czwartek, 30 lipca 2020
W dół, do Ziemi. Philippe Thirault
/EGMONT POLSKA/
Jako że uważam Roberta Silverberga za jednego z najlepszych pisarzy science fiction, nie mogłem nie sięgnąć po komiksową adaptację jego powieści z lat siedemdziesiątych „W dół, do ziemi”.
O komiksie możemy przeczytać, że:
Były porucznik Eddie Gundersen wraca na planetę Belzagor, gdzie zostawił młodzieńcze złudzenia, miłość swojego życia i wstydliwą kolonialną przeszłość. Dowiaduje się, że ten bujny, zielony raj został oddany dwóm inteligentnym gatunkom: nildorom i sulidorom. Zmierzając z ekspedycją ku granicom znanych krain, Gundersen musi stawić czoła swoim demonom i wyrównać rachunki z planetą, która nadal kryje wiele tajemnic.
W komiksie tym mniej widać wewnętrzne przeobrażenie bohatera. W książce przedstawiono to zdecydowanie lepiej. Poza tym sama planeta i jej mieszkańcy pokrywają się z niektórymi moimi wyobrażeniami, tak że jestem zadowolony. Historia jest świetna i super że możemy ją obejrzeć i porównać ze swoimi wizjami tego obcego świata. Mnie się podobało, oby więcej takich adaptacji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Superman kontra Lobo Andolfo Mirka Beattie Sarah Seeley Tim
Oj było już starć między nimi sporo. Po polsku też się coś trafiło, chociaż zdecydowanie więcej działo się na rynku amerykańskim. Ale nie o ...


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz