wtorek, 22 maja 2018
Strzały nad jeziorem Marta Matyszczak
/WYDAWNICTWO DOLNOŚLĄSKIE/
Gucio i jego ekipa sprawiają, że na kilka chwil znikam i przenoszę się do ich świata. Duża to zasługa psa i jego przemyśleń, a także bezgraniczna miłość jaką darzy swego pana. Dlatego z radością przyjąłem wiadomość o tym, że o to kolejny tom został wydany, a ja go mogę przeczytać. Nosi on tytuł"Strzały nad jeziorem".
Róża Kwiatkowska zostaje oskarżona o zamordowanie pewnego archeologa, który prowadził niezwykle interesujące badania podwodne. Sprawa jest skomplikowana, wina dziennikarki wydaje się być pewna, dlatego kobieta wzywa na pomoc swojego przyjaciela Szymona Solańskiego. Solański przybywa wraz z Guciem i rozpoczyna śledztwo. Przy okazji zauważa też znaczącą zmianę w wyglądzie Róży, co wywoła szereg zabawnych sytuacji. A kto jest mordercą? Zwłaszcza, że zamordowany miał kilku wrogów, łącznie z archeolożką kierującą konkurencyjną grupą badawczą. Przekonajcie się sami.
Podsumowując, każda część tego cyklu wywołuje na mojej twarzy uśmiech. Zwłaszcza przemyślenia Gucia i jego sarkastyczne poczucie humoru. Można się zżyć z bohaterami, z psem, a także kibicuje się im w kolejnych krokach, które podejmują. Dla mnie rewelacja, dlatego polecam wszystkim.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łuk Karpat zimą Weronika Łukaszewska, Sławomir Sanocki
Są takie książki, które nie przyciągają sensacją, nie epatują dramatem, nie próbują udowadniać, że ich bohaterowie są niezniszczalni. Zamia...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz