sobota, 18 kwietnia 2020

Bibliotekarka z Auschwitz Antonio Iturbe






/WYDAWNICTWO LITERACKIE/
Bazując na II wojny światowej stworzono tyle różnego rodzaju dzieł że nie sposób zaznajomić się z całością. To nie tylko rozległe analizy, tego co doprowadziło do wybuchu tejże, ale i powieści dziejące się w tamtych ciężkich czasach, czyli dramatyczne losy ludzi. Ale także filmy dramaty, horrory, a nawet komedie. Wymieniać można długo. Jednak najlepiej skupić się na historiach, które są oparte na wspomnieniach osób, osobiście zaangażowanych w ten koszmar. Jednak II wojna światowa to temat rzeka. Całkiem niedawno skupiłem się na historiach, opisujących życie i śmierć w obozach zagłady, a szczególnie w Auschwitz. Kolejny tytuł opisujący historię, która bazuje na autentycznym zdarzeniu to „Bibliotekarka z Auschwitz”.

O książce możemy przeczytać, że:
Ma zaledwie czternaście lat i wytatuowany na ręce numer 73 305. Dita przyjechała do Auschwitz-Birkenau transportem z getta w Terezinie. Razem z matką i ojcem trafiła do tak zwanego obozu rodzinnego. To jedyne miejsce w „fabryce śmierci”, w którym dzieci i ich rodzice mogą mieszkać razem. Jedyne, w którym działa tajna szkoła, z niewidzialnymi tablicami i zeszytami, lekcjami wypowiadanymi szeptem i przerywanymi, niczym dzwonkiem, brutalnymi rewizjami. Ale książki są prawdziwe. Osiem rozlatujących się tomów. Każdy na wagę ludzkiego życia. Najmniejsza biblioteka świata. Dita została ich strażniczką, codziennie przenosi je do bezpiecznej kryjówki, za każdym razem kładąc na szali własne życie.

Byłaby to całkiem interesująca powieść, gdyby opierała się tylko na wspomnieniach Dity, bez upiększeń autora, który oczywiście musiał wtrącić swoje trzy grosze. Lubię historie oparte na faktach, ale tutaj pisarz zbyt daleko poszedł w swoją wyobraźnię, a Ditę zepchnął niemalże na drugi plan. Świetnie się czyta, dlatego ocena wysoka, jednak jest zbytnio „powieściowo”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...