobie trzy przedziały czasowe, II wojnę światową, zbrodniarzy wojennych, wielkie skarby i miejsca które można odwiedzić, że wspomnę tu tylko o Górze św. Anny. Polecam wszystkim wielbicielom zagadek, przygód i książek w których fakty umiejętnie łączą się z fikcją.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...