piątek, 12 listopada 2021

Batman: Wojna Jokera James Tynion IV, Jorge Jimenez i inni...


 Joker to największy wróg Batmana. I w pewnym sensie Wielki Nieobecny po Ostatecznej rozgrywce. Powrócił jakiś czas temu, nie tylko w historiach retrospekcyjnych, a teraz szaleje na całego w całkiem udanym albumie „Wojna Jokera”. A przede mną już drugi tom serii.


O tym albumie możemy przeczytać, że:

Joker rozpętał wojnę z Mrocznym Rycerzem, a Gotham zmieniło się w pole bitwy. Po tym jak Książę Zbrodni przejął cały majątek Bruce’a Wayne’a, dysponuje nieograniczonymi zasobami w wojnie z Batmanem. Stworzył nawet własną armię, żeby ostatecznie pokonać Mrocznego Rycerza, a na jego celowniku znalazł się nie tylko obrońca Gotham, ale i najbliższe mu osoby. Czy rodzina Batmana wyjdzie z tego cało i czy zdoła się zjednoczyć, by stanąć ramię w ramię w walce przeciwko Jokerowi? Jaką rolę odegra we wszystkim Harley Quinn – czy to ona uratuje Batmana i pokona Jokera? 



Wojna Jokera trwa. W kolejnym tomie opowieść jeszcze bardziej nabiera rozpędu, a całość czyta się dobrze. To prosty komiks rozrywkowy, nikt chyba nie ma co do tego wątpliwości i najlepszym opowieściom o Jokerze nie dorównuje, ale ma do zaoferowania sporo przyjemnej zabawy.



Jak na wielką walkę przystało, akcja jest tu szybka, wydarzeń wiele, a na nudę nie ma tu miejsca. Wszystko, co widzimy na stronach, to odpowiednik kinowego hitu z dużym budżetem – dzieje się dużo, szybko, widowiskowo. O sens nikt nie dba, ale nie ma to znaczenia. Liczy się tylko rozrywka przy której można się zrelaksować i to właśnie dostajemy tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UnOrdinary. Tom 1 Uru-chan

 "Un Ordinary". Powieść graficzna. Taka kolejna próba przeniesienia mangowych schematów na grunt komiksów z innych krajów. Francuz...