piątek, 16 marca 2018
Patrioci Sana Krasikov
/W.A.B./
Trudno trafić na powieść, która łączyła by fakty historyczne, z trzymającą w napięciu fabułą. A jeszcze taką, w której odległe-względnie czasy postawione są obok zupełnie nam współczesnej rzeczywistości. Zderzenie kapitalizmu,wielkiego kryzysu i początków komunizmu w Związku Radzieckim. Myślę, że autorce książki"Patrioci" całkiem udanie wyszło połączenie tego wszystkiego.
U schyłku wielkiego kryzysu młoda Amerykanka Florence Fein opuszcza Brooklyn dla – jak jej się wydaje – ciepłej posady za granicą, obietnicy miłości i niezależności. Po przyjeździe do Związku Radzieckiego szybko wpada w pułapkę systemu, z której nie ma ucieczki. Po latach jej syn Julian emigruje do Stanów Zjednoczonych, ale jego praca w przemyśle naftowym łączy się z częstymi wizytami w Moskwie. Kiedy odtajnione zostają akta KGB dotyczące jego matki, Julian postanawia zgłębić rodzinną historię, a przy okazji nakłonić swego syna Lenny’ego, próbującego robić interesy w putinowskiej Rosji, do powrotu do domu. To, co odkryje w archiwach, okaże się przerażające i bolesne – nieznana historia Amerykanów porzuconych przez własną ojczyznę i zatajona prawda o amerykańsko-rosyjskiej współpracy pod płaszczykiem wzajemnej wrogości.
Tyle o fabule powieści podaje nam okładka.
Podsumowując powieść tą można uznać za szpiegowski thriller, w którym wątki romantyczne mają swój udział. Przedstawienie historii syna, który usiłuje odkryć kim naprawdę była jego matka również wypadło interesująco. Nie jestem zbyt dobry w opisywaniu swoich emocji po jakiejś lekturze. Także zachęcam i was do sięgnięcia po tę książkę i przekonania się o czym mówi. Dla mnie była to interesująca podróż.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łuk Karpat zimą Weronika Łukaszewska, Sławomir Sanocki
Są takie książki, które nie przyciągają sensacją, nie epatują dramatem, nie próbują udowadniać, że ich bohaterowie są niezniszczalni. Zamia...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz