czwartek, 4 października 2018

Widziałem oblężenie Warszawy Alexander Polonius


/DOM WYDAWNICZY REBIS

Ciekawa książka, która po 77 latach, po wydarzeniach rozgrywających się na jej kartach zostaje wydana w Polsce. A zanim to nastąpiło, zyskała uznanie na świecie, a świadczyć może o tym to, że egzemplarze tej pozycji znajdują się nawet w bibliotece Kongresu.

„Widziałem oblężenie Warszawy” przedstawia-w formie zapisków, dziennika-świadectwo tamtych czasów, czyli początkowe lata wojny. I świadka który opisuje wszystko. Nie tylko rzeź dosłowną na którą musi patrzeć, ale i swoje przemyślenia, uwagi, poznajemy osoby z jego otoczenia, bierzemy udział w wydarzeniach, które na zawsze zmienią oblicze nie tylko Polski, ale i świata. Pozostaje mi polecić, zachęcić do lektury.

O samym autorze tych zapisków wiadomo bardzo niewiele. Wiadomo, że mieszka, bądź mieszkał w Wielkiej Brytanii. Na ostatnich stronach tej książki mamy ciekawe zapiski tłumacza, który będąc w Szkocji odkrywa przypadkiem książkę, która go zainteresuje do tego stopnia, że postanawia odkryć kto stoi za jej napisaniem. Jednak zostaje z niczym. Odkrywa wprawdzie pewne poszlaki wskazujące na autora, jednak są to tylko domysły.


A sam dziennik jest niezwykle wciągającą lekturą i powinien zainteresować tych wszystkich, którzy poszukują ciągle nowych faktów z II wojny światowej, jej początków, a jednocześnie mają dość suchych faktów. A tutaj mamy człowieka z krwi i kości, który patrzy na umierającą ojczyznę i niewiele może z tym zrobić. A raczej robi wszystko co może. Polecam ku uwadze. Na marginesie dodam, że mamy tu także interesujące fotografie, ukazujące nam Warszawę tuż po ataku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...